Makieta dla OSM w Katowicach

[Lesny]

Dzień dobry wszystkim.

Ponieważ jestem nowym użytkownikiem tego forum, w pierwszej kolejności chciałbym przedstawić się wszystkim. Mam na imię Sebastian i jestem entuzjastą wszelkich pojazdów szynowych. Sam nigdy nie zajmowałem się tworzeniem makiet, bądź modeli ruchomych (w dzieciństwie sklejałem modele plastikowe) tak wiec nie posiadam wiedzy dotyczącej tego typu modelarstwa. Natomiast namiętnie oglądam w internecie oraz przy okazji imprez z tym związanych prace innych .
Przechodząc do meritum sprawy - jako jeden z kursantów Ośrodka Szkolenia Motorniczych w Katowicach zostałem poproszony o znalezienie modelarza, który podejmie się wykonania profesjonalnej makiety tramwajowej. Makieta ma służyć jako pomoc dydaktyczna dla kandydatów na motorniczych przy nauce obsługi sygnalizacji międzymijankowej.
Zdjęcia makiety która wykorzystywana jest do tego celu w chwili obecnej można zobaczyć na stronie
http://www.tram-silesia.pl/www/index.php/osm/
Poza zgłaszaniem się chętnych proszę o wypowiedzi jak widzieli \ widziały byście taka makietę. Na co należy zwrócić uwagę budując coś takiego. Jaki tabor i elementy dostępne w sklepach modelarskich zastosowalibyście na takiej makiecie, aby możliwie najwierniej oddawał on rzeczywiste warunki.
Dziękuje za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam

 

[daniel loko]

Może dało by radę....
jest nas dwóch - jeden od elektroniki i ja od secenerii.
Jak ,by co to w podpisie jest telefon....

 

[paziu1000000]

To ja ten drugi. Patrząc po zdjęciach aktualnego stanu, rozumiem, że będzie nazwijmy to upgrade tego co jest. Jednakże, abym mógł konkretniej powiedzieć od mojej strony, potrzebny jest projekt albo chociażby założenia co tam ma być.

 

[Voycik]

Pomijając fakt, że po makiecie jeżdżą modele kolejowe, a nie tramwajowe, to jednak wygląda to ciekawie.
Budowa makiety tramwajowej (lub kolejowej) w pełni funkcjonującej, mającej przedstawiać funkcjonowanie i zasady ruchu szynowego tramwajowego wraz z pełnym wyposażeniem we wszystkie istotne dla tego celu urządzenia to wydatek kilku tysięcy złotych (od około 1500 do 3000 - szacunkowo, orientacyjnie). Począwszy od wagonów, które tanie nie są, poprzez szyny i zwrotnice oraz elektronikę sterującą i zasilającą. Ponadto koszty na materiały w postaci podbudowy (bo na czymś musi to wszystko musi razem funkcjonować). Pomijam wyposażenie w postaci ozdobników, bo ono nie mają znaczenia na makiecie służącej do szkolenia.
Zastanawia mnie fakt, czy osoba/osoby, które zleciły Ci rozeznanie się w sytuacji w ogóle mają świadomość na co się decydują... Zważywszy, że ma to być makieta profesjonalna.

 

[Dominik]

Voycik rząd wielkości Ci się pomylił tak o jedno zero.

 

[Voycik]

Voycik rząd wielkości Ci się pomylił tak o jedno zero.

A typowy wagon Roco to zapewne kupisz za 30 złotych...? Bo rozumiem, że makietę wykonasz za 300... Zwykła makieta prezentacyjna niewyszukanego domu na płycie wiórowej lub drewnianej kosztuje od 3 000 złotych wzwyż. Nie ma możliwości wykonania makiety za mniej niż 1000 złotych.

 

[Dominik]

Voycik to zero to nie w tą stronę. Ja wiem ile kosztuje wybudowanie makiety i wtedy jak robisz to sami i wtedy kiedy ją zlecasz.

 

[daniel loko]

 

[Voycik]

Voycik to zero to nie w tą stronę. Ja wiem ile kosztuje wybudowanie makiety i wtedy jak robisz to sami i wtedy kiedy ją zlecasz.

Zakładasz, że nie wiem ile kosztuje budowa makiety... Mylisz się. Bez skrepowania powiedz za jaką kwotę byłbyś w stanie zbudować makietę. Bo Twoja enigmatyczność nic nie wnosi.

 

[paziu1000000]

Kurde, koszt makiety, przynajmniej tego co widać na zdjęciach, budując samemu bez taboru wyniesie ok. 5-6 tysięcy (same materiały). Zlecając to osobom zewnętrznym koszt wzrośnie do ok. 35-45 tysięcy (robocizna+ materiały). Tylko, że zlecając to komuś makietę masz w dwa-trzy miesiące, a budując samemu w 1-2 lata bądź dłużej.

 

[Marcin Kempa]

Napisał, że koszt wykonania takiej makiety to wydatek rzędu 30 tysięcy. Czego nie rozumiesz? Osobiście uważam, że to przesadzona cena. Makieta do celów treningowych(?) nie musi być nie wiadomo jaka piękna. Szczegóły nie muszą być takie same jak na normalnej więc nakład pracy jak i środków będzie dużo niższy!

 

[Marcin Kempa]

45 tysięcy?!!! Ło mój Boże. Już nie dziwię się, że modelarze robiący makiety na zamówienie przymierają głodem...

 

[Dominik]

To znaczy tak... Leśny chciał sie między innymi dowiedzieć ile będzie kosztowało wykonanie makiety dydaktycznej przez modelarza. Na pewno nie będzie to cena materiałów. Chłopak na prawdę dałby ciała gdyby pt. inwestorom przekazał informację o kwocie inwestcji na poziomie 3Kzł Trudno szacować konkretny koszt bez wymiarów, planów i jakichkolwiek założeń technicznych. Ja osobiście chcialem tylko zwrócić uwage na to, że rząd wielkości cen przy zlecaniu tego typu robót (materiały +robocizna) jest na poziomie kwot 5-cio cyfrowych (my tu mamy 100% układu torowego pod drutem). Za 4-ro można kupic albo małe, albo nieudane projekty, albo takie, które zaczęły przeszkadzac w życiu i własciciel chce sie ich pozbyć. Wtedy najczęściej cała transakcja kończy się na cenie zakupionych materiałów albo w ogóle poniżej.
Druga sprawa (na co nikt do tej pory nie zwrócił uwagi) to fakt, że

Makieta ma służyć jako pomoc dydaktyczna dla kandydatów na motorniczych przy nauce obsługi sygnalizacji międzymijankowej.

Nie wiem jak działa taka sygnalizacja, ale wiem, że na przykład elektryczne zwrotnice rozjazdów są w ruchu tramwajowym przestawiane samodzielnie przez motorniczych, którzy w zależności od tego jak wjadą (czy z włączonym cy wyłączonym silnikiem) na odcinek przełaczający przestawiają zwrotnicę bądź nie. Być może sprawa z syganlizacją jest podobna i trzeba to jakąś automatyką rozwiązać. Zauważcie, że tabor zastosowany w istniejącej makiecie to przerobione na pobór prądu z sieci trakcyjnej SVT 137. Po coś są one przerobione a i trakcja wygląda na działajacą a nie na atrapę. W grę może wchodzić tutaj również przeróbka zakupionego taboru.
Reasumując Leśny powinieneś dokładniej sprecyzować jakie dokładnie założenia ma spełniać ta makieta (rozmiar, układ torowy, oczekiwany poziom "kunsztu modelarskiego") a także o co chodzi z tą sygnalizacja mijankową.

 

[Lesny]

Dziękuje, za wszystkie odpowiedzi. Zdaje sobie sprawę że informacje, które podałem na początku są bardzo skąpe i nie wystarczą do dokładnej wyceny. Postaram się w przyszłym tygodniu ustalić jakieś konkretne informacje dotyczące makiety (zmierzę tez starą makietę). Póki co ustaliłem, że układ ma być taki jak na poprzedniej makiecie, czyli z grubsza dwutorowy owal z dwoma odcinkami jednotorowymi.

Sceneria zasadniczo jest ograniczona do sieci trakcyjnej, tarcz sygnałowych i sygnalizatorów.
Jeśli chodzi o zwrotnice, to nie muszą zmieniać się automatycznie natomiast myślę, że sygnalizacja mogłaby działać automatycznie. Postaram się przygotować schemat sygnalizacji, która miałaby być zastosowana na mijankach. Prawdopodobnie co najmniej jeden odcinek jednotorowy będzie miał sygnalizację ręczną (czyli sygnały świetlne obsługiwane za pomocą manualnych przełączników) ze względu na to, że tego typu sygnalizacja jest nadal stosowana na niektórych odcinkach w Tramwajach Śląskich.

 

[daniel loko]

Dziękuje, za wszystkie odpowiedzi. Zdaje sobie sprawę że informacje, które podałem na początku są bardzo skąpe i nie wystarczą do dokładnej wyceny. Postaram się w przyszłym tygodniu ustalić jakieś konkretne informacje dotyczące makiety (zmierzę tez starą makietę). Póki co ustaliłem, że układ ma być taki jak na poprzedniej makiecie, czyli z grubsza dwutorowy owal z dwoma odcinkami jednotorowymi.

Sceneria zasadniczo jest ograniczona do sieci trakcyjnej, tarcz sygnałowych i sygnalizatorów. Postaram się przygotować schemat sygnalizacji, która miałaby być zastosowana na mijankach. Prawdopodobnie co najmniej jeden odcinek jednotorowy będzie miał sygnalizację ręczną (czyli sygnały świetlne obsługiwane za pomocą manualnych przełączników) ze względu na to, że tego typu sygnalizacja jest nadal stosowana na niektórych odcinkach w Tramwajach Śląskich.

To polecam Kolegę z forum, paziu1000000;... napisz do niego wiadomość w rozmowach prywatnych....