Schemat Przeworska jasno pokazuje że długość stacji wąskotorowej węzłowej nie jest mała. W obu schematach mamy rampy czołowe do załadunku wagonów normalnotorowych wagonami wąskotorowymi, rampy do załadunku transporterów, jak też rampy przeładunkowe jednopoziomowe i dwupoziomowe. Dodając do tego wszelakiej maści magazyny, boksy na ładunki sypkie, a nawet zagrody na żywe zwierzęta - bo i takowy ładunek często się woziło wąskotorówką, to obszar stacji znacznie się zwiększa. Nie zapominajmy o magazynach pocztowych bo i pocztę wąskotorówka rozwoziła. Teraz, dodajmy do tego jakie w okolicach były zakłady obsługiwane ruchem kolejki wąskotorowej: cukrownie, kamieniołomy, cegielnie, huty szkła, gorzelnie, tartaki, jednostki wojskowe, lotniska, przystanie rybackie - każde z nich wymagało jakiś urządzeń lub ramp specjalnie dla nich wydzielonych, przystosowanych, często w formie ogrodzonych bocznic. Pamiętajmy ponadto że kolejki nie były budowane stricte pod ruch pasażerski. One miały swój sens istnienia jako obsługa okolicznego przemysłu, a ruch pasażerski był tylko na przyczepkę. W latach 1900-1939 - główną masą przeładunkową linii wąskotorowych był przemysł. Tymi transportami woziło się wszystko, od jajek po traktory. Od węgla dla wiosek po mięso dla miasta. W ówczesnym okresie nie opłacało się gnać samochodów z towarem bezpośrednio do miasta, jeżeli bliżej była stacja kolejki to tam trafiał cały ładunek przeznaczony do dalszego transportu. Dlatego też wtedy były bardziej rozbudowane stacje wąskotorowe.
I teraz kolejne pytanie - jaki okres nas interesuje.? Współczesny, czy może okres prosperity linii kolejowych 1918-1950 - w tym okresie na wszystkich liniach (normalnotorowych i wąskotorowych) był największy ruch towarowy i pasażerski. no i jest to okres pary i węgla - ulubiony kęsik modelarzy kolejowych.