Makieta ŁKMK

[newermind]

Dzięki Tomeczku za miłe słowa.
Po doświadczeniach z budową, pomyślałem, że powinno się odciąć cały dach od ścian bocznych. Wiem, że nie byłoby to łatwe, ale znacząco pomogłoby na etapie przeciągania lin przez bloczki. W takiej konfiguracji jak jest, to przewlekanie tego wszystkiego jest jak operacja laparoskopowa!
Bardzo upierdliwe i trudne do zrobienia z ruchomymi elementami. Pomyśl nad takim rozwiązaniem, a będziesz mógł swobodnie manipulować przy linach. Do tego kilka fototrawionych elementów zblocza do unoszenia ramienia, jest źle zwymiarowane i trzeba je dopasowywać do otworu z klapą w dachu. Zwróć też na to uwagę.

 

[newermind]

Jak to mawia nasz Kapitan: " Głupotami, się zupy nie okrasi ! "
Zatem bez zbyt długiego - trudniejszego, bo w maseczce - pier...
Dojechał żuraw na budowę drogi technologicznej, tuż obok jednostki wojskowej.
Kolejna tarcza anty-coś tam sprawiła, że na budowę tej drogi, mógł wreszcie dojechać zamówiony pół roku temu żuraw.
Tatra T148 z żurawiem AB063.

Dojechał i nawet coś poprzekładał.

Reszta pracowników jednak w kwarantannie, więc sobie nie popracował zbyt długo.
Poprzekładał płyty drogowe i ... Oddalił się w celu odkażenia.

W drodze powrotnej jednak, na przejeździe w Paprokach...

Tuż za zakrętem kierowca, w ramach tarczy, uzyskał "pińcet minus", za "brak świateł"!!!
Choć jak widać z monitoringu takowe są, tylko się nie świecą!
Jednak jak się zaczął tłumaczyć, to mu powiedzieli, że jedzie na protest "przedsię-coś tam" i może to sobie wyjaśnić w sądzie!
Najwyższym - nawet!
Taka sytuacja!

 

[Andrzej Harassek]

Tuż za zakrętem kierowca, w ramach tarczy, uzyskał "pińcet minus", za "brak świateł"!!!
Choć jak widać z monitoringu takowe są, tylko się nie świecą!

W tamtych czasach w dzień nie musiały. Widzę, że Tatra zarejestrowana na warszawskim Mokotowie. A na serio, piękny model, można pozazdrościć.

 

[fazer0001]

Witam Wszystkich.
Chciałbym pokazać kilka modeli, które z okazji spotkania z Kolegami z MSMK trafiły z domowego warsztatu, na naszą makietę. Od razu wytłumaczę się troszkę, iż projekt jest wielowątkowy i długoterminowy, stąd też efekt finalny jest jeszcze odległy, ale już są pewne osiągnięcia.
Projekt można by nazwać "Pancerna pięść PRL-u", co jednoznacznie określa tematykę i ramy czasowe. Kilkakrotnie na Forum temat militarny się pojawiał w różnych odsłonach, ale jak dotychczas tylko skład Tomka -@Flotoma, można uznać za zrealizowany merytorycznie od strony taboru i ładunków.
Moja filozofia budowy jest troszeczkę inna niż Tomka, gdyż wagony z ładunkiem są połączone trwale, dzięki czemu staram się odtwarzać sposoby mocowania pojazdów na taborze. Kliny, druty, stalowe haki i kotwy, oraz liny holownicze w przypadku czołgów. Wszystko to sprawia, że proces tworzenia modelowego składu, ciągnie się już od kilku ładnych lat. Do tego okazało się, że właściwie to powstają już trzy składy, w trzech różnych epokach. Tak więc projekt się rozrasta i końca nie widać, ale zacznijmy od początku.
Na "pierwszy ogień" idzie Epoka III i wagon platforma Pdk 31 z załadowanym transporterem SKOT 2A. Platforma została przebudowana w taki sposób, aby nie "raziła" zbyt wysoko umieszczona podłoga, dzięki czemu model SKOT-a spoczywa na właściwej wysokości. Transporter to produkt SDV, w którym starałem się odtworzyć jak najwięcej detali, a niektóre fabryczne elementy, zastąpiłem nowymi wykonanymi od podstaw. Muszę tutaj nadmienić, iż SKOT-ów zbudowałem już sześć w wersji 2A i jeden w wersji R3. Aktualnie trwają prace nad oponami ze "Stomilu", aby wyeliminować największą wadę tych modeli, jaką są własnie "gumy" typu czeskiego. W początkowym okresie eksploatacji taki rodzaj opon się pojawiał, ale dość szybko zastąpiono je polskimi szosowymi. Pierwsze efekty już widać na dwóch osiach SKOT-a w wersji dowódczej.
Zapraszam do oglądania i komentowania.
Pozdrawiam.
Zobacz załącznik 628483 Zobacz załącznik 628484
Zobacz załącznik 628491
Zobacz załącznik 628492 Zobacz załącznik 628493 Zobacz załącznik 628494

Co tu komentować, trza oczy cieszyć

 

[fazer0001]

Kontynuując temat radarowy - prawie ukończony model Ził-a 157 z radarem - choć jeszcze bez drugiego pojazdu. Drugim w zespole radaru P-12, jest również Ził, tylko z zabudowaną "budą" z aparaturą. Zresztą Koledzy operujący na tym sprzęcie, mogą powiedzieć coś więcej.
Zobacz załącznik 712590 Zobacz załącznik 712591
Zgodnie z założeniami - jak to w wojsku bywa - udało się też ogrodzić połowę terenu.
Zobacz załącznik 712592
A tak wygląda całość, w ogólnej perspektywie. Zobacz załącznik 712593

"Wariat" jak zwykle

 

[fazer0001]

Znalazłem ten wpis dopiero dzisiaj, ale wg. mnie pisząc to miałeś na myśli chyba Pomorze ale Zachodnie ?

 

[Kris]

Na przedostatnim zdjęciu tło świetnie się skomponowało. To jakieś zdjęcie drukowane na zamówienie?

 

[newermind]

Na przedostatnim zdjęciu tło świetnie się skomponowało. To jakieś zdjęcie drukowane na zamówienie?

Tło okalające klubową makietę, to wydruk cyfrowy na arkuszach ze spienionego PCV. Wiem, że w lepszych drukarniach można sobie takowe wydruki zamówić.

 

[newermind]

Dzisiaj prezentacja na szóstkę! Ba! Nawet na dwie sześć-szóstki!
Na początek "lex szyszko".

Model wykonany przez naszego klubowego Kolegę @Robert Wolski, z zestawu GPM - czyli z kartonu. Dzisiaj w związku z tym, rozgorzała klubowa dyskusja, odnośnie zastosowania tego materiału w budowie "wartościowych" modeli i argumenty o "pudełkach na buty" i papierze "do twarzy", która doprowadziła do ogólnej poprawy humoru. Mimo wszystko ustaliliśmy, że niezależnie od materiału, efekt końcowy zależy i tak od zdolności budującego.
Jeszcze taki mały obrazek z "ratowania puszczy", z pokazywanym już stareńkim "dżemsem" w tle.

No i w kwestii ekologii, to by było na tyle.
Pora na kolejne "szóstki" zapowiedziane w temacie i tutaj wracamy na tereny wojskowe.
Do uzupełnienia zapasów paliwa w sąsiedztwie górki radarowej, podjechała cysterna! Oczywiście na "pszczółce" !
Tym razem modelik żywiczny, z kilkoma dodatkami z różnych materiałów - w tym z kartonu (tektury ) !

Niebawem zostanie ukończona modernizacja tego terenu. Jeszcze tylko trochę zieleni wysokiej, kilka oczek wodnych i "ostry cień mgły" tuż przed ogrodzeniem, co pozwoli uniknąć spojrzeń ciekawskich pasażerów z przejeżdżających pociągów.
Dokumentacja tej sytuacji, ze specjalnymi podziękowaniami dla Mateusza @Maslo .

 

[Kempol]

No, no Piotruś, pięknie.

 

[fazer0001]

Dzisiaj prezentacja na szóstkę! Ba! Nawet na dwie sześć-szóstki!
Na początek "lex szyszko".
Zobacz załącznik 736615
Zobacz załącznik 736616
Model wykonany przez naszego klubowego Kolegę @Robert Wolski, z zestawu GPM - czyli z kartonu. Dzisiaj w związku z tym, rozgorzała klubowa dyskusja, odnośnie zastosowania tego materiału w budowie "wartościowych" modeli i argumenty o "pudełkach na buty" i papierze "do twarzy", która doprowadziła do ogólnej poprawy humoru. Mimo wszystko ustaliliśmy, że niezależnie od materiału, efekt końcowy zależy i tak od zdolności budującego.
Jeszcze taki mały obrazek z "ratowania puszczy", z pokazywanym już stareńkim "dżemsem" w tle. Zobacz załącznik 736619
No i w kwestii ekologii, to by było na tyle.
Pora na kolejne "szóstki" zapowiedziane w temacie i tutaj wracamy na tereny wojskowe.
Do uzupełnienia zapasów paliwa w sąsiedztwie górki radarowej, podjechała cysterna! Oczywiście na "pszczółce" !
Tym razem modelik żywiczny, z kilkoma dodatkami z różnych materiałów - w tym z kartonu (tektury ) !
Zobacz załącznik 736622 Zobacz załącznik 736623
Niebawem zostanie ukończona modernizacja tego terenu. Jeszcze tylko trochę zieleni wysokiej, kilka oczek wodnych i "ostry cień mgły" tuż przed ogrodzeniem, co pozwoli uniknąć spojrzeń ciekawskich pasażerów z przejeżdżających pociągów.
Dokumentacja tej sytuacji, ze specjalnymi podziękowaniami dla Mateusza @Maslo .

Gaśnica "robi robotę", o reszcie nie wspomnę bo trza paczeć i podziwiać

 

[DarekW]

kilka oczek wodnych

Czy wystąpiliście już o dotacje? A tak ogólnie to wygląda to pięknie.

 

[Artur]

Ja nie wiem czemu te pochwały dla Piotrka. Przecież na zdjęciach widać jego normalne prace czyżby przestał się rozwijać? Czekam na jakieś WOW

 

[newermind]

Ja nie wiem czemu te pochwały dla Piotrka. Przecież na zdjęciach widać jego normalne prace czyżby przestał się rozwijać? Czekam na jakieś WOW

Z tym rozwijaniem się, to jest tak, że mężczyźni podobno rozwijają się do piętnastego roku życia. Później już tylko rosną!
W moim wieku już od dawna jestem w tym drugim etapie, więc żadnego WOW, z cała pewnością nie będzie.
Dziękuję Wam Koledzy za miłe komentarze, ale makieta to jest praca zespołowa i na kilku zdjęciach to trudno pokazać. Najlepiej to widać w naszej siedzibie, gdzie na makiecie co rusz, realizowane są nowe projekty, jak i renowacja istniejących już, starych modułów.
Jakby ktoś był stęskniony za towarzystwem i miał ochotę zobaczyć nas "na żywo", to niezmiennie zapraszamy w każdą środę.

 

[Artur]

Z tym rozwijaniem się, to jest tak, że mężczyźni podobno rozwijają się do piętnastego roku życia. Później już tylko rosną!
W moim wieku już od dawna jestem w tym drugim etapie, więc żadnego WOW, z cała pewnością nie będzie.
Dziękuję Wam Koledzy za miłe komentarze, ale makieta to jest praca zespołowa i na kilku zdjęciach to trudno pokazać. Najlepiej to widać w naszej siedzibie, gdzie na makiecie co rusz, realizowane są nowe projekty, jak i renowacja istniejących już, starych modułów.
Jakby ktoś był stęskniony za towarzystwem i miał ochotę zobaczyć nas "na żywo", to niezmiennie zapraszamy w każdą środę.

A ja myślę że jednak nas naprawdę jeszcze nie raz zaskoczysz

 

[newermind]

Z wzajemnością.
Myślę, że nie przekroczę obostrzeń, jeśli wspomnę tu o nowych projektach spod szyldu GPM, które doskonale wpiszą się w Twój wodno-kolejowy projekt. Pontony, kutry, czyli w skrócie przeprawa pontonowa PP64 Wstęga. Oj się będzie działo!

 

[Artur]

Ale już są?

 

[newermind]

Myślę, że niebawem będę mógł pokazać realne modele. W tym momencie Grzesiek dopracowuje szczegóły, a prototypy już oglądaliśmy w klubie.
Jeszcze kilka tygodni.

 

[Artur]

No właśnie bo jadę stronę i nie widzę to czekam cierpliwie

 

[newermind]

W ostatnim czasie cała działalność członków klubu, została skierowana na projekt makiety, którą zamierzamy pokazać w Poznaniu, przy okazji Salonu Hobby. Wszyscy są zaangażowani w renowację makiety, która już istnieje od kilku lat, a która chcemy pokazać w nowej odsłonie.
Koledzy tną, wiercą, frezują, a w kąciku, po cichutku powstaje zieleń wysoka.
Zafascynowany pracami jednego z modelarzy ze Szwajcarii, postanowiłem popracować nad drzewami iglastymi, których w przygotowywanym projekcie potrzebne będzie całkiem sporo.
Podstawy prac są oczywiście ogólnie znane i nie ma tu żadnych odkrywczych metod, ale na skutek poczynionych obserwacji i doświadczeń w budowie, doszedłem do kilku przemyśleń. Otóż lepiej wyglądają te drzewa, których gałęzie szkieletowe, nie są rozmieszczone zbyt gęsto.
Na poniższym zdjęciu widać różne kategorie gęstości korony.

Taki surowy pień z gałązkami, jest malowany "farbą" strukturalną, powstałą ze zmieszania barwnika, sidoluxu, wikolu i sporej ilości drobnych trocin. Tutaj trudno mówić o farbie, bo jest to raczej gęsta szpachlówka. Proporcje są również "na oko".

Tak zwane zagęszczanie, odbywa się przy użyciu dość długiej trawy elektrostatycznej (12-16 mm), mocowanej na klej w sprayu. Najlepiej ten etap widać na zdjęciu poniżej.

Kolejnym etapem i jak mi się wydaje kluczem do sukcesu, jest igliwie. Ostateczna warstwa zielonych igiełek, to jak do tej pory nasze największe odkrycie! Trawa o wysokości 1mm! Lakier w sprayu, ewentualnie transparentny klej i sukcesywne obsypywanie pomalowanej wcześniej korony.

Efekty są jeszcze dalekie od doskonałości, ale jesteśmy coraz bardziej zadowoleni i pracujemy nad kolejnymi gatunkami, bo jak na razie ze świerków i jodeł i tak wychodzą nam... Modrzewie!