Witam , niestety zaraziłem sie ponownie kolejkami po 25 latach przerwy i postanowiłem sobie zrobić również jakieś torowisko, wybór padł na moduły robione na płytach meblowych (półki ze starych mebli których mam zapas).
Założenie jest takie by dało sie w różny sposób łączyć moduły , żeby nuda nie zawitała.
Nie jestem modelarzem - brak mi cierpliwośći i umiejeęttności
Nie jestem również kolekcjonerem - brak mi zasobów oraz nie przeszkadza mi ,że lok z PKP ciągnie wagony z DR
Jestem natomiast dużym chłopcem - po prostu chce sobie pojeździć kolejką , pomanewrować
Oczywiście jest to stan na dziś i być może zapatrywania na ten tamat jakoś ewolują.
Ogólnie staram się roic wszystko po kosztach, tzn. tory i zwrotnice używane Piko A, U, Roco 2,5,
Na próbe zrobiłem sobie taką 40 cm wprawkę:
Posmakowałem szutrowania i pierwszego sadzenia trawy
następnie moduł z przystankiem na wsi z przejazdem strzeżonym
na chwilę obecną mam 4 moduły po ok 90 cm i ten mały 40 cm
układy torowiska są zupełnie wzięte z kosmosu ale przy następnych raczej będe chciał się wzorować na kimś/ czymś ,żeby to miało ręce i nogi
na podtorze stosowałem korek ale kiedys mi brakło i spróbowałem podkładki pod panele podłogowe i chyba przy nich zostanę bo 10 razy tańsze są , choć więcej przy nich obróki
wprawdzie szerokość modułu (półki) nie pozwala na zaszalenie z zabudową ale zawsze można dołożyć obok głównych jakieś nowe moduły z elemantami zabudowy krajobrazu, ale to kiedyś być może
Moduły oczywiście są jeszcze w większości surowe bo cały czas zmienia się koncepcja lub jej nie ma na zagospodarowanie ich. Ale już odrobinę torowiska mam do zabawy i jakaś frajda z przetaczania wagonów jest
Założyłem sobie iż tabor będzie głównie towarowy,a długości bocznic takie ,żeby LOK + max 6 wagonów 4 osiowych się zmieściła . Raczej chciałbym mieć więcej składów krótszych niż mniej dłuższych ze względu na niewielka powierzchnię jakąbęde miał na całość .
Staram sie jak najwięcej czytać forum i uczyć sie ale trochę oporna głowa na naukę , pozdrawiam .
Założenie jest takie by dało sie w różny sposób łączyć moduły , żeby nuda nie zawitała.
Nie jestem modelarzem - brak mi cierpliwośći i umiejeęttności
Nie jestem również kolekcjonerem - brak mi zasobów oraz nie przeszkadza mi ,że lok z PKP ciągnie wagony z DR
Jestem natomiast dużym chłopcem - po prostu chce sobie pojeździć kolejką , pomanewrować
Oczywiście jest to stan na dziś i być może zapatrywania na ten tamat jakoś ewolują.
Ogólnie staram się roic wszystko po kosztach, tzn. tory i zwrotnice używane Piko A, U, Roco 2,5,
Na próbe zrobiłem sobie taką 40 cm wprawkę:
Posmakowałem szutrowania i pierwszego sadzenia trawy
następnie moduł z przystankiem na wsi z przejazdem strzeżonym
na chwilę obecną mam 4 moduły po ok 90 cm i ten mały 40 cm
układy torowiska są zupełnie wzięte z kosmosu ale przy następnych raczej będe chciał się wzorować na kimś/ czymś ,żeby to miało ręce i nogi
na podtorze stosowałem korek ale kiedys mi brakło i spróbowałem podkładki pod panele podłogowe i chyba przy nich zostanę bo 10 razy tańsze są , choć więcej przy nich obróki
wprawdzie szerokość modułu (półki) nie pozwala na zaszalenie z zabudową ale zawsze można dołożyć obok głównych jakieś nowe moduły z elemantami zabudowy krajobrazu, ale to kiedyś być może
Moduły oczywiście są jeszcze w większości surowe bo cały czas zmienia się koncepcja lub jej nie ma na zagospodarowanie ich. Ale już odrobinę torowiska mam do zabawy i jakaś frajda z przetaczania wagonów jest
Założyłem sobie iż tabor będzie głównie towarowy,a długości bocznic takie ,żeby LOK + max 6 wagonów 4 osiowych się zmieściła . Raczej chciałbym mieć więcej składów krótszych niż mniej dłuższych ze względu na niewielka powierzchnię jakąbęde miał na całość .
Staram sie jak najwięcej czytać forum i uczyć sie ale trochę oporna głowa na naukę , pozdrawiam .