• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Lutowanie torów

KPEV1884

Aktywny użytkownik
Reakcje
1 0 0
#1
Witam.Potrzebuje porady w sprawie łączenia torów na makiecie.Czy złączki torów można zastąpić tradycyjnym lutowaniem cyną.Może kiedyś ktoś próbował w ten sposób podziałać i ma juz jakieś doświadczenie? :|
 

Dominik

Znany użytkownik
FREMO Polska
NAMR
Reakcje
316 13 0
#2
Mozesz lutować tory ze sobą, ale mi wydaje się, że łatwiej będzie zasilić je po prostu w kilku miejscach makiety. U nasz na szufladzie głowica jest poskładana na złaczkach i nic się nie dzieje. Chyba, że Ci sama obecnośc złaczek na makiecie przeszkadza no to wtedy lutuj.
 

ciekma

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
7 1 0
#12
Meggido, Kylogram, pomyślcie czasem zanim chlapniecie natolatkowi tekstem "zrób sobie chlorek cynku z kwasu solnego i cynku". Chlapnie sobie w oko, a wam będzie bardzo wesoło?
TRZEBA BRAĆ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TO CO SIĘ PISZE.
W tym miejscu chciałbym też pozdrowić wesołka co doradzał kiedyś abym natłuścił formę do odlewania ołowiu bo on tak robił z odlewem żywicznym. Na szczęście Nemo był czujny, za co mu jestem wdzięczny. Być może ocalił komuś twarz, i to dosłownie.

Maciek, płyn do lutowania (roztwór chlorku cynku) można kupić w OBI itp sklepach, buteleczkę widać na tym zdjęciu:
download/file.php?id=9269
Po lutowaniu trzeba niestety umyć, bo inaczej zaczną szyny śniedzieć.

Ja łącze szyny prawie jak w rzeczywistości - na łubki, które sobie wytrawiłem z miedzi.
Lutuję te łubki na końcach, dzięki temu w razie gdyby szyny pracowały na długości, to cienki łubek bierze to na siebie (rozciąganie/ściskanie).
http://layer.uci.agh.edu.pl/~mczapkie/Train/tmp/modele/warsztat/szyny-lubki-aero.jpg
 

Kylogram

Znany użytkownik
Reakcje
1.517 33 3
#13
Bez obaw, stężonego kwasu solnego nie kupi, a rozcieńczony nie jest taki groźny. Sękowski pisał o doświadczeniach z rtęcią czy eterem i jakoś całe zastępy młodych chemików żyją :) Wiem cośo tym 8)
Chłopak pytał jak zrobić ZnCl2, to mu napisałem. A to, że można kupić gotowy, to insza inszość i dobrze, że podałeś stosowne namiary :!:

EDIT: łubki rewelka
 

maciekk

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
1.347 10 0
#14
mam już kwas dostałem dzisiaj
ale oryginalny kwas taki jak mówicie a nie jakieś badziewie z obi
na kwasie to można lutować :D :D :D :D :D

P.S a tak po zatem to każdy sobie może chlapnąć w oko czy w twarz a nie tylko nastolatek ja używam piły kwasu i wszyscy mówią że nastolatek nie powinien mieć takich rzeczy bo sobie coś zrobi ja się od kiedy miałem 11 lat takie rzeczy używam i sobie nic nie zrobiłem przez 4 lata
 

ciekma

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
7 1 0
#15
Ty może sobie nic nie zrobisz, ale kto inny jak nie uważał na lekcji to może zrobić sobie krzywdę.

Masz kwas solny czy tzw "kwas do lutowania"?
Badziewie z OBI to to samo co chlorek cynku, tylko zakręcane wkurzającą zakrętką.
 

ciekma

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
7 1 0
#17
maciekk napisał(a):
mam kwas solny
To odłóż głęboko na półkę.
Kwasem solnym się nie lutuje! No chyba że jakieś ocynkowane blachy, ale nie mosiężne szyny!

Nie próbuj też robić z tego chlorku cynku - jest to dość burzliwa reakcja, kwas się pieni i pryska bo się wydziela wodór!
Ponadto trzeba przereagować cały kwas, inaczej zeżre ci szyny.
 

ZORBA

Użytkownik
Reakcje
164 0 0
#20
Witam wszystkich ( jestem nowy i to mój pierwszy post) . Ja taki Kwas Lutowniczy kupiłem w sklepie spawalniczym , czyli tam gdzie sprzedają migomaty , prostowniki , palniki , odzież ochronną . Sprawdza się doskonale .
 

Podobne wątki