Postanowiłem zrobić przegląd swojego leciwego Taurusa od Piko. Lokomotywa ma z 10 lat, a nigdy do niej nie zaglądałem z obawy że coś pójdzie nie tak. No i tak było...
Podczas ponownego montowania wózka, którego wnętrze oczyściłem z kłaków i innych brudów, przypadkowo oderwałem od odbieraków obydwa przewody. Teraz pytanie, jak je przylutować z powrotem tak, aby nie uszkodzić obudowy wózka? Jedyna lutownica, jaką na chwilę obecną posiadam, to sprzęt najwyższej ludowej klasy, czyli stara Lutola. Nie jestem do końca pewien, czy się nada do tego zadania, czy będę musiał polecieć do sklepu po coś lepszego.
Podczas ponownego montowania wózka, którego wnętrze oczyściłem z kłaków i innych brudów, przypadkowo oderwałem od odbieraków obydwa przewody. Teraz pytanie, jak je przylutować z powrotem tak, aby nie uszkodzić obudowy wózka? Jedyna lutownica, jaką na chwilę obecną posiadam, to sprzęt najwyższej ludowej klasy, czyli stara Lutola. Nie jestem do końca pewien, czy się nada do tego zadania, czy będę musiał polecieć do sklepu po coś lepszego.