Po długiej przerwie (ponad 2 lata) znów mnie natchnęło na Lubosinę. Rozłożyłem sobie ją przed świętami i z przerwami od 3 tygodni dłubię.
Uzbrajam ją powoli w detale, które leżały w pudełkach ... popracuję nad zielenią. Dopieszczę to na co zawsze brakowało czasu.
Nie wróci do pudełek dopóty, dopóki nie będzie wreszcie skończona. A do zrobienia jeszcze zostało sporo ...
Ale postaram się relacjonować postępy.
Uzbrajam ją powoli w detale, które leżały w pudełkach ... popracuję nad zielenią. Dopieszczę to na co zawsze brakowało czasu.
Nie wróci do pudełek dopóty, dopóki nie będzie wreszcie skończona. A do zrobienia jeszcze zostało sporo ...
Ale postaram się relacjonować postępy.
- 21
- 9
- 7
- Pokaż wszystkie