Mamy problem z działaniem EU06-08 (PIKO 96377) z dekoderem PluX22 LokPilot V4. Działanie świateł jest poprawne, natomiast lokomotywa jeździ bardzo dziwnie. Po ustawieniu bezwładności przyspieszania i hamowania zachowuje się tak jak przedstawia dołączony poniżej ideowy wykres.
Rusza gwałtownie ruchem niejednostajnym do znacznie większej prędkości niż powinna być (prędkość minimalna też jest znacznie większa od oczekiwanej), przez prawie 1s jedzie ruchem jednostajnym, następnie przyspiesza do prędkości maksymalnej. Po zadaniu prędkości jazdy z maksymalnej na 0 lokomotywa porusza się nadal ze stałą prędkością przez ok. 2s po czym gwałtownie ruchem jednostajnym wytraca prędkość do wartości powyżej prędkości minimalnej, gwałtownie przechodzi do ruchu jednostajnego na czas ok. 0,2-0,5s następnie gwałtownie niejednostajnie zwalnia do 0. Zmiana wartości bezwładności rozpędzania i hamowania zmienia jedynie czas T5 i T6 w bardzo niewielkim stopniu. Czasy T3 i T4 pozostają bez zmian.
Po założeniu dekodera PluX16 (zabijcie mnie nie pamiętam jaki - jeśli jest to istotne wstawiam zdjęcia poniżej)
z oświetlenia działają jedynie światła F0 - 3 białe 2 czerwone zgodnie z kierunkiem jazdy (co mnie nie dziwi, bo jak się domyślam, tak ma być), natomiast jazda odbywa się tak jak powinna - lokomotywa ma bardzo niską prędkość minimalną (liczy podkłady), delikatnie i płynnie przyspiesza ruchem jednostajnym do prędkości maksymalnej - T1, oraz tak samo płynnie i jednostajnie zwalnia do 0 - T2. W analogu lokomotywa jeździ poprawnie - jak na analog. Czy jest to jakaś "standardowa" niewłaściwa współpraca lokomotywy PIKO z dekoderem PluX22 innego producenta niż PIKO i należy się zaopatrzyć w dekoder PluX22 od PIKO?
Czekamy na przesyłkę z ET22-1183 (PIKO 96335) z dekoderem PluX22 LokPilot V5 - czy ma ktoś doświadczenie z tym modelem i dekoderem ESU? Czy jest niebezpieczeństwo, że będzie tak samo szaleć jak EU06 i już mamy się nastawiać na zakup dodatkowego dekodera od PIKO również do niej?
Dodatkowo zauważyliśmy, przez przypadek, że SU45-165 (PIKO 96303) zakupiliśmy z powyższym dekoderem PluX16, gdyż taka była informacja w sklepie, że do tego standardu jest przystosowana. Przy przekładaniu dekoderów między EU06 i SU45 znalazłem zapis w instrukcji o dekoderach PluX16 i PluX22 (poza tym płytka SU45 ma na sobie nadruczek PluX22 i tyleż właśnie pinów). Z PluX16 jeździ poprawnie, a ze świateł działa tylko F0 - 3 białe 2 czerwone zgodnie z kierunkiem jazdy (bo tak ma być, jak się domyślam), natomiast z PluX22 LokPilot V4 działają 3 białe czołowe z kierunkiem jazdy osobno, czerwone przód/tył osobno, oświetlenie kabiny przód/tył oraz manewrowe. Tu pojawia się ALE: przy włączaniu funkcji świateł manewrowych zapala się dioda światła czołowego manewrowego oraz bardzo delikatnie rozświetla się dioda górnego światła czołowego - czy to jest normalne i nie powoduje w dłuższej perspektywie uszkodzenia płytki/diody/innych elementów lokomotywy? W SU46-050 (PIKO 52860) z tym samym dekoderem PluX22 przy włączaniu świateł manewrowych dioda górnego światła czołowego nie rozświetla się tak jak w SU45.
Proszę o pomoc, bo jestem już załamany...
Pytanie dodatkowe: czy ktoś ma doświadczenie współpracy pantografów PIKO EU06/07 ET22 z siecią napowietrzną np.Viessmanna? Ślizgacz za nic nie chce prowadzić się poziomo względem przewodów. Od razu po ruszeniu ślizgacz przekosi się w jedną lub drugą stronę, bardzo głośno przesuwa się po przewodzie - chrobocze (w porównaniu do starych E44 i C7001, u których prawie nie słychać współpracy pantografu i przewodu w postaci ledwo słyszalnego szumu), a cały pantograf się przegina w kierunku przeciwnym do jazdy, na niektórych przejściach między przewodami na słupach słychać cyknięcie od przeskoczenia między przewodami . Czyżby bardziej bajer wizualny na postoju niż funkcjonalność - choć loki są przystosowane do poboru prądu z sieci napowietrznej?
Rusza gwałtownie ruchem niejednostajnym do znacznie większej prędkości niż powinna być (prędkość minimalna też jest znacznie większa od oczekiwanej), przez prawie 1s jedzie ruchem jednostajnym, następnie przyspiesza do prędkości maksymalnej. Po zadaniu prędkości jazdy z maksymalnej na 0 lokomotywa porusza się nadal ze stałą prędkością przez ok. 2s po czym gwałtownie ruchem jednostajnym wytraca prędkość do wartości powyżej prędkości minimalnej, gwałtownie przechodzi do ruchu jednostajnego na czas ok. 0,2-0,5s następnie gwałtownie niejednostajnie zwalnia do 0. Zmiana wartości bezwładności rozpędzania i hamowania zmienia jedynie czas T5 i T6 w bardzo niewielkim stopniu. Czasy T3 i T4 pozostają bez zmian.
Po założeniu dekodera PluX16 (zabijcie mnie nie pamiętam jaki - jeśli jest to istotne wstawiam zdjęcia poniżej)
z oświetlenia działają jedynie światła F0 - 3 białe 2 czerwone zgodnie z kierunkiem jazdy (co mnie nie dziwi, bo jak się domyślam, tak ma być), natomiast jazda odbywa się tak jak powinna - lokomotywa ma bardzo niską prędkość minimalną (liczy podkłady), delikatnie i płynnie przyspiesza ruchem jednostajnym do prędkości maksymalnej - T1, oraz tak samo płynnie i jednostajnie zwalnia do 0 - T2. W analogu lokomotywa jeździ poprawnie - jak na analog. Czy jest to jakaś "standardowa" niewłaściwa współpraca lokomotywy PIKO z dekoderem PluX22 innego producenta niż PIKO i należy się zaopatrzyć w dekoder PluX22 od PIKO?
Czekamy na przesyłkę z ET22-1183 (PIKO 96335) z dekoderem PluX22 LokPilot V5 - czy ma ktoś doświadczenie z tym modelem i dekoderem ESU? Czy jest niebezpieczeństwo, że będzie tak samo szaleć jak EU06 i już mamy się nastawiać na zakup dodatkowego dekodera od PIKO również do niej?
Dodatkowo zauważyliśmy, przez przypadek, że SU45-165 (PIKO 96303) zakupiliśmy z powyższym dekoderem PluX16, gdyż taka była informacja w sklepie, że do tego standardu jest przystosowana. Przy przekładaniu dekoderów między EU06 i SU45 znalazłem zapis w instrukcji o dekoderach PluX16 i PluX22 (poza tym płytka SU45 ma na sobie nadruczek PluX22 i tyleż właśnie pinów). Z PluX16 jeździ poprawnie, a ze świateł działa tylko F0 - 3 białe 2 czerwone zgodnie z kierunkiem jazdy (bo tak ma być, jak się domyślam), natomiast z PluX22 LokPilot V4 działają 3 białe czołowe z kierunkiem jazdy osobno, czerwone przód/tył osobno, oświetlenie kabiny przód/tył oraz manewrowe. Tu pojawia się ALE: przy włączaniu funkcji świateł manewrowych zapala się dioda światła czołowego manewrowego oraz bardzo delikatnie rozświetla się dioda górnego światła czołowego - czy to jest normalne i nie powoduje w dłuższej perspektywie uszkodzenia płytki/diody/innych elementów lokomotywy? W SU46-050 (PIKO 52860) z tym samym dekoderem PluX22 przy włączaniu świateł manewrowych dioda górnego światła czołowego nie rozświetla się tak jak w SU45.
Proszę o pomoc, bo jestem już załamany...
Pytanie dodatkowe: czy ktoś ma doświadczenie współpracy pantografów PIKO EU06/07 ET22 z siecią napowietrzną np.Viessmanna? Ślizgacz za nic nie chce prowadzić się poziomo względem przewodów. Od razu po ruszeniu ślizgacz przekosi się w jedną lub drugą stronę, bardzo głośno przesuwa się po przewodzie - chrobocze (w porównaniu do starych E44 i C7001, u których prawie nie słychać współpracy pantografu i przewodu w postaci ledwo słyszalnego szumu), a cały pantograf się przegina w kierunku przeciwnym do jazdy, na niektórych przejściach między przewodami na słupach słychać cyknięcie od przeskoczenia między przewodami . Czyżby bardziej bajer wizualny na postoju niż funkcjonalność - choć loki są przystosowane do poboru prądu z sieci napowietrznej?
Ostatnio edytowane: