To nie ma żadnego znaczenia. Jak widać, zawsze znajdą się etatowi doceniacze takich zdjęć, czym dają motywację autorom do wstawiania kolejnych takich miernych fotek.
Już kiedyś o tym pisałem. Gdyby zamiast oceny pozytywnej gość by dostał negatywną, to nie jeden by się zastanowił nad sensem wstawiania fotek słabej jakości. Ale skoro każdy za każdą fotkę dostaje od kolegi Szweda ocenę pozytywną, to tak to ludzi nakręca że hurtowo tu wstawiają zdjęcia wszelkiej wartości, bo zawsze ocena pozytywna wpadnie za to.
Inna zaś sprawa to w ogóle sens wklejania większości zdjęć. Bo w większości przypadków niczego nie dowodzą ani nie ilustrują, lecz są wstawianie tylko dlatego, że zostały zrobione. Byleby je gdzieś wstawić. Czasem nawet to samo zdjęcie w dwóch różnych wątkach. A to jest forum, a nie galeria zdjęć.
Bo to nie ma sensu, jeśli są tu tacy jak kolega Szwed. Czemu? Już wyjaśniam.
Powiedzmy że ktoś wstawia słabą fotkę. Oczywiście Szwed jak zawsze szybko daje ocenę pozytywną oraz jeszcze jeden lub dwóch szwedopodobnych robi to samo. A ja daję ocenę negatywną i oczywiście nikt więcej. Autor fotki cieszy się że fotka się ludziom podoba skoro dostaje pozytywne oceny, a moją ocenę i mnie traktuje wrogo, bo przecież mu krzywdę zrobiłem. Nie pomyśli, że nie bez powodu mu to dałem. A później otrzymuję od takiego gościa PW z inwektywami, bo widać tak jest przeświadczony o swojej wspaniałości, a podsycany przez tych, co dają mu oceny pozytywne.
A zatem tak długo, jak ci co oceniają kiepskie fotki pozytywnie są w większości, nie ma sensu dawanie pojedynczych ocen negatywnych.
Trudno się z tobą Irku nie zgodzić, ale co w takim razie mam sens, jakie zdjęcia i kiedy wstawione, z jakiego powodu, czy wszyscy nie jesteśmy odrobinę próżni, wstawiając zdjęcie mamy nadzieję na pozytywne oceny, oczywiście są tu osobnicy wstawiający serię zdjęć różniącą się jedno od drugiego nieznacznym przemieszczeniem aparatu, ale są odporni na uwagi a na krytykę reagują wręcz alergicznie.
Tak sobie teraz pomyślałem że wstawiając zdjęcie kolejnej cechy na kolejnej szynie mimo że to podobna jeśli nie taka sama, a różniąca się jeno miejscem wykonania, plasuję się w czołówce pseudo wstawiaczy zdjęć, gdzie jest złoty środek, a gdzie leży granica sensu i świata oszołomów ze społecznościowych portali.
A jeśli to wszystko nie mam sensu, to i Twoja wypowiedź też, i uwagi jakże celne, zresztą ja to już wiem, rozgryzłem cały mechanizm rządzący naszym "Swiatem"ale czy inni też.
Ale czy warto?
Może nie warto?
Chyba nie warto...
Raczej nie warto.
Nie,nie -nie warto.
Czy to wszystko zgodne jest z naukami instytucji której przedstawiciele chodzą w dziwnych sukienkach, ja gnębię oszołomów którym zdaje się że są modelarzami, Ty fotografów, Pan Andrzej gamoni ortograficznych, przecież to są istoty które czują i jest im przykro, w miejscu gdzie szukają zrozumienia i uwielbienia, co otrzymują, falę nienawiści, słowa które zabijają skuteczniej niż sztylet,brak akceptacji itp.
Biada nam, biada.
Biada nam, po stokroć będziemy przeklęci.