Hmm... Niech zgadnę - wagony były mocno "uskromnione" (czytaj: bez wyposażenia wnętrza)? Jeśli tak, to również przyznaję się do posiada kompletu, który nie dość, stoi dumnie w gablocie, to jeszcze mam do niego wieeeeeelki sentyment z racji zapoczątkowania nim mojej drugiej przygody z modelarstwem kolejowym.
Tak, dokładnie.
Co do wagonów, to były, bardzo mocno "uskromnione". Brak wnętrza, ale także osprzętu wózków, części napisów na pudle, w tym także tampondruku klap akumulatorów na bokach pudła, uszczelek drzwi oraz ramek okiennych. Zestaw kupiłem, natrafiając na niego zupełnym przypadkiem w jednym z centrów handlowych w Katowicach (chyba "3 Stawy", w Carrefourze), za jedyne 200,- złotych. W sklepach modelarskich pojawił się za dużo większe pieniążki, jak się później okazało.
Nie pamiętam w którym to było roku, ale fest sypało wtedy śniegiem. Była tam masa tych zestawów wtedy.
Z zestawu, zostały mi tylko wagony, które doprowadziłem do standardu "Classic", uzupełniając fabryczne braki, wyposażenie wózków, klamki, uszczelki, ramki okien, no i rzecz jasna oryginalne wnętrza (klap akumulatorów z oczywistych względów nie udało mi się nanieść na boki), a lokomotywa pracuje i zasila kolekcję mojego kolegi z pracy do dziś.