Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
W swych zbiorach, oprócz oryginalnych modeli pociągów Lego jak i tych własnej budowy, posiadam również (i szukam nadal ) mini figurki. Tu akurat za dużo już nie pozmieniam bo figurki są oryginalne (torsy), można jedynie resztę zmienić na inny kolor oraz facjatę .
A skoro jest tabor to przecież, ktoś to wszystko musi obsługiwać... Na ten moment, moja kolekcja przedstawia się tak:
Dziś chciałbym przedstawić swój kolejny „Lego MOC”, mianowicie model polskiej drezyny WM15. WM’ka podobnie jak cała reszta moich modeli jest zbudowana tylko i wyłącznie z oryginalnych i dostępnych na rynku klocków Lego, bez żadnych przeróbek (docinek, klejeń, nawierceń). Budując ten konkretny model wzorowałem się na oryginale z nr 042.
Myślę, że dziś to już oczywiste ale chcę przypomnieć, że zdaję sobie doskonale sprawę z faktu, iż pewne elementy mogą znacznie odbiegać wyglądem od oryginału, ponieważ w modelarstwie trzeba iść czasem na kompromis. Na swoje usprawiedliwienie mogę jedynie powiedzieć, że „tworzywo” z jakiego wykonałem ten model niestety na pewne rozwiązania po prostu nie pozwala. Jednak mam nadzieję, że ten Kto ją zobaczy to przyzna, że przypomina popularną WM15.
Model powstał w kilka wieczorów, rozłożonych w odstępie około 1,5 miesiąca (to efekt zdobycia odpowiednich klocków na popularnym i znanym serwisie aukcyjnym oraz z innych źródeł). WM15 jest niestety modelem statycznym. Konstrukcyjnie nie zakładam już żadnych zmian. Jedyną nie lego’wską rzeczą/elementem jaki dodam to "tabliczki" określające serię, typ i nr pojazdu, no ale to jeszcze potrwa. Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, iż model zbudowany jest z ponad 410 elementów, w wielkości pomiędzy „ 0” a „1”.
Zapraszam do galerii (ostatnie foto przedstawia oryginał na którym się wzorowałem):
Dziś (tj. 2.10.2016) miała miejsce moja pierwsza skromna wystawa, moich "wypocin" oraz oryginalnych zestawów kolejek z klocków Lego, które posiadam. Wystawa miała miejsce w Sosnowcu na Giełdzie organizowanej przez SMK Katowice. Być może za jakiś czas wrócę do tego momentu / fotografii i z uśmiechem na twarzy wspomnę swoje początki z klockowymi kolejkami...
(Z góry przepraszam za jakość foto, ale warunki i sprzęt były jakie były )
Oto projekt, nad którym teraz pracuję... i już wiem, że po 1 tani nie będzie, a po 2 pewnie mi zejdzie zanim go zrobię (brak dostępności pewnych klocków od ręki...). Tak dla pobudzenia wyobraźni dwie fotki. Oczywiście jest to nadal etap projektowania...
Podejmując się tego projektu (EN57), chyba nie do końca zdawałem sobie sprawę z faktu ile to będzie trwało i kosztowało... Ale damy rade... Poniżej foto z minimalnego postępu w pracach. POZdrawiam
Zdaję sobie sprawę z faktu i każdy zainteresowany wie jak wygląda pulpit w EN57, ale dla porównania oryginału z moją klockową wersją wrzucam foto znalezione w internetach...
Ewentualne sugestie mile widziane, jednak proszę pamiętać, iż w tej wielkości-skali klocków tak to umownie nazwijmy, trudno o bardziej wyrachowane szczegóły. Może nie będę w tym momencie skromny ale uważam, że wygląda całkiem, całkiem...
POZdrawiam
O ile jeszcze 10 lat temu odwzorowanie taboru PKP było ekstremalnie trudne ze względu na dobór, a właściwie brak odpowiednich części to dziś jest to bajka. Nie wychodząc z domu możemy zamówić niemal każdą część i w dowolnym kolorze jaki sobie wymarzymy. Wiadomo, że pozyskanie elementów z 30-letnich kolejek bywa trudne, ale dziś infrastrukturę w postaci torów i sterowania możemy kupić stosunkowo tanio i przystąpić do dzieła.