Czołem.
Dzisiaj idąc z psem wzdłuż torów nazywałem różnego zielska:
Oddzieliłem interesujące kawałki, wymoczyłem w wikolu i wysuszyłem.
Doniczki wykonałem z koszulki termokurczliwej naciągniętej na szpikujec.
Po podgrzaniu koszulka przyjmuje kształt delikatnego stożka.
Na posmarowaną tłuszczem (pasta do lutowania była pod ręką) kartkę poustawiane doniczki, zalałem klejem i powtykalem kwiatki.
Oto efekt:
Dzisiaj idąc z psem wzdłuż torów nazywałem różnego zielska:
Oddzieliłem interesujące kawałki, wymoczyłem w wikolu i wysuszyłem.
Doniczki wykonałem z koszulki termokurczliwej naciągniętej na szpikujec.
Po podgrzaniu koszulka przyjmuje kształt delikatnego stożka.
Na posmarowaną tłuszczem (pasta do lutowania była pod ręką) kartkę poustawiane doniczki, zalałem klejem i powtykalem kwiatki.
Oto efekt:
- 7
- 4
- Pokaż wszystkie