Wpis ten tworzę a propos trzech książek z cyklu "Normalnotorowe wagony silnikowe", autorstwa Panów Roberta Kromy, Janusza Sosińskiego, oraz Krzysztofa Zintela, wydawnictwa Kolpress.
Tą drogą pragnę wyrazić szczere podziękowanie za stworzenie tego wspaniałego wydawnictwa. Jestem sympatykiem taboru kolejowego, szczególnie elektrycznego. W książkach tych odnalazłem wiele ciekawych informacji, zdjęć i rysunków. Wspaniale, że w jednym miejscu ujęto tak wiele informacji o poszczególnych typach wagonów i zespołach trakcyjnych. Widać, że włożono w to "trochę" pracy. Przyjemnością było czytanie kolejnych tomów i rozdziałów. Dziękuję bardzo.
P. S.
W książkach uwzględniono wiele typów taboru, nawet te jakie były tylko w planach. Czemu zatem nie uwzględniono taboru metra? W zasadzie wszystkie pozycje książkowe a nawet internetowe bazy tego typu pomijają składy Metra Warszawskiego. A nie jest to tabor tramwajowy komunikacji miejskiej, ale tabor w zasadzie kolejowy.
Tą drogą pragnę wyrazić szczere podziękowanie za stworzenie tego wspaniałego wydawnictwa. Jestem sympatykiem taboru kolejowego, szczególnie elektrycznego. W książkach tych odnalazłem wiele ciekawych informacji, zdjęć i rysunków. Wspaniale, że w jednym miejscu ujęto tak wiele informacji o poszczególnych typach wagonów i zespołach trakcyjnych. Widać, że włożono w to "trochę" pracy. Przyjemnością było czytanie kolejnych tomów i rozdziałów. Dziękuję bardzo.
P. S.
W książkach uwzględniono wiele typów taboru, nawet te jakie były tylko w planach. Czemu zatem nie uwzględniono taboru metra? W zasadzie wszystkie pozycje książkowe a nawet internetowe bazy tego typu pomijają składy Metra Warszawskiego. A nie jest to tabor tramwajowy komunikacji miejskiej, ale tabor w zasadzie kolejowy.
Ostatnio edytowane:
- 1
- 2
- Pokaż wszystkie