Poradnik Krótki kurs lutowania blaszek.

[Anonymous]

Ale mi dołożyłeś roboty, klisze to drukarnia robi :razz:

No ale w Corelu to też ci drukarnia robi????
chodziło mi o to że robisz rysunki Awersu i Rewersu Kliszy.

 

[WM-MODEL]

 

[corwin]

Władek ale może byś potem te swoje wytrawki polutował w jedną piękną całość .... co?

Bo ja tyle czekam, że w międzyczasie to jeszcze technologia się zdąży zmienić :razz:

 

[WM-MODEL]

Cd. rogatek
Dziś tak nieco lajtowo, zmontowałem łożysko osi draga i zacząłem robić łożysko draga. Tak to sie jakoś te bzdeciki nazywają

Najpierw łożysko osi draga, stosowny obrazek poniżej. Wyciąłem wszystkie detale, dobrze że dałem zapas bo lubią "pryskać" z pęsety Niezbędne będą 4 nity 0,3mm, robiące za imitację śrubek i dwa odcinki ok. 1 mm rurki mosiężnej 0,8 mm. Zastosowałem hamerykańską prod. K&S z wewnętrzną średnicą dokładnie 0,5 mm. Wygodne, bo drucik który przewidziałem na oś drąga ma średnicę 0,5 mm, taka typowa dość średnica.
Rurki 1,0 mm się nie nadają, bo ich wewnętrzna średnica to 0,6mm, za duże luzy będą, oczywiście mozna by szukać drucika o takiej średnicy ale szkoda czasu, lepiej stosować typowe materiały.
ATPO sa też dostępne rurki 0,8 mm produkcji firmy Albion Alloys, ale one mają wewnętrzą średnicę 0,4 mm.
Rurki K&S najłatwiej dostępne są tutaj http://www.artol.sk
Te AA tu http://www.albionalloys.co.uk/index.php ... -tube.html

Tak to się montuje:
:arrow: włożyć w dziurki tego "trójkątno" -podobnego bzdeciku nity, potem od dołu nasunąć ten prostokątny element z 2 dziurami, następnie wygiąć ten pierwszy pod kątem prostym i włożyć całość w otworki w blaszce w stojaku,
:arrow: przylutować najpierw od strony końców, aby nie zalać cyną szczeliny pośrodku trójkątno -podobnego,
:arrow: włożyć w przedmiotową szczelinę ten prostokątny detal, taki wycięty z na jednym z końców, dokładnie ustawić i teraz dopiero przylutować dokładnie od wewnątrz,
:arrow: jak się jakimś cudem nie przylutują nity, trzeba je dodatkowo przylutować od wewnątrz stojaka,
:arrow: powtórzyć z drugiej strony, nie należy za bardzo poprawiać otworków, abu toto nie dostało za dużych luzów, oczywiście lutując wypadałoby zachować jakieś tam... równoległości i prostopadłości i wogle
:arrow: dwa odcinku dł. 1 mm z rurek 0,8 mm nakładamy na wiertło 0,5 mm i wkładamy w dziurki łożyska, rurki nalezy przedtem nieco pocynować, aby dokładnie przylutowały się z każdej strony do detali łołysk,
:arrow: sugeruję krótko lutować, aby całość się nie porozp*

Teraz dopiero jest czas na ostateczną obróbkę, tzn. wyskrobanie ostrzem nożyka zbędnej cyny, przetarcie szczoteczką mosiężną i pilnikowanie.

Łożysko draga.
Są na blaszce 4 takie detale, tylko tyle, że dwa są ższe a 2 szersze wewnątrz. To tak na wszelki wypadek
Okazało się, że pasują te węższe, wewnątrz. które to, najlepiej zmierzyć, choć podpowiem, że są od skraju blachy.
Trzeba to dość dokładnie wygiąć na wiertle 1,5 mm, ten detal powinien ściśle przylegać do wiertła. Teraz bierzmy odcinek cirkaebałt 105 mm rurki mosiężnej 1,5 mm, odmierzamy 17 mm i w tym miejscu wiercimy na wylot przez rurkę otworek 0,5 mm, poprzez przyłożony element. Z drugiej strony jest otworek 0,3 mm, ale on będzie do czegoś innego.
Najlepiej wiercić ręcznie, aby otwór nie wyszedł za szeroki. W takiej rurce to chwilka
Według szczelin w łozysku drąga, trzeba wycina się tarczką Weinert'a nacięcia w rurce -drągu, tam będą te półkoliste detale, ale to w następnym odcinku

Reszta na obrazkach.

 

[Misiek]

jaką wielką masz zapałkę!
:-D

 

[WM-MODEL]

Naprawdę nie wybierałem tej zapałki pierwsza lepsza z pudełka :razz:

Poniżej "teoretyczne" obrazki montowanych łożysk.

 

[Plasser]

Semaforek to właściwie już trzecie podejście, mam nadzieję, że już ostateczne

Ostateczne, to będzie, jak ramiona poprawisz.

http://prusy.info/Forum/Chelmza/Chelmza ... -2006b.jpg
http://prusy.info/Forum/Chelmza/Chelmza ... -2006a.jpg

 

[WM-MODEL]

Nic nie muszę poprawiać w "budowie" ramienia :razz:

 

[WM-MODEL]

Cd...

Na obrazku zestaw detali dla zmontowania łożyska drąga. Blaszki i dwa odcinki rurki 0,8 mm, tak dobrane, aby nałożone na wiertło (robiące tymczasowo za oś draga) w sumie były nieco szersze niż rozstaw łożysk w stojaku.

ATPO, takie rurki najwygodniej ciąć nożykiem, wkładamy wiertło do rurki, kładziemy rurkę na czymś twardym, przykładamy nożyk i lekko naciskając przesuwamy, jednocześnie obracając rurkę -wychodzi nacięcie, które powoli i z wyczuciem powiększamy aż się rurka przetnie. Dlatego wiertło w środku, bo unika się odkształceń rurki a odcięty kawałek nie ma szans prysnąć bele gdzie zostaje na wiertle. Przecięcie rurki 0,8 mm to jakieś 10-15 sek.

Po wywierceniu dziurek 0,5 mm na oś obrotu drąga i 0,3 mm na oś "układu napędowego", wykonujemy nacięcia w rurce -drągu według szczelin w tym zagiętym na półokrągło detalu, coś tam wyżej już wspominałem
Oczywiście zaś... równoległości i prostopadłości, mi tam ten mniejszy otworek nie tak do końca wyszedł taki ale rozwierciłem wiertłem 0,4 mm i jakoś to powinno być
Najistotniejsza i tak jest dokładność wywiercenia otworka 0,5 mm, ten drugi od napędu będzie zalutowany i tak na głucho.

Potem, tzn. JA zrobiłem tak: pocynowałem krawędzie obu odcinków rereczek, nałożyłem jak mają być, ścisnąłem pęsetą i całość podgrzałem, się wstępnie przylutowały.
Włożyłem ten większy półokrągły detal i przylutowałem tym razem nie żałując cyny, starałem się uzyskać kształt odlewu, jak to wygląda w oryginale, rownież na obrazku wyżej.
Trzeba następnie spiłować pilnikiem rurki tak, aby ciasno wchodziły między łożyska w stojaku, znaczy docelowo i tak będą tam pierścionki z blaszki, luzem, tj. nie przylutowane. Dlatego tak, aby dość twardy mosiądz rurki nie tarł bezpośrednio o miękkie nowe srebro i aby z czasem nie powstał za duży luz.

Potem przymiarka, mniej więcej, raczej więcej wszystko pasuje.
Reszta na obrazkach

Po śniadaniu ciag dalszy lutowania

 

[WM-MODEL]

Aaaa... te kilka pozostałych detali się łatwo lutuje, choć niektorym trzeba pomóc nieco

Najpierw uszka, w środkowym elemencie jest niesymetrycznie umieszczona szczelinka, szerszą częścią do góry. Potem ten taki wyprofilowany podłużny bzdecik. Na końcu wkładamy pałąk z dutu 0,3 mm, pod spodem nakładamy dwie nakrętki.

Wszystko lutuje się mając zawsze włożone wiertła do otworków! Wydawało mi się, że "lutnę" sobie kropelkę cyny... taaaa... a potem się bawiłem dłuższą chwilę, aby wyprostować rurki

I tyle na razie

 

[WM-MODEL]

Taka mała przymiarka

Do zlutowania został jeszcze tylko jeden dość upierdliwy element: dźwignia napędowa :neutral:

 

[ciekma]

Cóżeś ty mi sprzedał?
Wcześniej nie wiedziałem jak to polutować, teraz wiem że tego nie polutuję

 

[Meggido]

teraz wiem że tego nie polutuję

Mięczak... :razz:

 

[WM-MODEL]

Maciuś, uprzedzałem przecież, ale upierałeś się

Ale w sumie o co chodzi? Przecież to tylko kilkadziesiąt blaszek (nie licząc siatki, ale tego właściwie nie trzeba lutować), nawet pasujących do siebie Nooo... może jedyna wada, że niektóre są nieco... malutkie

W 10-punktowej skali trudności daję... 6 przynajmniej jesli o mnie chodzi
Semafor się znacznie trudniej lutuje...

 

[Twardy]

Wcześniej nie wiedziałem jak to polutować, teraz wiem że tego nie polutuję

Kiedyś Władek dał mi blaszkę ze sprzęgiem śrubowym działającym .
Zabierałem się kilka razy za to i do dziś leży :neutral:
A tylko ten sprzęg to w eNce jest .

 

[JJP]

Meine Herren! Jest tylko jedno możliwe wytłumaczenie tych polutowanych drobinek - mamy do czynienia z polokoktowcem! :grin:

 

[Meggido]

A to macie... Uczta się, ludziska. :-D

http://images49.fotosik.pl/115/5598934cd4863d53m.jpg http://images49.fotosik.pl/115/74258d3255c245f2m.jpg http://images46.fotosik.pl/115/6ad61a6a4896af20m.jpg http://images50.fotosik.pl/115/e6c6a875348528d7m.jpg http://images46.fotosik.pl/115/5bb139b48498341am.jpg http://images49.fotosik.pl/115/743bb9071d58bfb3m.jpg

 

[Misiek]

Pokaż zapałkę przy tym wagonie :-D

 

[Meggido]

Czekaj, wystrużę odpowiednią. ;-)

 

[Twardy]

A to macie... Uczta się, ludziska.

Ale wnętrza nie ma :razz: