Dawca na konwersję "Gagara"

[Arkadiuss88]

Witajcie,
potrzebuje porady, opinii ekspertów w temacie konwersji Gagara ze starego Pikolcowego BR120 na coś "naszego"...
Czy baza w postaci dobrze zachowanego Br-a jest dobrym pomysłem do stworzenia PKPowskiego ST44?
Mam możliwość kupna takiego egzemplarza za 240zł i dokupienie budy np. na allegro jest http://allegro.pl/br120-albo-st44-pudlo-itd-i5824666491.html a na finiszu dochodzi jeszcze koszt przeobrażenia przez jakiegoś artystę...
Podpowiedzcie... Czy ma to sens? Czy lepiej uzbierać tysiaka i czekać na jakieś gotowe Roco?

 

[DarekW]

Jeśli chcesz sam wykonać pierwszą konwersję to stare Piko do tego się nadaje idealnie. Lepiej uczyć się na tańszych bazach. Dostępne elementy trawione od p. Kluby zostały wykonane właśnie do tego modelu.
Oczywiście stare Piko jeśli chodzi o właściwości trakcyjne, mistrzem nie jest. Hałas wydobywający się z przekładni wózków jest w stanie zagłuszyć dekoder dźwięku. Mnie kiedyś udało się założyć do starego Pikolca silnik od Roco, owszem jeździ lepiej ale hałasuje tak samo. Jak to mówią jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz, także jeśli tylko masz ochotę na modelarstwo to do dzieła. Jak dobrze poszukasz, to na forum znajdziesz nie jedną relację z takich przeróbek.

 

[dgajus]

Jak dobrze poszukasz, to na forum znajdziesz nie jedną relację z takich przeróbek.

Jak kolega wyżej wspomniał - moja krótka relacja z przeróbki ... tutaj.
Moje spostrzeżenia co do przeróbki:
1. Jeżeli planujesz model jeżdżący - odbieranie prądu przez te pikowskie blaszki jest nienajlepszy.
2. Jak wyżej - hałas znaczący! Dlatego mój ST44-1103 pracuje na popychu - model bez napędu.
3. Oryginalne zestawy kołowe mają wysokie obrzeża - na szynie mniejszej niż 2,5 mm będą stukać o podkłady - zalecana wymiana wszystkich osi.

 

[popowe]

W mojej opinii kupowanie starego piko mija się z celem. Tak jak pisze Ci Darek stare piko w skórze Br120 trzeszczy, kiepsko jeździ i niezmiernie hałasuje. Za model z wysyłką zapłacisz 250zł za dodatkową budę żywiczną której nie polecam gdyż te nie są najwyższej klasy z wysyłką zapłacisz dodatkowo 45zł.
Za kolejne części do konwersji 100zł na pewno się uzbiera. To już mamy prawie 400zł jeżeli będziesz przeprowadzać konwersje samodzielnie i masz wszystkie niezbędne narzędzia to można jeszcze się kusić. Natomiast jeżeli konwersję zechcesz zlecić to nie ma to sensu bo nikt Ci tego za 1oozł nie zrobi. A jak dobrze poszukasz to gotowca od Roco który pięknie jeździ kupisz za 700zł

 

[old_jawa]

Jeżeli chcesz uczyć się modelarstwa to popieram przedmówcę. Z Twojej wypowiedzi zrozumiałem, że chcesz go komuś oddać do przeróbki? Jeżeli tak, to radzę uskładać pieniądze i kupić ST44 od Roco. Gdy po raz pierwszy "pojeździłem" nową lokomotywą na modelowych torach, to dopiero wtedy zrozumiałem jak jest to duży skok jakościowy w porównaniu ze starym taborem

 

[Andrzej Harassek]

Poza tym, co już napisali koledzy, wydaje mi się, że 240 zł za stary model Piko to trochę drogo. Warto poszukać tańszego i na tym poćwiczyć. Dawanie takiego modelu do przeróbki przez kogoś innego rzeczywiście nie ma sensu, bo koszt przekroczy cenę nowego Roco.

 

[Arkadiuss88]

rozumiem... bardzo dziękuje za wypowiedzi... to co napisaliście tylko potwierdziło moje przypuszczenia że cała inwestycja jest nieopłacalna... tym bardziej że efekt nie bedzie się poruszał jak nowe loko...
[DOUBLEPOST=1448877693][/DOUBLEPOST]sam się nie podejmę bo za grosz nie mam umiejętności...

 

[Andrzej Harassek]

Od czegoś trzeba zacząć, a ten model jest do tego nienajgorszy. Sam popełniłem taką nieudolną konwersję 30 lat temu. Ograniczyłem się do zaszpachlowania oryginalnych świateł i wstawienia nowych reflektorów, zrobionych ze stożkowych odcinków starych wkładów do długopisu Zenit/Parker (o elementach Kluby czy innych nikt wtedy nie marzył) i krążków pleksi (oczywiście światła tylko białe z oryginalnego modelu) i do przemalowania pędzlem całości na zielono. Model jak na dzisiejsze standardy do niczego się nie nadaje, ale mam go do dziś.

 

[Hardtech]

Model jak na dzisiejsze standardy do niczego się nie nadaje, ale mam go do dziś.

Pokaż tego gagara jeśli nie masz nic przeciwko, bardzo sobie cenię modelarstwo, a tym bardziej konwersję popełnioną 30 lat temu... dla mnie taki model byłby cenny ponad wszystko, ze względów sentymentalnych i osobistych

 

[Andrzej Harassek]

No właśnie ze względów sentymentalnych trzymam ten model, bo jego wartość modelarska jest niewielka. Muszę kiedyś zrobić parę fotek, bo na razie nie mam czego pokazać.

 

[Arkadiuss88]

Mam kontakt z gościem (ten sam który chciał mi sprzedać), który wspomnianą wcześniej BRkę przerobi do ST44 (bez zmiany oświetlenia) co w efekcie zamnknie cenę za model dla mnie w 460zł...

 

[popowe]

Bez zmiany oświetlenia? Znaczy, że nie będzie wiader? Z doświadczenia wiem, że stare piko może jedynie zniechęcić do zabawy. Tak wiec radzę kup se nowy model.

 

[Arkadiuss88]

rzeczywiście... nie skojarzyłem wcześniej i sądziłem że chodzi o kwestie techniczną a nie wizualną... dzięki za rzucenia nowego światła na projekt

 

[KacperWKK]

Ja swoje BR 120 sprzedałem i kupiłem nowego ST44 Roco nie ma porównania. Wartburgo-trabant do Audi Q7. Nie ma co marnować kasy na stare Piko. No chyba że na ładnie stojący na makiecie gadżet.

 

[Arkadiuss88]

Dzięki Kacper, brakowało mi jeszcze Twojej opinii bo pamiętam że miałeś takiego Gagara...

 

[gruha_3719]

Podłącze się do tematu.
Mam okazje nabyć przeróbkę M62 na ST44 wyprodukowaną przez Gutzolda (stary model) i zastanawiam się czy warto, cena nieco ponad 300zł.
Proszę o jakąś podpowiedź.

 

[CoCu]

Po pierwsze wszystko to, o czym było już ostatnio pisane, a co dotyczyło napędu.
Po drugie, ktoś chyba starał się usunąć ze ścian bocznych imitacje tablic, ale zrobił to tak, że widać pocharataną budę w tym miejscu. Nie wygląda to zbyt ładnie.

 

[Andrzej Harassek]

Całkiem niezły ten model, w każdym razie mój nie jest lepszy. Też miałem problem z wyrównaniem ścian po tabliczkach. Tyle, że mój jest bez żółtych czół, bo był zrobiony w 1986 roku, kiedy jeszcze tego na PKP nie było. Jeśli model jeździ poprawnie (jak na ten model), to można się zastanowić, ale więcej niż 300 bym chyba nie dał.

 

[m_zntk]

Podłącze się do tematu.
Mam okazje nabyć przeróbkę M62 na ST44 wyprodukowaną przez Gutzolda (stary model) i zastanawiam się czy warto, cena nieco ponad 300zł.
Proszę o jakąś podpowiedź. Zobacz załącznik 344822

o matko, robiłem tego gagara chyba z 7 lat temu .... albo i lepiej ... niech ktoś sam popróbuje wydrapać tabliczki z tych ddr-onów , nie da się nie zrobić rysy ...

 

[FENIX]

o matko, robiłem tego gagara chyba z 7 lat temu .... albo i lepiej ... niech ktoś sam popróbuje wydrapać tabliczki z tych ddr-onów , nie da się nie zrobić rysy ...

to pikuś, spróbuj zdjąć tabliczki z Pm2 Mikrometakita bez najmniejszej rysy-12 sztuk na model..............mi się udaje.