• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Konstrukcja lekka makiety.

Czesław Turko

Aktywny użytkownik
Reakcje
240 2 0
#41
ciekma napisał(a):
bardzo solidny, leży sobie na półce i bardzo niechętnie biorę go na wystawy mimo że na razie jedyny na którym coś konkretnego jest - bo jest ciężkawy i w pojedynkę ciężko go nosić.
Nie wiem kolego z czego masz zrobiony ten segment ale moje segmenty ważą po około 10 kg każdy i nigdy nie narzekam na to, że są za ciężkie. Jak sam widziałeś mam tego trochę i jak na razie znoszę je z II piętra sam lub we dwójkę do auta i nawet nie przyszło mi na myśl aby przerabiać segmenty tylko dlatego , że są za ciężkie. A co ma powiedzieć Leszek Lewiński z żoną jak mają do przeniesienia i zapakowania takich segmentów ze 30 szt ?
 

OLF

Znany użytkownik
Reakcje
1.251 32 10
#44
Czesław Turko napisał(a):
Tak czytam Wasze wypowiedzi na temat konstrukcji segmentów i nasuwa się pytanie : jakie znaczenie ma ciężar segmentu? Przecież nikt z Was nie nosi ich na plecach czy pod pachą z imprezy na imprezę tylko wsadza do samochodu i przewozi. Sami sobie utrudniacie życie i narzekacie jak wiele czasu potrzeba na zrobienie jednej skrzynki.
Ciezar jest jednym z korzystnych czynnikow konstrukcji kompozytowej.
Przy okazji: mialem okazje wozic skrzynki komunikacja miejska i pociagami, i wtedy to MA znaczenie, nawet korzystajac z samochodu tez nie zawsze jest rozowo (na Trako bylo jakies 200m "spacerku").
Inne korzysci to:
- obnizenie kosztu materialow
- zmniejszenie nakladu czasu (sklejke 6 tnie sie duzo latwiej niz 12 (15?) czy tez MDF (toto ma chyba ze 20mm)), profile czolowe sa duzo latwiejsze do wykonania i ich powtarzalnosc wychodzi lepiej (latwosc doszlifowania, mniejsze giecie brzeszczota, nie trzeba kombinowac z laserem/frezarka/stolarzem-fachowcem)

Oczywiscie wszystko pod warunkiem ze konstrukcja jest poprawna - w tym przypadku podkreslilem kompozytowa, bo wykorzystuje wlasnosci sklejki i styropianu (styroduru), dajac dobra sztywnosc przy nieduzej wadze.


Nie przecze ze forma wybrana przez Leszka Lewinskiego jest poprawna, tyle ze identyczne rezultaty mozna osiagnac takze innymi metodami. Moduly aluminiowe, ba- stalowe beda rownie wytrzymale :)
Sek w tym ze zwolennicy tych "solidnych" konstrukcji a priori zakladaja ze lekkie = gorsze.

Czesław Turko napisał(a):
O teoretycznej wyższości pojedynczych nóg nad koziołkami nie wspomnę.
Co jest wlasnie takim kategorycznym stwierdzeniem: byla o tym dyskusja na "Martelu" i argumenty na korzysc nog byly dla oponentow "teoretyczne", a wnioskiem z mozliwosci regulacji wysokosci bylo stwierdzenie ze Polska Norma na koziolkach nie bedzie sie laczyla z nikim innym.

Czesław Turko napisał(a):
Skrzynki jak i cała makieta modułowa Leszka Lewińskiego była budowana jakieś 15 lat temu. Do dzisiaj mimo iż była od tamtej pory składana i rozkładana na pewno za 100 razy dalej trzyma się w całości tylko dzięki prostocie budowy skrzynek segmentowych z których jest zrobiona.
Prostocie i solidnosci: 15 lat temu budowalo sie domy z cegly, teraz stawiaja z ytongow i innych "letkich" bloczkow i chalupa tez sie nie zawali. A wielka plyta mimo ze zelbeton to sie sypnie predzej czy pozniej.
Na marginesie: znam rozwiazanie gdzie konstrukcja makiety jest wykonana z kartonu tworzac strukture 'plastra miodu'. Jej poczatki siegaja lat 50-tych XX wieku, rozbudowa jest kontynuowana, wykorzystywane sa wciaz te same techniki.
Ja nie mowie ze to jest zle - 60 lat potwierdza ze nie. Ja tylko mowie ze sa dzis rozwiazania lepsze.

Przepraszam za bezogonkowosc-braki w lokalnym alfabecie
Pozdrawiam-Dominik Kara
 
OP
OP
K
Reakcje
0 0 0
#45
Czesław Turko napisał(a):
Skrzynki jak i cała makieta modułowa Leszka Lewińskiego była budowana jakieś 15 lat temu. Do dzisiaj mimo iż była od tamtej pory składana i rozkładana na pewno za 100 razy dalej trzyma się w całości tylko dzięki prostocie budowy skrzynek segmentowych z których jest zrobiona.
15 lat temu zdobycie jakiejkolwiek sklejki było nie lada wyczynem. Robiło się ze wszystkiego włącznie z płytami wiórowymi u których stosunek ciężaru do wytrzymałości jest wielce dyskusyjny. Zalety lekkich konstrukcji koledzy już wymienili. Daleki jestem od wyśmiewania "Grupy Pomorskiej", a określenie "szaf gdańskich" odnosi się do ciężkich ale solidnych konstrukcji. Mamy nowe materiały więc czas zacząć je stosować.
 

Czesław Turko

Aktywny użytkownik
Reakcje
240 2 0
#46
karolek napisał(a):
mógłby pan zdradzić swoją i myślę, że również "bytomską" budowę skrzynek?
Tak oczywiście. Są to sztywne skrzynki zrobione z płyty wiórowej. Dzisiaj już produkują nieco cieńsze płyty wiórowe więc ciężar znacznie się zmniejsza. Jako ścianki boczne płyta 14-16 mm a na górę w formie blatu płyta 10 mm. W wewnętrznych narożnikach zastosowałem klocki z listwy kantówki 30x30 mm. Do tak skręconej skrzynki przykręcone są profile przejściowe. Cała tajemnica sztywności i prostoty konstrukcji.

OLF napisał(a):
mialem okazje wozic skrzynki komunikacja miejska i pociagami,
Wyrazy współczucia. :cry:
OLF napisał(a):
zmniejszenie nakladu czasu (sklejke 6 tnie sie duzo latwiej niz 12 (15?) czy tez MDF (toto ma chyba ze 20mm)), profile czolowe sa duzo latwiejsze do wykonania i ich powtarzalnosc wychodzi lepiej (latwosc doszlifowania, mniejsze giecie brzeszczota, nie trzeba kombinowac z laserem/frezarka/stolarzem-fachowcem)
Przepraszam za cynizm ale jeszcze łatwiej wyciąć z kartonu. :grin:
OLF napisał(a):
Sek w tym ze zwolennicy tych "solidnych" konstrukcji a priori zakladaja ze lekkie = gorsze.
Tylko im się tak wydaje. W efekcie końcowym koszty są o wiele większe a i sama konstrukcja moim zdaniem nie wytrzyma zbyt długo.
OLF napisał(a):
Co jest wlasnie takim kategorycznym stwierdzeniem
Każdy może stawiać na czym chce swoje segmenty. Widziałem już segmenty ustawione na stołach, krzesłach, styropianach, książkach,pudełkach, itp. przedmiotach.
Miałem okazję też przyglądać się przez wiele godzin jak przeciwnicy „koziołków” klęczą nad rozłożonymi segmentami i próbują dopasować do danej skrzynki ponumerowane pojedyncze nogi. Nie mogę powiedzieć, że szło im to sprawnie i bezproblemowo a efekt końcowy to kołyszący się cały moduł. :mad:
OLF napisał(a):
15 lat temu budowalo sie domy z cegly, teraz stawiaja z ytongow i innych "letkich" bloczkow i chalupa tez sie nie zawali. A wielka plyta mimo ze zelbeton to sie sypnie predzej czy poznie.
Nie ma nic wiecznego. Ale nie zaprzeczysz kolego, że dom zbudowany z cegły jest bardziej odporny na warunki atmosferyczne i siły natury niż dom zbudowany z drewnianych belek, desek , płyt gipsowych. i sklejki.
Makieta modułowa to ciąg wielu segmentów skręcanych ze sobą wielokrotnie co powoduje w słabszych konstrukcjach wiele odkształceń a w wielu przypadkach zniszczeń. Ja w każdym razie budując swoje segmenty nie zakładałem, że np. po 5-7 „imprezach” zrobię sobie nowe segmenty bo te już będą zniszczone.
Kilkujadek napisał(a):
15 lat temu zdobycie jakiejkolwiek sklejki było nie lada wyczynem. Robiło się ze wszystkiego włącznie z płytami wiórowymi u których stosunek ciężaru do wytrzymałości jest wielce dyskusyjny.
Może moj wiek na to wskazuje ale nie mam jeszcze sklerozy i doskonale pamiętam, że 15 lat temu łatwiej było o sklejkę niż o płytę wiórową.
Dawno doszedłem do wniosku, że ja jestem za leniwy i dlatego wole zrobić raz a porządnie nawet gdyby to nie było poręczne i wygodne niż bez przerwy naprawiać, przerabiać, czy robić nowe.
Miłego dłubania przy budowie segmentów wszelkiej konstrukcji i żeby stworzyły w przyszłości kilkuset metrową makietę modułową. :razz:
 

Karol K.

Znany użytkownik
Reakcje
69 0 0
#47
Dziękuje panie Czesławie za info...zależało mi na opini doświadczone osoby (z modułami ) która swoje już przeżyła (oczywiscie chodzi o imprezy modelarskie ;) )
dziękuję i pozdrawiam
 
OP
OP
K

Kilkujadek

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#48
Czesław Turko napisał(a):
Widziałem już segmenty ustawione na stołach, krzesłach, styropianach, książkach,pudełkach, itp. przedmiotach...
A ja widziałem moduł o wymiarach 300x600mm 2 razy cięższy od moich 500x1200 o konstrukcji konwencjonalnej. Drugi przykład to moduł około 500x900 z przegrodami ze sklejki 18mm co 150 mm.
Dalszej polemiki uprawiać nie będę - jeżeli się nie pomyliłem to moje moduły obronią się same :grin: .
 

Zbyszek

Znany użytkownik
Reakcje
810 71 5
#49
Kilkujadek napisał(a):
A ja widziałem moduł o wymiarach 300x600mm 2 razy cięższy od moich 500x1200 o konstrukcji konwencjonalnej.
I nie ma ce..ha we wsi, by się wypaczył :D W wolnych chwilach może służyć za ciężarek do pakowania na masę :twisted:
 

OLF

Znany użytkownik
Reakcje
1.251 32 10
#50
Czesław Turko napisał(a):
OLF napisał(a):
Sek w tym ze zwolennicy tych "solidnych" konstrukcji a priori zakladaja ze lekkie = gorsze.
Tylko im się tak wydaje. W efekcie końcowym koszty są o wiele większe a i sama konstrukcja moim zdaniem nie wytrzyma zbyt długo.
Druga czesc zdania to oczywiscie jedynie opinia - o tym nie da sie dyskutowac, natomiast jak to wyszlo ze koszt skrzynki z plyty wg przepisu autora wyszedl nizszy niz ze sklejki?

Czesław Turko napisał(a):
Makieta modułowa to ciąg wielu segmentów skręcanych ze sobą wielokrotnie co powoduje w słabszych konstrukcjach wiele odkształceń a w wielu przypadkach zniszczeń.
:shock: Szczerze mowiac nie dane mi bylo poznac katastrofy modulowej, mozna prosic o szczegoly?
Natomiast odksztalcenia - o ile nie przekraczaja wytrzymalosci granicznej-sa w zasadzie niegrozne, a w pewnych przypadkach nawet pozytywne (niwelacja braku mozliwosci regulacji poziomu, niedokladnosc sasiednich skrzynek).
Zasadniczo jakaby skrzynka porzadna nie byla, wciaz nie bedzie absolutnie sztywna, wiec i tak potrzebuje podparcia (koziolka na przyklad) na kazdym koncu.



Czesław Turko napisał(a):
Miłego dłubania przy budowie segmentów wszelkiej konstrukcji i żeby stworzyły w przyszłości kilkuset metrową makietę modułową.
Swiete slowa
Kilkujadek napisał(a):
Dalszej polemiki uprawiać nie będę - jeżeli się nie pomyliłem to moje moduły obronią się same
Po dwakroc swiete slowa
 

Dominik

Znany użytkownik
FREMO Polska
NAMR
Reakcje
315 13 0
#51
OLF napisał(a):
Szczerze mowiac nie dane mi bylo poznac katastrofy modulowej, mozna prosic o szczegoly?
Katastrofa nie katastrofa, ale na ostatniej imprezie Rybnickiej jeden segment połamał się od naprężeń - ztcw idzie do kasacji. :???:
 

Dominik

Znany użytkownik
FREMO Polska
NAMR
Reakcje
315 13 0
#53
Co tu pisać - przy oględzinach "powypadkowych" widac było, że bezpośrednią przyczyną uszkodzenia było niezgranie wysokości sąsiednich segmentów - powodu niezgrania nie pomnę. Jakieś koziołki się rozjechał czy coś...
 

ciekma

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
7 1 0
#54
Jakbyście się nie spinali z lekkimi konstrukcjami, to i tak nie pokonacie ultralekkiego i elastycznego modułu z...

http://layer.uci.agh.edu.pl/~mczapkie/Train/tmp/modele/FREMO/Milevsko2008/Czechy2008-DSCF5354.jpg

...gąbki :))))

Pod torem jest na sztorc 3mm sklejka jako usztywnienie pionu.

Tak naprawdę to dwa takie moduły były wykonane po to, aby domknąć linię wąskotorową,
spinającą dwie stacje styczne (na jednej przeładunek na rollbocki, na drugiej na rollwageny czyli znane z naszych wąskotorówek transportery wagonów normalnotorowych).

Normalne moduły wykonane były solidnie, boczne i czołowe ścianki z 10 a nawet 16mm sklejki, ale bez żadnych wydziwiań typu dodatkowa rama, nikt też nie stosuje szajsu typu płyta wiórowa.
Mówię szajsu, bo miałem z tego zrobione nogi które się kompletnie połamały po kilku użyciach.
Mam też zrobione niektóre moduły z płyty wiórowej i są stanowczo zbyt ciężkie, co przeszkadza w pakowaniu i rozpakowywaniu z auta.

Co do kobyłek - są wygodniejsze, ale zajmują za dużo miejsca i w transporcie i pod makietą (przy stacjach węzłowych trzeba pod makietą przejść!)

Pozdr,
Mc
 

Dominik

Znany użytkownik
FREMO Polska
NAMR
Reakcje
315 13 0
#56
Rozumiem, że Twoje moduły wielokrotnie skręcane i rozkręcane na wielu imprezach przy takiej konstrukcji, którą zachwalasz wytrzymały i mają się dobrze, znaczy masz duże doświadczenie w konstruowaniu modułów :twisted:
 

pado

Znany użytkownik
KKMK
Reakcje
4.496 33 0
#57
Ja wyciągając pewne wnioski z budowy makietek stwierdzam iż płyta wiórowa to kompletne dno. Cieżkie i słabe a w dodatku podatne na wilgość. Zastosowana np do budowy profili czołowych (takie cuda widziałem) stwierdzam iż taki segment niestety można odrazu wyrzucić na śmietnik. Płyta potrafi sie przecudownie wyrabiać od ciągłego skręcania go śrubami. Maćku NOGI Z PŁYTY WIÓROWEJ to już kompletna porażka :D ale to juz dobrze wiesz więc nie jest źle ;)
 

ciekma

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
7 1 0
#58
karolek napisał(a):
ja mam juz 8mm
skąd ty wytrzasnąłeś płytę wiórową 8mm? Ja widziałem w sklepach minimum 12mm,
nie wiedziałem że takie cienkie sprzedają.
Do płyty wiórowej 8mm to myślę że pasują szyny u-rurki.
Jedne i drugie mają jedną (i jedyną) zaletę - są najtańsze :)
 
OP
OP
K

Kilkujadek

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#60
Dominik napisał(a):
Rozumiem, że Twoje moduły wielokrotnie skręcane i rozkręcane na wielu imprezach przy takiej konstrukcji, którą zachwalasz wytrzymały i mają się dobrze, znaczy masz duże doświadczenie w konstruowaniu modułów :twisted:
To zapewne do mnie :D .
Jeżeli uważasz, że można zrobić moduł z taką sobie zielenią w 7 dni nie mając doświadczenia...
 

Podobne wątki