Witajcie mam na imie Paweł i jest to mój pierwszy post na tym forum, polecił mi je kolega modelarz kolejowy.
Co prawda zajmuje się malowaniem redukcji z plastyku ale i w kolekcji mam modele H0
Jakiś czas temu stałem się posiadaczem kompresorka atlantis PT350, używałem go do malowania aerografem działało całkiem spoko jednak w pewnym momencie spadło cieśninie, aż w końcu przestało działać.
Rozebrałem całość i przyczyna jest uszkodzona membranka tłoka, to cienka gumka która zapewne da się łatwo zastapić (jakieś sugestie czymś?, jednak podejrzewam iż sam tłok stracił kompresje, owinięty jest on jakaś tasmą.
Czy może któryś z kolegów naprawiał w/w kompresorek?
Czym można by zastąpić taśmę na tłoku? (myslałem o zwykły medycznym plastrze z tkaniny delikatnie przesmarowanym teflonowym smarem)
Myślałem także o dołożeniu zbiorniczka wyrównawczego z starej gaśnicy samochodowej, zapewne by odciążyło by kompresor podczas przerw w malowaniu a mi zapewniło stabilniejsze ciśnienie.
Jeżeli ktoś wskazał by mi drogę naprawy będę zobowiazany.
Co prawda zajmuje się malowaniem redukcji z plastyku ale i w kolekcji mam modele H0
Jakiś czas temu stałem się posiadaczem kompresorka atlantis PT350, używałem go do malowania aerografem działało całkiem spoko jednak w pewnym momencie spadło cieśninie, aż w końcu przestało działać.
Rozebrałem całość i przyczyna jest uszkodzona membranka tłoka, to cienka gumka która zapewne da się łatwo zastapić (jakieś sugestie czymś?, jednak podejrzewam iż sam tłok stracił kompresje, owinięty jest on jakaś tasmą.
Czy może któryś z kolegów naprawiał w/w kompresorek?
Czym można by zastąpić taśmę na tłoku? (myslałem o zwykły medycznym plastrze z tkaniny delikatnie przesmarowanym teflonowym smarem)
Myślałem także o dołożeniu zbiorniczka wyrównawczego z starej gaśnicy samochodowej, zapewne by odciążyło by kompresor podczas przerw w malowaniu a mi zapewniło stabilniejsze ciśnienie.
Jeżeli ktoś wskazał by mi drogę naprawy będę zobowiazany.