• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Narzędzia Komora do malowania

zdeniu

Znany użytkownik
Reakcje
430 13 17
#1
W końcu zebrałem się i skleciłem pseudo komorę do malowania, choć zarazem nie byle jaką bo składaną.
Koszt praktycznie żaden, płytę dociął znajomy stolarz, taśma walała się gdzieś w szufladzie, wentylator z alledrogo za całe 9zł + kw. i wyszło to co widać na fotkach.
Jeszcze tylko jakiś filc muszę skądś wyrwać i może jakieś oświetlenie ale to już nie koniecznie bo lampa biurkowa daje radę.

Wymiary to:
rozłożona - złożona
40cm - szerokość - 40cm
30cm - wysokość - 6cm
25cm - głębokość - 25cm

Jak tylko przejdzie testy (po zamontowaniu filcu i gdy będzie co pomalować) napiszę czy się sprawdziła.

20150611_230219.jpg

20150611_230842_LLS.jpg 20150611_230318.jpg 20150611_230704.jpg
20150611_230112.jpg 20150611_230054.jpg 20150611_230041.jpg
 
OP
OP
zdeniu

zdeniu

Znany użytkownik
Reakcje
430 13 17
#3
Jak pisałem muszę jeszcze zamocować na wentylator jakiś np. filc, albo filtr, czy jakąś cieniutką gąbeczkę.
W założeniu ma zmniejszyć w dużym stopniu pylenie które jest nie małe podczas malowania a które nie jest pożądane np. przez małżonkę :D
 

dmvip

Znany użytkownik
Reakcje
1.479 18 1
#4
Ciekawa koncepcja, sam męczę się z komorą typu "karton" ;), a co do oparów to chyba żadna płeć piękna tego nie akceptuje :):). Czekam na pierwsze testy !

P.S - Tak ładnie wygląda, czysto że aż żal ją malować :).
 

Brodagaz

Znany użytkownik
Reakcje
26.332 108 2
#5
Ciekawa koncepcja, sam męczę się z komorą typu "karton" ;), a co do oparów to chyba żadna płeć piękna tego nie akceptuje :):). Czekam na pierwsze testy !

P.S - Tak ładnie wygląda, czysto że aż żal ją malować :).
Komora typu karton nie jest złą.:)

Fajnie Ci to wyszło, tanio i prosto , można by było pokusić się o rurę odprowadzającą ;):)
 
OP
OP
zdeniu

zdeniu

Znany użytkownik
Reakcje
430 13 17
#6
Komora typu karton nie jest złą.:)

Fajnie Ci to wyszło, tanio i prosto , można by było pokusić się o rurę odprowadzającą ;):)
Do tej pory również malowałem powiedzmy w kartonie czy raczej bardziej na tle kartonu.
Jednak własnie to nie ograniczało owego pylenia w pomieszczeniu, dlatego zależało mi na jakimś wentylatorze który będzie wyciągał co nie co.
Co do rury to owszem można, tylko w moim przypadku nie widzę sensu bo i tak nie mam jej gdzie podłączyć (mam na myśli poza pomieszczenie, np. za okno)
Dlatego tylko na wentylator poleci jakiś "filterek" który będzie miał za zadanie wyłapać sporą część wszędobylskiego pylenia podczas malowania (o niwelowaniu zapachu nie myślę bo akryle nie śmierdzą a i z celulozowymi też nie ma tragedii).
 

vs125

Aktywny użytkownik
Reakcje
1 0 0
#10
W końcu zebrałem się i skleciłem pseudo komorę do malowania, choć zarazem nie byle jaką bo składaną.
Koszt praktycznie żaden, płytę dociął znajomy stolarz, taśma walała się gdzieś w szufladzie, wentylator z alledrogo za całe 9zł + kw. i wyszło to co widać na fotkach.
Jeszcze tylko jakiś filc muszę skądś wyrwać i może jakieś oświetlenie ale to już nie koniecznie bo lampa biurkowa daje radę.

Wymiary to:
rozłożona - złożona
40cm - szerokość - 40cm
30cm - wysokość - 6cm
25cm - głębokość - 25cm

Jak tylko przejdzie testy (po zamontowaniu filcu i gdy będzie co pomalować) napiszę czy się sprawdziła.

Zobacz załącznik 303367
Zobacz załącznik 303370 Zobacz załącznik 303368 Zobacz załącznik 303369
Zobacz załącznik 303366 Zobacz załącznik 303365 Zobacz załącznik 303364
Też chyba sobie takie cudo zrobię ,jako filc proponuję użyć ''wkład od okapu kuchennego '' mam na myśli taki co nie odprowadza oparów do instalacji wentylacyjnej tylko bezpośrednio do pomieszczenia w którym pracuję , kosztuję 10-15 zł są różne wymiary jak się zapcha nie ma problemu z zakupem drugiego , ciekawe czy w takiej kabince podczas malowania ,przeszkadza lub jest to bez znaczenia kolor "tła" w środku zależny od użytego materiału z którego jest wykonana kabina
 

Maxeus

Znany użytkownik
Reakcje
250 4 0
#16
Cześć i czołgiem :)

Miałem zakładać nowy temat, ale skoro już jest, to wolę się podpiąć, bo po co dublować.
Nie tak dawno obiecałem jednemu z kolegów, że zamieszczę swoją choć może trochę ubogą, relację z budowy kabiny lakierniczej.
Nie chciałem tego zbytnio odwlekać w czasie, więc poszukałem starych zdjęć z budowy i mam nadzieję, że będzie to w miarę czytelne.
Był czas, że korzystałem z prymitywnej, skleconej na prędce kabiny lakierniczej, która oprócz zalety, że była, miała wiele istotnych wad.
Na podstawie swoich doświadczeń o oglądnięcia na różnych konstrukcji postanowiłem prawie dekadę temu zbudować swoją wersję
ekonomiczną, bo jak by nie było koszt konstrukcji zmieścił się w 150zł.
Komora oprócz przestronności miała mieć duże możliwości doświetlania malowanych elementów.
Nie montowałem oświetlenia w środku, ponieważ w trakcie napylania chmura farby osiada tu i ówdzie, więc wcześniej, czy później źródła
światła będą wymagały wymiany po zapyleniu.
Zewnętrzne źródło światła świetnie się rozprasza przez panele, co widać na poszczególnych zdjęciach.
Wentylator do malowania włącza się zawsze przed malowaniem, dzięki temu opary nie latają chaotycznie po kabinie, tylko są wyciągane do filtra.
Zastosowany uniwersalny filtr Hepa częściowo niweluje zapachy stosowanych farb, co jest plusem w zamkniętych pomieszczeniach.
Regulowana zsuwana ściana też pomaga przy malowaniu, bo można mieć komorę całkiem otwartą lub częściowo, dzięki temu lepiej zasysane
jest powietrze do komory, a mniej śmierdzi.
Do budowy użyłem:
- poliwęglanu komorowego o grubości 5 mm;
- kątowników pvc 25x25 mm;
- kilku płaskowników aluminiowych dla usztywnienia konstrukcji;
- wentylatora łazienkowego;
- garści śrubek z odzysku;
- filtra Hepa;
- kawałka siatki budowlanej;
- przewody elektryczne z odzysku;
- włącznika do lampki nocnej;
- panelu hipsu spienionego na podłogę;
- dratwy :)

c.d.n.

Maciej Sroka komora lakiernicza 000.jpg Maciej Sroka komora lakiernicza 001.jpg Maciej Sroka komora lakiernicza 002.jpg

Maciej Sroka komora lakiernicza 003.jpg Maciej Sroka komora lakiernicza 004.jpg Maciej Sroka komora lakiernicza 005.jpg

Maciej Sroka komora lakiernicza 006.jpg Maciej Sroka komora lakiernicza 007.jpg Maciej Sroka komora lakiernicza 008.jpg

Maciej Sroka komora lakiernicza 009.jpg Maciej Sroka komora lakiernicza 010.jpg Maciej Sroka komora lakiernicza 011.jpg

Maciej Sroka komora lakiernicza 012.jpg
 
Ostatnio edytowane:

Maxeus

Znany użytkownik
Reakcje
250 4 0
#17
Kolejność budowy jest pokazana na zdjęciach,a że jest to czytelne nie będę komentował.
Wymiary samej komory: wys. 35cm; gł. 32cm; szer. 60cm.
Na tyle komory znajduje się wyciąg elektryczny, którego wymiary wynoszą: wys. 28cm; szer. 17cm; gł 10,5cm.
Otwór wylotowy ma wymiary: 13x17cm.

Zdjęcia mają być tylko jakimś odniesieniem, bo każdy wielkość, czy formę wykonania dobierze według własnych potrzeb.
Przy okazji budowy kabiny warto pomyśleć o karuzeli do malowania różnej wielkości elementów.

Teraz nie pozostaje mi już nic innego, jak życzyć zainteresowanym udanych konstrukcji, które będą służyć latami przy uprawianym hobby.

Pozdrawiam serdecznie.

Maciej Sroka komora lakiernicza 013.jpg Maciej Sroka komora lakiernicza 014.jpg Maciej Sroka komora lakiernicza 015.jpg

Maciej Sroka komora lakiernicza 016.jpg Maciej Sroka komora lakiernicza 017.jpg Maciej Sroka komora lakiernicza 018.jpg

Maciej Sroka komora lakiernicza 019.jpg Maciej Sroka komora lakiernicza 020.jpg
 

Tempest

Znany użytkownik
Reakcje
578 1 0
#18
maxeus napisał(a):
Nie montowałem oświetlenia w środku, ponieważ w trakcie napylania chmura farby osiada tu i ówdzie, więc wcześniej, czy później źródła
światła będą wymagały wymiany po zapyleniu.
Zewnętrzne źródło światła świetnie się rozprasza przez panele, co widać na poszczególnych zdjęciach.
Oświetlenie można zabezpieczyć półprzezroczystą koszulką na dokumenty lub kawałkiem kalki technicznej. Ja taki "patent" stosuję w mojej komorze, co lampy zabezpiecza i trochę też światło rozprasza. LED-owe żarówki nie wydzielają zbyt wiele ciepła więc plastik koszulek się nie nadtapia a kalka nie przypala, choć można to zabezpieczenie zakładać tylko na czas malowania. Ten przezroczysty panel też może w końcu się zapylić i stać mniej przezroczysty.

No i wg mnie najważniejsze jest to aby opary z komory jednak odprowadzić gdzieś poza pomieszczenie w którym się ona znajduje, najlepiej za okno lub do komina wentylacyjnego.

A tak wygląda mój "karton" do lakierowania i innego smrodzenia przeznaczony, który w wątku o mojej "zerówkowej" makiecie pokazywałem i opisałem bardziej szczegółowo

ksw_06.jpg


ksw_07.jpg
 

Tempest

Znany użytkownik
Reakcje
578 1 0
#20
Raz czy dwa zakładałem przed lakierowaniem/malowaniem na wiatrak chusteczkę "uniwersalną, dwuwarstwową, z delikatnej, białej bibułki", jak opisał ją producent. Wystarczy taśmą malarską czy modelarską przychwycić ją nad wiatrakiem.
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Techniki modelarskie 9
Techniki modelarskie 11

Podobne wątki