W końcu zebrałem się i skleciłem pseudo komorę do malowania, choć zarazem nie byle jaką bo składaną.
Koszt praktycznie żaden, płytę dociął znajomy stolarz, taśma walała się gdzieś w szufladzie, wentylator z alledrogo za całe 9zł + kw. i wyszło to co widać na fotkach.
Jeszcze tylko jakiś filc muszę skądś wyrwać i może jakieś oświetlenie ale to już nie koniecznie bo lampa biurkowa daje radę.
Wymiary to:
rozłożona - złożona
40cm - szerokość - 40cm
30cm - wysokość - 6cm
25cm - głębokość - 25cm
Jak tylko przejdzie testy (po zamontowaniu filcu i gdy będzie co pomalować) napiszę czy się sprawdziła.
Koszt praktycznie żaden, płytę dociął znajomy stolarz, taśma walała się gdzieś w szufladzie, wentylator z alledrogo za całe 9zł + kw. i wyszło to co widać na fotkach.
Jeszcze tylko jakiś filc muszę skądś wyrwać i może jakieś oświetlenie ale to już nie koniecznie bo lampa biurkowa daje radę.
Wymiary to:
rozłożona - złożona
40cm - szerokość - 40cm
30cm - wysokość - 6cm
25cm - głębokość - 25cm
Jak tylko przejdzie testy (po zamontowaniu filcu i gdy będzie co pomalować) napiszę czy się sprawdziła.