Kolekcja Kolekcja Samochodów Osobowych

[toiowo]

mafo, pacek23, Brodagaz, michal80, oko21, maniac64 - dziękuję za zainteresowanie.

Dzisiaj samochody sportowe lat dziewięćdziesiątych. Lamborghini Diablo w wersji High Tech od Herpy oraz dwa japońskie Ferrari - czyli Hondy NSX, zarówno w wersji z kierownicą po prawej jak i po lewej stronie. Ciekawostką są uchylne światła przednie oraz otwierana tylna szyba. Kiedyś można było te modele dostać na ebayu za prawie darmo a teraz ich cena sukcesywnie rośnie, są więc dobrą lokatą kapitału i gratką dla kolekcjonerów. Zapraszam na pokaz!

18. Herpa High Tech: Lamborghini Diablo

19. Trumpeter: Honda NSX LHD

20. Trumpeter: Honda NSX RHD

I na koniec wszystkie razem:

P.S.: Kupię 'japońską trójcę' (Supra, FTO i 300ZX) od KATO. Jeśli ktoś ma i chce się pozbyć, to rozważę każdą ofertę! Pozdrawiam!

 

[mafo]

Lambo bardzo ciekawa, choć powiem szczerze, że tymi Hondami to pogrążyłeś heropwską miniaturkę. Hondy zrobione bardzo fajnie, a ruchome światła przednie to niezły dodatek.

 

[michal80]

Honda NSX na począklu lat 90-tych, to było kiedyś wejście smoka w rynek super-sportowych samochodów. Obie wersje bardzo ładne i dopracowane. Otwierane światła robią niesamowite wrażenie.
Lamborghini Diablo to tez świetny super GT z tych samych czasów. Herpa wypuściła naprawdę ładny i rzadki model z ciekawie wyeksponowanym sercem z tylnymi fotelami. Ciekawa ostania fotka.

 

[pacek23]

Wszystkie 3 bardzo cieszą oko ale jak dla mnie srebrny nsx jest faworytem ale takie diablo od herpy też piękne zwłaszcza że model pewnie ma już kilka lat

 

[Brodagaz]

Dobrze że mam całą trójcę , bo nie spał bym dziś za dobrze, gratuluje , model jak najbardziej potrzebne w kolekcji i warte posiadania.

 

[toiowo]

mafo, michal80, pacek23, Brodagaz - dzięki za zainteresowanie

Dziś dla odmiany przedstawiam samochody dostawcze w rozmiarach S, M i L. Oczywiście będzie włosko-japońsko, acz z francuskim akcentem (ileż można siedzieć we Włoszech i Japonii!? )

21. Rietze: Mitsubishi L300 w reklamowym malowaniu tej firmy - czyli rozmiar S. Forma jest bardzo dokładna, minusem jest niestety obecność dodatkowych rzędów siedzeń w środku (powinna być pusta paka z racji braku okien).

22. Norev: Citroen HY, czyli rozmiar M. Szkoda, że nie ma lusterek (miniatura od Buscha je posiada), ale uważam że jak na metalowy odlew, jest naprawdę dobrze wykonany. Podoba mi się zwłaszcza tył.

23. Brekina: Fiat Gamma Zeta, czyli rozmiar Large w pełnym znaczeniu tego słowa. Sprzedawany też jako Iveco Zeta. Poprzednik modelu Iveco Eurocargo. Stosunkowo rzadka wersja - goła i z czarnymi kołami (większość dostępnych na ebayu ma bordowe koła i/lub jakąś grafikę na boku).

Na koniec - jak zwykle - wszystkie razem, ładnie widać różnice rozmiarowe.

Pozdrawiam!

 

[mafo]

Fajne te dostawczaki. Rzadko się widuje je w naszych kolekcjach w zalewie miniaturek niemieckiej motoryzacji. Podobają mi się.

 

[maniac64]

Ten Fiat z brekiny jest super

 

[pacek23]

Zgadzam się z kolegą wyżej fiat dla mnie też jest mistrzem doskonały gratuluję. mitsubishi też mi się podoba fajne jest i widywane a co do citroena to fajnie sobie wygląda ale w takich nie gustuje

 

[Brodagaz]

Fiat , zdecydowanie Fiat

 

[michal80]

Bardzo interesujące i rzadkie modele dostawczych furgonetek. Fiat najlepiej wykonany z wieloma szczegółami. Mitsubishi w malowaniu jego producenta oryginalnie się prezentuje.
Citroen ma to coś sobie czego nie mają 2 pozostałe modele: historia francuskiej motoryzacji. Szkoda, że nie postarali się ze światłami w Citroenie, bo byłby naprawdę rarytas.

 

[VWAdam]

Witam
Wszystkie modele bardzo ciekawe ale ta ostatnia Celica - rewelacja

 

[toiowo]

mafo, maniac64, pacek23, Brodagaz, michal80, VWAdam - dziękuję

Temat przewodni: Coupe z lat 60tych XX wieku. 3 marki, z trzech krajów, 3 modele trzech różnych firm.

24. Herpa: Volvo P1800 Coupe. Kraj pochodzenia: Szwecja, rok budowy: 1957. Silniki od 1.8 do 2.0 litra o mocach od 100 do 130 koni mechanicznych. 0-100km/h w 9.5 sekundy, prędkość maksymalna: 190km/h. Samochód znany z roli w serialu 'święty', posiada też dużo ciekawszą wersję kombi (a właściwie shooting brake). Do tego samochodu należy oficjalny rekord największej ilości kilometrów przejechanych jednym samochodem - 4.8 miliona kilometrów.

25. Norev: Alpine-Renault A110. Kraj pochodzenia: Francja, rok budowy: 1963. Masa własna na poziomie zaledwie 544kg (nadwozie z włókna szklanego) oraz silniki o mocach od 44 do 125 koni mechanicznych i pojemnościach od 950 do 1600ccm pozwalały uzyskać maksymalną prędkość 210km/h. Jeden z najbardziej udanych wozów sportowych lat sześćdziesiątych.

26. Brekina: Fiat 2300S Coupe. Kraj pochodzenia: Włochy. Najwolniejszy ze wszystkich przedstawionych samochodów. Rok budowy: 1961, silniki: 2.3 litra R6 o mocach od 106 do 138 koni mechanicznych. Prędkość maksymalna 190 km/h, 11.6 sekundy do setki. Hamulce tarczowe na obu osiach, co w tamtych czasach nie było takie oczywiste.

A tak to mogło wyglądać na przypadkowym, europejskim parkingu w latach 60tych:

Pozdrawiam!

 

[michal80]

Znowu wielkie trio pokazałeś. Tym razem w wydaniu sportowych. Każdy z trójki ma swój niepowtarzalny styl, każdy też ma swoją tradycję. Volvo ma niepowtarzalną linię nadwozia i był najbardziej znanym sportowym modelem Volvo.
Alpine ma również niepowtarzalny styl i rodowód z rajdowych tras Monte Carlo. Wykonanie Volvo i Alpine na wysokim poziomie. Ostatni Fiat najdziwniej wygląda ze wszystkich. Czerwony kolor pasuje do włoskiego eleganckiego Coupe.

 

[mafo]

I mnie ten Fiat najmniej się podoba z całej trójki. Alpinka świetna, choć powiem, że wolę ją w malowaniach rajdowych. Volvo to też świetny model i muszę powiedzieć, że jest zazdrość, bo tego jakoś przeoczyłem i jeszcze nie mam w kolekcji.

 

[pacek23]

No jak dla mnie to najładniejszy jest tutaj fiat i nigdy takiego cacka nie widziałem lecisz mocno cały czas

 

[lotus102]

Z pokazanych prezentacji najbardziej zainteresowały mnie Hondy NSX. i Volvo P1800 ..

 

[toiowo]

michal80, mafo, pacek23, lotus102 - dziękuję.

Idziemy dalej, jedziemy do Włoch, potem do Francji i do Japonii.

27. Brekina: Alfa Romeo Giulia 1300

28. Norev: 1961 Citroen ID 19 Break "Ambulance Municipale" - Norev czasami robi naprawdę fajne rzeczy.

29. Ricko: Toyota 2000GT - jeden z najważniejszych japońskich samochodów sportowych, z tego co widziałem dość rzadko pokazywany na forum.

Zbiorowe na koniec:

Pozdrawiam!
P.S. - gdyby ktoś z Was był zainteresowany, założyłem stronę, która w założeniu ma być pełnym archiwum mojej kolekcji modelarskiej. Ciekawsze modele będą pokazywane na forum, natomiast cała reszta - właśnie tam. Aktualnie jest niekompletna i cały czas uzupełniana. Adres to: http://strefa87.blogspot.com - zapraszam!

 

[pacek23]

Alfa to alfa nie ma co gadać piękno klasyki ale bardzo ładnie prezentuje się też toyota i wyglądowo chyba u mnie wygrywa

 

[mafo]

Pięknie wygląda Toyota. Brekina zrobiła naprawdę świetny model.