• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Modele Koleje naszych wschodnich sąsiadów i ich modele

axer1970

Znany użytkownik
Reakcje
142 1 0
Przeglądając portal "platesmania.com" znalazłem takie oto zdjęcie. Autorem jest użytkownik wspomnianego portalu podpisujący się jako "664". Pozwoliłem sobie zamieścić ową fotografię, by zadać Wam pytanie o wagon motorowy, jaki widzimy w oddali w kadrze. Ciekawi mnie jaka to seria, itp. Z góry dzięki za podpowiedź. Pozdrawiam.
Yuejin NJ1080 i wagon motorowy.jpg
 

axer1970

Znany użytkownik
Reakcje
142 1 0
Podobny do zdjęcia tarcia samochodu "АЧ2":
Dziękuję za odpowiedź. Zdążyłem już zidentyfikować serię tego pojazdu, natomiast dziękuję koledze za więcej informacji na jego temat. Szczerze, nie przypuszczałem, że pochodzą one z Czech! Poza tym bardzo podoba mi się sposób malowania i kolorystyka tego wagonu. W sieci znalazłem serię zdjęć tych pojazdów i po nich doszedłem do wniosku, że tylko wagon o nr 037 miał takie malowanie. A tu proszę: kolejny wagon w takich barwach! Dziękuję!
I jeszcze mam pytanie: z boku wagonu jest tabliczka z nuerem: 17510652. Umieszczona jest ona pod oknem kabiny maszynisty. Co oznacza ten numer?
 
Ostatnio edytowane:

kudrdima

Nowy użytkownik
Reakcje
14 0 0
O malowaniu wagonów ACh2 można przeczytać na wikipedia.

... I jeszcze mam pytanie: z boku wagonu jest tabliczka z nuerem: 17510652...
O ośmiocyfrowej liczbie:
w 1984 r. na kolejach ZSRR wprowadzono 8-cyfrową numerację taboru.
W tym konkretnym przypadku liczby oznaczają:
1 - pojazd trakcyjny (lokomotywa parowa, lokomotywa spalinowa, lokomotywa elektryczna itp.)
7 - typ lokomotywy - wagon kolejowy
5 - rodzaj obsługi lokomotywy (osobowa, towarowa, towarowo-pasażerska, manewrowa itp.)
1065 - identyfikator lokomotywy, który wraz z rodzajem i rodzajem usługi określa serię lub grupę serii lokomotyw, numer seryjny (produkcyjny) oraz indeks sekcji. Za pomocą trzeciej i czwartej cyfry numeru lokomotywy można ustalić jej pełne główne cechy techniczne: dla jakiego rodzaju ruchu jest ona używana, serię lokomotywy, typ przekładni itp.
2 - numer czeku obliczony przez algorytm.
 

axer1970

Znany użytkownik
Reakcje
142 1 0
O ośmiocyfrowej liczbie:
w 1984 r. na kolejach ZSRR wprowadzono 8-cyfrową numerację taboru.
Wydaje się być skomplikowana ta numeracja. Może dlatego, że zwykle zwraca się uwagę na symbol serii i numer egzemplarza, bynajmniej ja na te dane zwracam uwagę. Nie rozumiem tylko tej ostatniej cyfry, tzn. obliczenie czeku przez algorytm. Dziękuję za informacje!

*****************************************
Дмитрий! Twój polski jest zrozumiały i nie widzę w nim rażących błędów. Polecam częściej pisać po polsku, to pomaga przyswoić sobie język polski, tym bardziej, że są nieco podobne. Moja żona jest Rosjanką i też już radzi sobie z polskim. Nic strasznego! Большое спасибо за информацию! (Wielkie dzięki za informacje).
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.290 459 29
Nie rozumiem tylko tej ostatniej cyfry, tzn. obliczenie czeku przez algorytm.
Tu akurat wychodzi niedoskonałość tłumaczenia googlowego: "check" po angielsku (Google tłumaczy na angielski, a potem z angielskiego na polski) to również sprawdzać, kontrolować i tu jest właśnie to znaczenie. Chodzi o cyfrę kontrolną, wyliczaną specjalnym algorytmem na podstawie pozostałych cyfr numeru, co pozwala wykryć ew. błąd w numerze. W 12-cyfrowym numerze pojazdu kolejowego (tzw. nr UIC), stosowanym w Europie jest to ostatnia cyfra, oddzielona myślnikiem.
 

axer1970

Znany użytkownik
Reakcje
142 1 0
Zastanawiam się tylko: w jakim celu taka numeracja. Zwykle był symbol serii lokomotywy czy innego pojazdu szynowego, z którego już można było odczytać co nie co na jego temat (np. ET - Elektryczna, przeznaczona dla prowadzenia pociągów towarowych), no i po nim numer egzemplarza. Zawsze tylko takie oznaczenie było na taborze, a tu od jakiegoś czasu mamy powypisywane te kosmiczne numery. Te cyfrowe oznaczenia na naszym taborze wyglądają jeszcze bardziej skomplikowane niż na Wschodzie - porownując do objaśnień numeró taboru z krajów byłej ZSRR.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.290 459 29
a tu od jakiegoś czasu mamy powypisywane te kosmiczne numery
Ten "kosmiczny numer" to europejski numer rejestracyjny pojazdu. Z oznaczenia serii lokomotywy, stosowanego w Polsce, można odczytać niewiele więcej poza tym, że jest to lokomotywa określonego rodzaju trakcji, przeznaczona do prowadzenia pociągów pasażerskich, towarowych, lub i takich, i takich. To, że "zawsze tylko takie oznaczenie było" nie jest żadnym argumentem. Ujednolicone numery są konieczne w sytuacji, gdy coraz więcej lokomotyw może przejeżdżać granice państw. Dla wagonów, które "od zawsze" jeździły przez granice, takie numery wprowadzono już bardzo dawno.
 

kudrdima

Nowy użytkownik
Reakcje
14 0 0
Zastanawiam się tylko: w jakim celu taka numeracja.
PL: Prawdopodobnie w tamtych czasach rozpoczęła się automatyzacja sterowania koleją za pomocą komputera, więc doprowadzili oznaczenie taboru do postaci dogodnej do wprowadzenia do komputera i późniejszej obróbki.

RU: Вероятно в те времена началась автоматизация управления железными дорогами с помощью ЭВМ, вот и привели обозначение подвижного состава к виду удобному для ввода в ЭВМ и последующей обработки.
 

BarTK

Aktywny użytkownik
NAMR
Reakcje
262 0 0
W dniu dzisiejszym dotarło do mnie 10 typowo "wschodnich" dumpcarów. Modele wykonywane własnoręcznie przez modelarza z Moskwy, każdy wagon z innym numerem, cena około 130 zł za wagon. W planie jest jeszcze kilka innych wersji dumpcarów i wtedy będzie można złożyć ciekawy skład z tych wagonów. Poniżej zamieszczam przykładowe zdjęcia, modele sprzedawane bez sprzęgów.
 

Załączniki

robertkroma

Znany użytkownik
Reakcje
1.592 25 2
Tyle, że z tego nie wynika, czy "Praha-Express" składał się wyłącznie z wagonów radzieckich (SŻD), osobiście raczej w to wątpię. Wyłącznie z wagonów SŻD składały się (też chyba nie wszystkie) pociągi uruchamiane na zlecenie Armii Czerwonej, do wymiany personelu wojskowego i cywilnego oddziałów Armii Czerwonej, stacjonujących przede wszystkim w NRD i w Legnicy, gdzie mieściło się dowództwo Północnej Grupy Wojsk Armii Czerwonej.

PS. Na drugim zdjęciu pięknie widać belgijski wagon 1/2 klasy typu I1 w składzie Ost-West, te wagony przyjeżdżały do Polski aż do przełomu lat 1970. i 80.
A czy ten wagon belgijski nie jeździł jeszcze w latach 1988-1993? Takim albo bardzo podobnym jechałem z Warszawy do Poznania w Ost-West-cie. Ciekawy miał stolik pod oknem, bo był składany do pionu i długi na jakieś 80 cm. No i pudło nitowane.
 

robertkroma

Znany użytkownik
Reakcje
1.592 25 2
Czyli Oktiabrskaja i Pribaltijskaja. Ta pierwsza to powiem szczerze nie wiem gdzie to jest . Natomiast Pribaltijskaja to przypuszczam że w ZSRR obejmowała obszar dzisiejszych krajów Litwy Łotwy i Estonii które wtedy były Sowieckimi Republikami.
Oktiabrskaja to kolej Październikowa w S.Petersburgu. Tam dostarczane było w roku 1995 wagony RIC-owskie po modernizacji w HCP.
 

robertkroma

Znany użytkownik
Reakcje
1.592 25 2
Tyle, że z tego nie wynika, czy "Praha-Express" składał się wyłącznie z wagonów radzieckich (SŻD), osobiście raczej w to wątpię. Wyłącznie z wagonów SŻD składały się (też chyba nie wszystkie) pociągi uruchamiane na zlecenie Armii Czerwonej, do wymiany personelu wojskowego i cywilnego oddziałów Armii Czerwonej, stacjonujących przede wszystkim w NRD i w Legnicy, gdzie mieściło się dowództwo Północnej Grupy Wojsk Armii Czerwonej.

PS. Na drugim zdjęciu pięknie widać belgijski wagon 1/2 klasy typu I1 w składzie Ost-West, te wagony przyjeżdżały do Polski aż do przełomu lat 1970. i 80.
A ja bym powiedział że taka belgijska 1/2 -ka jeździła w Ost-Weście do lat 90-tych , żeby nie powiedzieć do ok. 1991-92 roku. W tym okresie takim jechałem z Warszawy do Poznania i ciekawy był w nim stolik pod oknem długi na chyba 70 cm, złożony do pionu i podnoszony do góry celem otwarcia w poziomie. I bardzo kontrastował z francuskim Y-kiem jadącym obok.
 

robertkroma

Znany użytkownik
Reakcje
1.592 25 2
Dziś dotarł Heris 17050 - czterowagonowy zestaw Moskwa-Berlin. Dwa kupiejne na 36 miejsc, jeden kupiejnyj na 18 miejsc i jeden sztabnoj na 36 miejsc.
Tak się prezentuje kolorystyka zestawu:
Zobacz załącznik 222750

Zobacz załącznik 222723

Zobacz załącznik 222720
Zobacz załącznik 222721
Zobacz załącznik 222722


Co do porównań z zestawami wykonanymi na zlecenie Eurotrain (nie licząc rzecz jasna kolorystyki) to:

1) Wagony z zestawu od Herisa mają na jednym czole dwa światła końca składu, a na drugim trzy. Dodatkowo u Herisa imitacja węża też jest tylko na jednym czole, a w Eurotrain na obu czołach (u Herisa wąż w kolorze czarnym, w Eurotrain węże w kolorze pudła) - pytanie do znawców - jak było rzeczywiście z tymi światłami i wężami?

Zobacz załącznik 222724
Zobacz załącznik 222725

2) Dodatkowo wagon kupiejnyj na 18 miejsc z jednej strony nie posiada imitacji gumowych osłon przejścia - tu już poważnie zastanawiam się czy to feler zestawu czy producent/dystrybutor za mnie zadecydował, który wagon i którym czołem ma być podczepiony tuż za lokomotywą albo na końcu składu (ale dwa światła końca składu na końcu składu jadącego z Moskwy?...). Może to feler pierwszego rzutu na rynek tego zestawu...?

Zobacz załącznik 222726

3) Uchwyty przy drzwiach wejściowych do wagonów. Miał być upgrade i zamiana plastiku na metal, a wyszło raczej średnio - skala przeskalowania w ogóle się nie zmieniła ...
4) Wózki - jak rozumiem w zestawie Herisa są te montowane w Brześciu na resztę trasy do Berlina, a w Eurotrain te na szeroki tor:

Zobacz załącznik 222732
Zobacz załącznik 222734

5) Dachy. W Eurotrain ciemniejsze, u Herisa jaśniejsze. Wywietrzniki u Herisa wklejone jakoś tak nie bardzo w linii... Pozostałe elementy obrócone względem siebie o 90 stopni ... Jak jest prawidłowo? Czy może to nie ma znaczenia?

Zobacz załącznik 222755

6) Tabliczki relacyjne - u Herisa w realu muszą mieć z kilkanaście centymetrów grubości i są licho ociosane, w Eurotrain są cieńsze i wyprofilowane (wypukłe), ale nie pokażę na zdjęciu porównania, bo nie mam zamontowanych.

7) Jeśli chodzi o elementy dodatkowe - są tylko imitacje samoszczepki. W Eurotrain były również blaszki do odbioru prądu do ewentualnego oświetlenia i kilka wariantów relacji z pełnej trasy składu.

Reasumując - zestaw Herisa mi się podoba, w takim kolorze zapamiętałem te wagony (choć rzeczywiście były i takie jak z zestawu Moskwa-Praga od Eurotrain) i można go będzie podpiąć np. pod którąś z nadciągających siódemek z epoki IV. Ale jak na tyle lat zapowiedzi i czekania to chyba jednak trochę rozczarowuje. Zestawy na zamówienie Eurotrain wydają mi się jednak trochę staranniej wykonane.

Liczę na odpowiedź Kolegów na postawione powyżej pytania.

pozdrawiam
Udało mi się dostać 6 stodół ale Herisa. Kolor, powiedziałbym fajny ale chyba jeszcze za jasny do oryginału. Wg mnie i widoku pudła oryginalnego z Ammendorfu jaki było w HCP to był RAL6009 Tannengrün.
Ale co do dachów, to od dziwo, dach Eurotraina pasuje do Hersia. Jednakże Eurotain ma dodatkowe wypustki ustalające wkładki okienne tak aby nie można było wcisnąć do środka pakietu okien. Ale dachy są też trochę ciemniejsze. Szkoda tylko że Herisy od dołu są zielone, a nie czarne.Wózki mimo wszystko, mimo że nie są oryginalne, bo te miały amortyzatory pionowe nie w pionie, tylko odchylone w dół na zewnątrz wózka o jakieś 40 stopnie to mimo to prezentują się dobrze. Ale patrząc na szczegóły to chyba pudła wagonów są takie same, tylko inne tarcze zderzakowe. No i problem z kinematyką. Gniazdo jest o jakieś 0,7 mm osadzone za głęboko do środka wagonu i nie zawsze wagony na krótkich sprzęgach się sprzęgną. A tak wagony prezentują się super.
Co do sprzęgu WN, to wagony z HCP też miały sprzęgi tylko z jednej strony. Więc i może Ammendorfy też.
Co do tej dziwnej anteny na dachu, której nie widziałem, choć może był, ale mnie denerwowały na modelu. Dlatego u Michasa kupiłem te dwa dachy od Eurotraina na ryzyk fizyk. A nóż będą pasować. Ale weszły do Herisów idealnie i mam wymienione. I teraz te wagony wg mnie są super.
 

Ty42-89

Znany użytkownik
Reakcje
1.667 11 0
Odświeżę trochę wątek. Kupiłem ostatnio dwie stodoły Herisa z myślą o odtworzeniu pociągu, jaki w moich młodych latach przejeżdżał przez Katowice. Niestety nie mogę sobie przypomnieć ani nazwy ani numeru pociągu. Pamiętam jednak, że pociąg ten zazwyczaj prowadziła EU07 ciągnąc dwie stodoły i za nimi już wagony PKP. Internet nic nie wypluwa. Pociąg jechał z Przemyśla do Legnicy a wagony radzieckie o ile mnie pamięć nie myli z Kijowa. Pociąg ten od Katowic jechał przez podg Gottwald, Rudę Kochłowice, Rudę Bielszowice, Zabrze Makoszowy po torze nr 3 z pomięciem peronów, Gliwice Sośnicę, Gliwice i dalej Kędzierzyn Koźle i Wrocław. W składzie pociągu pamiętam również polskie wagony sypialne. Może ktoś ma lepszą pamięć, może ktoś ma fotkę??
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.290 459 29
To był po prostu pociąg w relacji Kijów - Legnica, w latach chyba 1990. skróconej do Wrocławia. O ile wiem, pociąg nie miał żadnej specjalnej nazwy. Numeru oczywiście nie znam, trzeba byłoby pogrzebać w starych rozkładach jazdy.
 

Intruz

Aktywny użytkownik
NAMR
Reakcje
557 6 1
„Stodoły” obsługiwały połączenie ZSRR/Rosji z dowództwem Północnej Grupy Wojsk w Legnicy. Heris wypuszczał modele z tabliczkami relacji „wojskowych”, ale z tego co pamiętam wyłącznie do b. NRD.
 

Podobne wątki