• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Kolej w Lublinie i okolicach

Kylogram

Znany użytkownik
Reakcje
1.501 33 3
#1
140. rocznica otwarcia Drogi Żelaznej Nadwiślańskiej z Warszawy przez Lublin do Kowla jest dobrą okazją do założenia wątku dedykowanemu kolejowemu Lublinowi i okolicom. Tutaj link do artykułu nt. specjalnej wystawy prezentującej zarys dziejów kolejnictwa w Puławach.
 

wojtek_

Aktywny użytkownik
Reakcje
139 16 1
#2
Z okazji rocznicy, w czerwcu, konkretnie w drugiej połowie czerwca między Puławami a Lublinem przestaną kursować pociągi. Z powodu modernizacji. Będzie się działo...
 
K

KNG

Gość
#3
Mariusz Karolak napisał(a):
Linia ta miała przede wszystkim ułatwić transport zboża z Podola i Lubelszczyzny do Warszawy i dalej do Gdańska, a także ułatwić komunikację pasażerską i połączyć cytadelę warszawską z twierdzami w Modlinie i Dęblinie.
Genezą powstania linii Kowel – Mława – pruska granica (zarządzanej przez Towarzystwo Drogi Żelaznej Nadwiślańskiej (w skrócie DŻN) zwanej później popularnie Drogą Żelazną Nadwiślańską lub Nadwiślanką) była koncepcja masowego transportu płodów rolnych (głównie zbóż) z terenów dzisiejszej Ukrainy do zachodniej Europy. Do lat 60-tych XIX w. transport taki odbywał się przez porty Morza Czarnego z powodu zamarzania ówczesnych rosyjskich portów na Bałtyku. Najbliższym niezamarzającym portem bałtyckim był Królewiec w Prusach. Stąd między innymi odnoga linii petersbursko-warszawskiej w kierunku Królewca z przejściem granicznym Ejdkuny (Eydtkuhnen) po stronie pruskiej i Wierzbołowo po stronie rosyjskiej uruchomiona wcześniej niż główna linia do Warszawy.
Koncepcję połączenia Spichlerza Europy jak nazywano wówczas Ukrainę z zachodnią Europą wprowadzały w życie, niezależnie od siebie, trzy towarzystwa (spółki akcyjne) kolejowe.
Pierwszym był Droga Żelazna Lipawo - Romeńska uruchomiona w 1872 r. przez prywatne rosyjskie towarzystwo kolejowe. Łączyła ona Romny na Ukrainie, przez Homel, Mińsk, Nowo Wilejkę, z bałtyckim niedużym portem Lipawa.
Drugim był Droga Żelazna Kijowsko-Brzeska i Droga Żelazna Brzesko-Grajewska uruchomione w 1873 r. przez prywatne towarzystwa kolejowe. Głównym udziałowcem obu towarzystw był niejaki Bethel Henry Strousberg. Linia ta łączyła Kijów, przez Sarny, Kowel, Brześć i Białystok, z siecią kolei pruskich (Towarzystwo Wschodniopruskiej Kolei Południowej, której głównym akcjonariuszem był niejaki Bethel Henry Strousberg) z przejściem granicznym w Prostkach (Prostken) po stronie pruskiej i w Grajewie po stronie rosyjskiej.
Jeszcze tego samego roku Bethel Henry Strousberg i jego liczne towarzystwa akcyjne były zbankrutowały z wielkim hukiem, a sam Strousberg trafił na krótko do rosyjskiego więzienia. Masę upadłości obu towarzystw nabyli na drodze licytacji liczni przedstawiciele rosyjskiej finansjery, wśród nich był Jan Bloch, który po paru latach stał się głównym udziałowcem obu spółek.
W tym miejscu na arenę wkracza główny pomysłodawca, wykonawca i właściciel Drogi Żelaznej Nadwiślańskiej Leopold Kronenberg. Był on znanym finansistą, politykiem i przemysłowcem, głównym udziałowcem Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej oraz konkurentem Jana Blocha. Mniej więcej w czasie kiedy bankrutował Bethel Henry Strousberg Kronenberg wykoncypował, że warto uszczknąć co nieco z bardzo dochodowego transportu zboża z Ukrainy do Europy i zaproponował władzom carskim budowę linii z Kowla przez Lublin i Warszawę do Mławy. Tam miała się łączyć z prywatnym towarzystwem kolejowym, utworzonym specjalnie na tę okazję czyli Drogą Żelazną Malborsko–Mławską (Marienburg - Mlawaer Eisenbahn). Docelowym portem umożliwiającym dalszy transport towarów do Europy miał być Gdańsk.
Mariusz Karolak napisał(a):
W 1874 roku car wydał zgodę na budowę nowej linii
Koncesję na budowę linii towarzystwo otrzymało 18 listopada 1874 r. według kalendarza juliańskiego i już na początku 1875 r. rozpoczęto prace budowlane.
Mariusz Karolak napisał(a):
Uroczyste oddanie Drogi Żelaznej Nadwiślańskiej, zwanej również mławsko-kowelską, odbyło się 29 sierpnia 1877 roku.
DŻN składała się z trzech części: linii głównej od pruskiej granicy do Kowla, odnogi Łuków – Iwonogorod (Dęblin) oraz Kolei Obwodowej w Warszawie. Oddawano je do użytku w następującej kolejności. Pierwszą oddano do użytku Kolej Obwodową 14 listopada, odnogę do Łukowa 20 listopada 1876 r. Linię główną 17 sierpnia 1877 r. Wszystkie te daty według kalendarza juliańskiego. Tak się złożyło, że w Imperium Rosyjskim używano tegoż kalendarza. Wyjątkiem była Kongresówka gdzie zwykle podawano daty łamane czyli juliańskie i gregoriańskie w kupie. Z małymi wyjątkami w reszcie Europy stosowano kalendarz gregoriański.
Można dodać, że na linii stosowano czas petersburski i wszystkie dwa publiczne zegary w Lublinie (na poczcie i na Bramie Krakowskiej) dosynchronizowano do czasu petersburskiego przesuwając o trzydzieści parę minut do tyłu.
Mariusz Karolak napisał(a):
Całkowita długość linii kolejowej wynosiła 427 wiorst
A precyzyjnie to 429 wiorst i 20 sążni. linii głównej. 4 wiorsty i 224 sążnie toru normalnego od pruskiej granicy do Mławy, 56 wiorst i 408 sążni odnogi do Łukowa oraz 11 wiorst 206 wiorst Kolei Obwodowej o prześwicie dzisiejszych 1524 mm oraz 9 wiorst i 260 sążni toru normalnego.
Prawie pierwszy most kolejowy na Wiśle w Warszawie miał splot 4 szynowy pierwsza szyna z trzecią dawały prześwit dzisiejszych 1435 mm, druga z czwartą dzisiejsze 1524 mm, pierwsza z czwartą dzisiejsze 1962 mm.
Mariusz Karolak napisał(a):
Jego lokalizację rozważano aż 15 lat, ostatecznie powstał na przedmieściu Piaski.
W Lublinie znalazł się za sprawą Austriaków w 1916 r.
Mariusz Karolak napisał(a):
Z końcem XIX wieku Droga Żelazna Nadwiślańska i Droga Żelazna Iwangorodzko-Dąbrowska zostały zostały upaństwowione
A tak precyzyjniej to DŻN 1 czerwca 1897 r. a DŻID 10 stycznia 1900 r. (według kalendarza juliańskiego).
O ile DŻID-a była dość dochodowa to DŻN już słabo, znaczy się była dochodowa na tyle, że właściciele bez większych bólów się jej pozbyli.
Mariusz Karolak napisał(a):
i funkcjonowały pod nazwą Nadwiślańskie Koleje Skarbowe.
Nazywało się to to Привислинские Железные Дороги (Прив. Ж.Д.) a skarbowe były owszem ale żeby wszyscy wiedzieli, że są państwowe.
Mariusz Karolak napisał(a):
Na Wólce Profeckiej w 1910 r. otwarty został przystanek Łęka
No nie został (rozkłady milczą na ten temat), prawdopodobnie był tam jakiś posterunek (prawdopodobnie mijanka) wybudowany przez Austriaków w 1915 r.
Mariusz Karolak napisał(a):
który od 1925 roku figurował w rozkładach jazdy właśnie jako Wólka Profecka
Figurował od lata 1933 r. ale nie zatrzymywały się tam żadne pociągi. Zaczęły od lata 1934 r. i tylko w sezonie letnim i tak do 1939 r. Od 1940 r. czynny był cały rok. Działalność zakończył w 1944 r.
Mariusz Karolak napisał(a):
Od stacji odgałęzia się jednotorowa linia kolejowa nr 82 do Bąkowca, wsi położonej po drugiej stronie Wisły. Linia ta została wybudowana w latach 60. XX wieku
Jeszcze nie znam dokładnej daty uruchomienia tej linii ale kwity wywłaszczeniowe są lat 1974-75.
Mariusz Karolak napisał(a):
Na osiedlu Majdan zlokalizowany jest przystanek osobowy Puławy Chemia. Został uruchomiony w 1963 roku
A tak dokładniej to od zimy 1964 r.
Mariusz Karolak napisał(a):
Do 1967 roku funkcjonował pod nazwą Puławy Fabryczne.
Dokładniej to od rozkładu 1968/69.
Mariusz Karolak napisał(a):
W 1910 roku uruchomiony został przystanek Ruda Czechowska,
W lecie 1939 r. wcześniej chyba nic tam nie było. Przynajmniej z kwitów mi nie wynika.
Mariusz Karolak napisał(a):
którego nazwę w 1949 roku zmieniono na Puławy Miasto
Zgadza się.
Mariusz Karolak napisał(a):
W przeszłości od stacji Puław ciągnęły się też tory techniczne prowadzące wzdłuż ulic niemal aż po samą Wisłę.
Znaczy się wąskotorówka.

Bądźcie zdrowi.

ksiezyc_nad_gieesem ...
 

Jarząbek

Znany użytkownik
Reakcje
1.581 73 0
#18
Typowy, drewniany Kolei Nadwiślańskiej. Jeszcze takie można zobaczyć na kilku stacjach.
Wpis połączony automatycznie:

Drewniane budynki stacyjne w Puławach i w Celestynowie.
Puławy-15.07.08 r..JPG
Celestynów-18.07.09 r..JPG
 
Ostatnio edytowane:

Jarząbek

Znany użytkownik
Reakcje
1.581 73 0
#20
Takiego samego "wyjątkowego" odkrycia, tylko trochę młodszego dokonał Kolega Paweł R, :)podczas swojej tegorocznej łazędze po stacji w Krośniewicach. Szkoda tylko, że zdjęcie w gazecie nie pokazuje całej sygnatury szyny, która została wyprodukowana w Zakładach Demidowa w Niżnym Tagile.
 

Podobne wątki