Tytułem uzupełnienia: Początkowy plan był taki by z Tirano pojechać tam i z powrotem do Sankt Moritz. Podróż w jedną stronę to trochę ponad 2 godziny jazdy. Normalny bilet powrotny kosztuje 64 franki szwajcarskie. Jeśli chce się jechać w wagonie panoramicznym to obowiązuje dopłata 5 franków. Pani w kasie w Tirano na pytanie czy warto poczekać na kolejny pociąg bo pogoda jest nieciekawa (mgła) bardzo szybko pokazała mi na monitorze kilka zdjęć z kamer no i ... przekonała, że nie ma na co czekać.
Moja trasa ma wyglądać tak (schematy linii są elementem dekoracyjnym, który znajduje się na stolikach w pociągach):
No ale żeby nie było samych widoczków ... oto mój pociąg:
W Trentino EZT podjechał i podczepił skład wagonów - takie składy są dość często właśnie zestawiane. Za EZT wagon panoramiczny 2 klasy - nim właśnie podróżowałem.
Pan w czerwonym polarku to konduktor - identyfikacja kolorystyczna firmy bardzo mocna - wszystko na czerwono. Rozkład jazdy i aplikacja do wystawiania biletów - na smartfonie (jest też mikrodrukarka by ten bilet wydrukować).
I sam podczepiony EZT nr 3502 Friedrich Hennings (praktycznie wszystko co ma silnik ma też i nazwę własną).
Ten EZT jest modelem dwusystemowym pojazdu rodziny ALLEGRA serii ABe8/12 produkcji Stadlera (chyba ostatnio o nich było w Świecie Kolei).
Friedrich Hennings był niemieckim inżynierem odpowiedzialnym za budowę linii Albulla.
A tutaj już cały skład - bardzie w słońcu na stacji Pontresina:
[DOUBLEPOST=1486745456,1486744289][/DOUBLEPOST]
Chciałoby się powiedzieć, że nie grozi to mnie - wiernemu fanowi 1:220 ale to nie jest prawda. Niestety w tym wypadku to nawet nie są leki gotowe firmy BEMO tylko robione na zamówienie leki recepturowe...
Wystarczy popatrzeć tutaj:
lub ewentualnie pooglądać zdjęcia: