Już w pierwszych dniach obecnego roku ruszyliśmy z koleją podłogową. Początkowy układ torów był prosty.
W rolę maszynisty wcielił się mój pięcioletni wnuk.
Pierwszym pociągiem był pospieszny złożony z herisowych wagonów i pikowskiej EP08. Trochę rewizje nie pasowały, ale to wcale nie przeszkadzało w jeździe.
Później, na zdecydowane żądanie wnuka pojawiła się imitacja stacji. I tu muszę dodać, że mojemu wnukowi pasowała idealnie.
Ponieważ pojawiły się nowe składy, to musiała powstać i rozbudowana bocznica.
Zabawa była świetna. Pociągi jeździły na zmianę przez ponad 4 godziny, a maszynista wcale się nie zmęczył i trudno go było zabrać do swojego domu.
W rolę maszynisty wcielił się mój pięcioletni wnuk.
Pierwszym pociągiem był pospieszny złożony z herisowych wagonów i pikowskiej EP08. Trochę rewizje nie pasowały, ale to wcale nie przeszkadzało w jeździe.
Później, na zdecydowane żądanie wnuka pojawiła się imitacja stacji. I tu muszę dodać, że mojemu wnukowi pasowała idealnie.
Ponieważ pojawiły się nowe składy, to musiała powstać i rozbudowana bocznica.
Zabawa była świetna. Pociągi jeździły na zmianę przez ponad 4 godziny, a maszynista wcale się nie zmęczył i trudno go było zabrać do swojego domu.