liczę na Waszą wiedzę i pomoc w uzupełnieniu drugiej części, czyli taboru, który można wykorzystać po . . .
Przeczytałem ten krótki referat (o ile jest to całość) i jeśli można, odniosę się do niego nie jako miłośnik kolei,
ale tak z realnego punktu mego widzenia.
Coś mi się wydaje, że jest to tylko próba postulatu w kierunku ogólnie pojętych władz samorządowych i regionalnych.
Proszę się nie urazić, ale jak dla mnie, brzmi ten referat jak garść pobożnych życzeń.
Nie znajduję w nim ani słowa o jakichkolwiek nawet próbach dyskusji z tymi władzami.
Czy ktoś z tych władz w ogóle na tą konferencję przybędzie ?
Czy przypadkiem już nie jest przygotowany gotowy rozkład jazdy, sporządzony wspólnie przez władze regionalne i PLK ?
Czy ta konferencja może na w/w rozkład i podjęte już decyzje mieć jeszcze w ogóle jakiś wpływ ?
Jeśli jednak rozkład nie jest gotowy i władze czekają na postulaty, to proszę samemu zastanowić się nad przedstawieniem propozycji skąd wziąć i kto ma wyłożyć wymagane fundusze.
Proszę policzyć ile to będzie pociągów w tym rozkładzie, dla ruchu w takcie, oraz przy ustaleniu ich obiegów, ile na to potrzeba składów.
Teraz najważniejsze - ile potrzeba pieniędzy na :
- zakup nowego taboru dla pokrycia tych obiegów,
- zatrudnienie odpowiedniej liczby personelu do obsługi pociągów w takcie co 1 lub nawet co 1/2 godziny,
Przy potrzebie zatrudnienia dodatkowego personelu, skąd go wziąć ? ( personelu przeszkolonego )
- jak wysoka będzie opłata za dostęp do infrastruktury PLK dla tej ilości pociągów.
- przy zwiększonej liczbie taboru, kto będzie go utrzymywał i serwisował ?
W dzisiejszych czasach, liczą się tylko pieniądze i efekty ekonomiczne.
Spojrzenie na potrzeby regionalne jest ostrożne, gdyż zawsze jest ryzyko, że ilość pasażerów będzie mała, bądź zbyt powoli rosnąć.
Przy obecnym zaspokojeniu potrzeb na własny samochód, ludzie po prostu odwrócili się od komunikacji zbiorowej.
Dochody z ruchu pasażerskiego nie pokrywają wydatków i potrzebne jest dofinansowanie z budżetu regionalnego.
Samorządy mają obecnie obowiązek to czynić, ale jeśli nie mają zbyt wiele w kasie, to ?
Pomarzyc o pociągach co godzinę, a nawet co pół, to sobie można.
A tak na marginesie, nie radziłbym, aby dyskusja na konferencji zeszła na tory opowiadań o "Laurze" z czasów Stolper Kreisbahnen,
bo tylko na wspomnieniach o dawnej kolei się ta konferencja może zakończyć.
Gdy kursowała Laura, to były zupełnie inne realia i możliwości przewozowe.
A jaki to mógłby być nowy tabor do obsługi ruchu na tej linii, to jest w tym aspekcie najmniej ważne.