Witam.
Zaczne od tego ze jestem w pracy w UK na angielskim komputerze i dlatego nie mam polskich znakow. Tak dla wyjasnienia.
Teraz do tematu. Na weekend zaplanowalem z synem pierwsze sklejanie modelu samolotu. Do sklejania zamowilem klej widoczny u kilku kolegow na zdjeciach. Tylko ze nie wiem czy trafila mi sie jakas podrobka czy tak ma byc ale czas chwytania tego kleju jest jakis kosmiczny. Postanowilem wyprobowac na jakims kawalku plastiku i po godzinie z lekkim uzyciem sily moglem rozerwac elementy. Spodziewalem sie ze bedzie chwytal z predkoscia "kropelki". Jak powinno byc?
Zaczne od tego ze jestem w pracy w UK na angielskim komputerze i dlatego nie mam polskich znakow. Tak dla wyjasnienia.
Teraz do tematu. Na weekend zaplanowalem z synem pierwsze sklejanie modelu samolotu. Do sklejania zamowilem klej widoczny u kilku kolegow na zdjeciach. Tylko ze nie wiem czy trafila mi sie jakas podrobka czy tak ma byc ale czas chwytania tego kleju jest jakis kosmiczny. Postanowilem wyprobowac na jakims kawalku plastiku i po godzinie z lekkim uzyciem sily moglem rozerwac elementy. Spodziewalem sie ze bedzie chwytal z predkoscia "kropelki". Jak powinno byc?