Echhhh. Tyle się napisałem i mi wszystko wywaliło, bo się musiałem na nowo zalogować. Ale nic.
No co z tymi konkretami?
A tak z innej beczki.
Będziemy testować pewne czarne skrzyneczki od Martineza. Mam wielką nadzieję, że testy przejdą pomyślnie. Z góry jednak chciałbym zwolenników analogu prosić o cierpliwość i wyrozumiałość. Jest XXI wiek i analog powinniśmy już traktować jako piękną kartę w historii modelarstwa kolejowego.
Uważam też, że na spotkanie powinny przyjechać już zaprogramowane lokomotywy, żeby adresy się nie dublowały. Jeśli któryś z Kolegów będzie chciał puścić więcej niż jedną swoją lokomotywę, też to ułatwi sprawę, bo ściąga jedną stawia drugą i dalej śmiga.
No i właśnie, żeby śmigać. Impreza z tego co czytałem wyżej ma być zamknięta, no i dobrze, bo pewne sprawy wychodzą w praniu, ale nie może też być sytuacji, w której nie ma nikogo do obsługi stacji i maszynistów do obsługi lokomotyw. Jeśli cyfra dobrze zagra powinniśmy zrobić próby z "fremojazdą". CIEKMA tu Cię proszęo wypowiedź.
Musimy jeszcze ustalić sprawę łącznej długości modułów, żebyśmy mogli przygotować odpowiednią ilość kabli dla magistrali.