Katastrofy i wypadki

[Szymeq125]

Powiem wam, że sytuacja no niecodzienna i niebezpieczna, ale jak zobaczyłem filmik z wagonami to aż się uśmiechnąłem pod nosem, bo nigdy nie myślałem, że taka sytuacja może mieć miejsce

 

[Harry Potter]

No to ten, co robił szczegółową próbę hamulca będzie miał ciepło...... Poza tym ciekawe, co faktycznie się tam stało.
Z informacji wynika, że trzy wagony się odczepiły a skład pojechał dalej, czyli tak jakby nie spadło ciśnienie powietrza w przewodzie głównym - jeden wielki znak zapytania... Jeśli skład dojechał do najbliższej stacji , to tu dyżurny musiał go zatrzymać, bo stwierdzono brak tarczy końca pociągu ( tzw końcówek). Tu karta próby hamulca się kłania, ponieważ tu powinien być wpisany numer ostatniego pojazdu kolejowego bez napędu - wagonu. Niezgodność powoduje uruchomienie procedur, czyli zabezpieczenie przejazdów i dalej to co wpisane jest w regulaminy techniczne...

Pozdrawiam z MMz

 

[MichałK]

http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadom...zarowke-wykonawcy-prac-remontowych-84447.html

 

[Andrzej Harassek]

Z informacji wynika, że trzy wagony się odczepiły a skład pojechał dalej, czyli tak jakby nie spadło ciśnienie powietrza w przewodzie głównym

Dziś rano w telewizji powiedziano, że był to "pociąg lub skład manewrowy". To drugie mogłoby chyba tłumaczyć niezadziałanie hamulca zespolonego.

 

[Harry Potter]

Andrzeju, jak wpatrzysz się w nagranie to dostrzeżesz tarcze końca pociągu...
Poza tym, w późniejszej relacji w TV było widać wyrwany element cięgłowy z gniazda ( hak). Wniosek nasuwa się jednoznaczny- pośpiech wskazany jest przy biegunce i łapaniu pcheł. Gdyby sprzęgnęli przewód główny nawet by sprawy nie było...

Pozdrawiam z 27WE

 

[marian]

A mi to wygląda na taki happening zorganizowany przez PMR-Modele w celu promocji nowych wagonów, co to kolega Dracula pisze o nich w nowościach 2017, a ludziska już je zamawiają, hę. Bo to chyba ten typ wagonu latał tam i z powrotem po stacji?

 

[MichałK]

A mi to wygląda na taki happening zorganizowany przez PMR-Modele w celu promocji nowych wagonów, co to kolega Dracula pisze o nich w nowościach 2017, a ludziska już je zamawiają, hę. Bo to chyba ten typ wagonu latał tam i z powrotem po stacji?

ale to chyba nie tu

 

[Szwed1978]

Mocny film z Karpiem

 

[przemek77]

Na tym przejeździe niestety tego typu potrącenia są dość częste. Ostatnio centralnie pod "karpia" wjechał chłopaczek na rowerze.

 

[Harry Potter]

No to z innego punktu widzenia...

Dla przypomnienia z boku wyszedł taki gorący uścisk

A po rozdzieleniu obściskiwaczy ...

Pozdrawiam z MMz

 

[radek_m]

tym razem w Warszawie

Tym razem wjazd pod skłąd jadący z Warszawy Wschodniej do szopy KM na Olszynce Grochowskiej

zdjęcia to linki do gazeta.pl

 

[Mateusz]

No nie, tutaj się wpierdzielić pod pociąg to trzeba być " miszczem kerownicy " numer jeden, tym bardziej że tam się wyjeżdża z prędkością do 20 km/h.

 

[radek_m]

a dziś w Piastowie, pracująca przy remoncie linii podmiejskiej ciężarówka wystawała w skrajnię toru lini nr 1 no i mamy obcierkę
https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,pociag-zderzyl-siez-ciezarowka-w-piastowie,246967.html

 

[mikl]

Chyba co tydzień takie wypadek się zdarza. Ostatnio z BWE.

 

[krzychu12231]

Dopóki kierowcy nie zaczną odpowiadać za takie szkody z własnej kieszeni (zajęcia konta, zlicytowanie chaty itp.) a nie z ubezpieczenia to sytuacja się chyba nie zmieni...

 

[Maverick]

Dopóki kierowcy nie zaczną odpowiadać za takie szkody z własnej kieszeni (zajęcia konta, zlicytowanie chaty itp.) a nie z ubezpieczenia to sytuacja się chyba nie zmieni...

Nie wiem czy się orientujesz ale po to właśnie wymyślono obowiązkowe ubezpieczenie OC. Twój pomysł z płaceniem z własnej kieszeni przez kierowców za spowodowane szkody jest delikatnie mówiąc "chorym pomysłem". Co innego gdyby był pijany ale nie był. Myslisz, że ten kierowca chciał specjalnie doprowadzić do takiej sytuacji?? Zanim zaczniesz wypowiadać się na takie tematy w ten sposób to radziłbym obiektywnie spojrzeć na sytuację. Nikt nie jest doskonały i nieomylny chyba, że Ty nigdy nie popełniłeś żadnego błędu w życiu?

 

[mikl]

Wydaje mi się że problemem jest brak odpowiedniego nadzoru nad budową (wina wykonawcy), nieprzestrzeganie BHP itp. Podobnie jak kolega Maverick mieszkam za granicą i podróżuje do pracy pociągiem każdym dnia ale nie zdarzyło mi się usłyszeć komunikat który by sugerował tego typu wypadek.

 

[KoVaL]

Dopóki kierowcy nie zaczną odpowiadać za takie szkody z własnej kieszeni (zajęcia konta, zlicytowanie chaty itp.) a nie z ubezpieczenia to sytuacja się chyba nie zmieni...

Jak takie coś wprowadzą ,to zgłoszę cię na ochotnika ,zobaczysz jak to jest i wszystkim opowiesz jak cię komornik zostawił w samych skarpetkach....

 

[Harry Potter]

No dobra...
Ogólnie było ciekawie na 447(ostatnie 24h)... w nocy trzepnięcie człowieka przez pociąg na Włochach, teraz ten samochód na Piastowie.

Pozdrawiam z MMz

 

[Engineer]

Nie wiem czy się orientujesz ale po to właśnie wymyślono obowiązkowe ubezpieczenie OC. Twój pomysł z płaceniem z własnej kieszeni przez kierowców za spowodowane szkody jest delikatnie mówiąc "chorym pomysłem". Co innego gdyby był pijany ale nie był. Myslisz, że ten kierowca chciał specjalnie doprowadzić do takiej sytuacji?? Zanim zaczniesz wypowiadać się na takie tematy w ten sposób to radziłbym obiektywnie spojrzeć na sytuację. Nikt nie jest doskonały i nieomylny chyba, że Ty nigdy nie popełniłeś żadnego błędu w życiu?

Każdy popełnia błędy, ale nie kazdy nadaje się do każdej pracy. Nie każdy także zdaje sobie sprawę jakie mogą być skutki nieodpowiedzialnego zachowania
oraz braku myślenia i przewidywania.
Są zawody, które nie wybaczają pomyłek, braku myślenia i przewidywania oraz olewajstwa. No niestety tak to wygląda.
Masz rację, że nikt celowo nie chce doprowadzić do takiej czy innej sytuacji, ale obiektywnie rzecz ujmując, każdy powinien być świadomy tego co robi
i jaką pracę wykonuje i myśleć(!!!) o tym co robi i z czego żyje, niezależnie czy to za biurkiem lekarskim, czy nastawnikiem lokomotywy, czy kierą samochodu, a zwłaszcza ciężarowego, również.
W takich zawodach nie ma miejsca dla ludzi z przypadku. Pomylić to się może ksiądz po kolędzie, pukając do drzwi pustostanu, albo osoba roznosząca ulotki, ale
już sprzątaczka nie koniecznie (wycierając jedną szmatą kibel a potem stół).
Efekty "pomyłek" m.in. kierujących pojazdami są bardzo brzemienne w skutkach i pociągają za sobą ludzkie tragedie (nie tylko poszkodowanych bezpośrednio), oraz pociagają za sobą koszty, m.in. takie, które my wszyscy ponosimy jako konsekwencje pomyłek nieodpowiedzialnych osób, nienależycie wykonujących swoje obowiązki...
Dla przykładu, skoro była mowa o OC, ubezpieczyciel w wiadomy sposób nie pozwoli sobie na straty (ha, o jakich stratach mówimy - zawsze są na plusie, nie da się inaczej, złoty interes) i będzie szukał tak jak to jest ostatnio w kieszeniach nas wszystkich żeby odbić sobie wypłaty odszkodowań, podwyższając wspomniane polisy OC.
Już o innych stratach nawet nie wspominam ,bo nie ten temat, ale można by mnożyć, a jak jest każdy widzi. No może nie każdy, bo wtedy nie dochodziło by do takich sytuacji.