I ja z przykrością muszę tu nieco dołożyć od siebie. Model tego wagonu ze stajni JGT po rozpakowaniu przesyłki niemal rozleciał mi sie w rękach! poodpadaly wszystkie klejone ? elementy jakie były na pudle wagonu, do tego paluchy !! Paskudne, duże 2 odciski palcow ! Ciezko było reklamować ale to co przyszło po KILKU tygodniach z powrotem, przedstawiało jeszcze bardziej tragiczny wygląd.Finał jest taki ze model za naprawdę grube pieniadze,, gnije,, sam juz nie wiem w krórym kącie pokoju, a szkoda. I tak samo jak kolega przedemna napisał, nic osobistego do P.Marcina nie mam, fajny człowiek, z pasją. Tylko na litość boska ,ludzie , troche szacunku do siebie i do swojej pracy.