jarekom w robocie

[jarekom]

Witam
No więc wutrawiłem blaszki z zestawem na foto u góry. Blaszki popsułem ale na pierwsze złożenie się przydały. W trakcie składania parę niespodzianek było. Troche przekombinowałem i dostałem klapsa! W projekcie dałem za małe odległości między elementami , a i zakładki nie do końca spełniaja pokładane nadzieje. Zabudowa auta wyszła w miarę poprawnie , natomiast naczepę musiałem poprawić. Jutro jade po klisze i zobaczymy co z tego wyjdzie. Całośc robię w mosiądzu ale zastanawiam się nad nowym srebrem. Jest twardsze i lepiej sie trawi.
Wstawie pare fotek , sa nienajlepszej jakości za co przepraszam.

 

[Brodagaz]

Jestem pod wrażeniem, technologia trawienia co raz bardziej mnie pociąga, ta zabudowa bardzo mi się podoba i tak jak Ci mówiłem zapisuję się w kolejkę i po blaszki i po zestawy do samodzielnego montażu.

 

[Lec Go (Bartek)]

Zawsze kiedy zobaczę zdjęcie w tym temacie robie ehhh... Pierwsze kroki w temacie lawety bardzo mi się podobają . Zdjęcie poglądowe z załadowana scania zdecydowanie pobudziło moją wyobraźnie co do efektu końcowego . Trzymam mocno kciuki za ten projekt .

 

[mafo]

Bardzo ciekawie to wygląda. Podoba się.

 

[Młody]

No i znowu piękny model się szykuje, wysoka precyzja i te fototrawione elementy. Ja już tu nie zaglądam .

 

[jarekom]

Witam
Zestaw nabiera kształtu. W trakcie składania pojawiaja się trudności które muszę poprawić. Chodzi o to , że całość zrobiłem na blaszce 0,2 mm i nie do końca jestem zadowolony z miejsc w których następuje zgięcie. W pobliżu tych zgięć znajdują się dziury w blachach najazdowych i troszku też ulegają zniekształceniu. Wpadłem na pomysł ,że boki zabudowy zrobię z blaszki 0,2 - dla sztywnosci konstrukcji - anajazdy z blaszki 0,1 mm. Myślę , że to powinno załatwić problem giecia i szpar. Ramę przyczepy najprawdopodobniej odleję z żywicy.

 

[M&M]

Niesamowite , jestem w szoku i tyle .
Co do gięcia blaszek to może jakiś przyrząd by sie przydał , taka mini giętarka co by dokładniej zginało .

A i chce taką blachę z dziurkami .

 

[Lec Go (Bartek)]

Fascynujące są twoje prezentacje . Te Twoje blaszki czynią cuda i jak napisał Mikołaj te dziurki w blaszkach są świetne .

 

[Brodagaz]

Niesamowite , jestem w szoku i tyle .
Co do gięcia blaszek to może jakiś przyrząd by sie przydał , taka mini giętarka co by dokładniej zginało .

A i chce taką blachę z dziurkami .

A kto by nie chciał zamówienia się posypią hurtem.
Wygląda to już naprawdę świetnie.
A gięcie tak jak Mikołaj napisał trzeba jakiś mały przyrząd wykombinować.

 

[Zbyszek]

Nie, bym uczył ojca dzieci robić, ale może daj większe podtrawienia do zginania? Ja sobie zrobiłem przyrząd do gięcia blaszek, ale do takich fikuśnych konstrukcji to on się nie nada.

 

[jarekom]

Witam
No własnie zwiększyłem grubość lini gięcia z 0,05 na 0,1 mm . Trochę to poprawiło efekt zgięcia, ale to jeszcze nie to. Jakby nie było by tych oczek w poblizu , wszystko było by ok.
Co do przyrządu to zakupiłem takowy tylko okazał się za krótki i do mniejszych grubości. Myslałem aby podjechać gdzieś do ślusarza i zrobić odpowiednie narzędzie do gięcia.

 

[mafo]

Piękne Panie, piękne...
Twoje prace przyprawiają o zawrót głowy. Patrzę... i podziwiam... Sam próbuję coś kleić, ale przy Twoich pracach to ja nawet na czeladnika nie staję.

 

[ManMania]

Teraz możesz powiedzieć, że jesteś blacharzem .

 

[szifo30]

Teraz możesz powiedzieć, że jesteś blacharzem .

Mistrzem blacharskim

 

[jarekom]

Witam
Te blaszki pochłoneły mnie do reszty! Cały czas coś próbuję sklecić. Dzisiaj podłubałem troche nad najazdami do naczepy.

Muszę popracować nad precyzją klejenia tych drobiazgów. Gołym okiem wygląda , że wszystko ok , ale zdjęcie prawdę ci powie! W te otwory wymyśliłem sobie ,że zamontuję cieńkie listewki aby było realniej.

 

[Zbyszek]

przeszlifujesz, przyjdzie malowanie i będzie OK

 

[Brodagaz]

Jarek ty nie masz gdzieś małych Chińczyków pochowanych i to oni za Ciebie to wszystko robią??
Ciężko mi sobie wyobrazić jak Ci się udało to zrobić, pracochłonność tego najazdu jest jak sądzę dość duża.

 

[Flotoma]

Podziwiam i kibicuję ciekawemu projektowi!
Pomyśl nad lutowaniem blaszek. W przeciwieństwie do kleju bardzo wzmocni to całą konstrukcję. Do lutowania takiej drobnicy polecam pastę lutowniczą Koki, czyli cynę w postaci pasty o konsystencji smaru. Nakłada się małą ilość, podgrzewa lutownicą i zlutowane. Przyda się jakiś odsysacz oparów, będzie bezpieczniej dla zdrowia. W przypadku lutowania dwóch detali blisko siebie, aby zabezpieczyć przed odlutowaniem już przylutowany detal w pobliżu można zastosować pęsetę zamozaciskową, która umieszczona w odpowiednim miejscu odbierze swoją masą nadmiar ciepła.
Jeśli już kleić blaszki, polecam przed przyklejeniem detale szlifnąć na drobnym papierze ściernym i dodatkowo zanurzyć w acetonie, aby mieć pewność, że się dobrze odtłuściły.
Co do zaginania detali w trudno dostępnych miejscach (tam, gdzie zaginarka nie dojdzie) można zaopatrzyć się w małe szczypce z płaskimi końcówkami o szerokości około 5mm. Przydałyby się jakieś lepszej jakości, gdzie płaszczyzny szczypiec będą się dobrze schodzić i nie będą miały dużego luzu np. firma Wiha ma takie w ofercie. Sam stosuję i polecam.

 

[M&M]

Najazdy rewelacja

 

[Lec Go (Bartek)]

Genialne pomysły !!