Drogi Zbyszku, nawet do głowy mi nie przyszło ze sie madrujesz. Każdy ma prawo wypowiedzieć swoją opinię. Co do lutowania to temat sobie odpuszczę i następne projekty postaram się tak rozrysować aby można było skleić.
Drogi Mikołaju. Blaszki zacząłem robić aby mieć drobne elementy. Potem wpadłem na pomysł , ze można przecież całe zabudowy robić. Swiat idzie do przodu i daje mam do ręki nowe rozwiązania. Trzeba z tego korzystać. Takie techniki jak odlewanie w żywicy czy blaszki są metodami w miarę tanimi i do opanowania w domu.
Ostatnio zrobiłem projekt takiego zestawu:
Zaprojektowałem tak , aby główne elementy zrobic z grubości 0,2 mm , a drobiazgi i najazdy z blaszki 0,1 mm.