Witam,
Z początku proszę o wyrozumiałość, ponieważ to mój pierwszy post na forum.
Mam na imię Michał. Mniej więcej rok temu zacząłem się interesować modelarstwem kolejowym. Niestety mieszkam w bloku i mimo chęci nie ma u mnie miejsca na budowę makiety. Moje zamiłowanie jednak nie dało za wygraną i w końcu postanowiłem zbudować małą makietę, a właściwe dioramę (wymiary 180cmx40cm). Planuję zrobić na całej jej długości dwa równoległe tory, jeden rozjazd, a na jednym krańcu małą stację i parowozownię. Jednak mam pewien problem. Jakie sterowanie wybrać w przypadku takiej niewielkiej powierzchni? Czy sterowanie analogowe wystarczy? Czy jest sens iść w cyfrę?
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi!
Z początku proszę o wyrozumiałość, ponieważ to mój pierwszy post na forum.
Mam na imię Michał. Mniej więcej rok temu zacząłem się interesować modelarstwem kolejowym. Niestety mieszkam w bloku i mimo chęci nie ma u mnie miejsca na budowę makiety. Moje zamiłowanie jednak nie dało za wygraną i w końcu postanowiłem zbudować małą makietę, a właściwe dioramę (wymiary 180cmx40cm). Planuję zrobić na całej jej długości dwa równoległe tory, jeden rozjazd, a na jednym krańcu małą stację i parowozownię. Jednak mam pewien problem. Jakie sterowanie wybrać w przypadku takiej niewielkiej powierzchni? Czy sterowanie analogowe wystarczy? Czy jest sens iść w cyfrę?
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi!