Tak, jak pisałem, napędy Tilliga także te bez wyłączników krańcowych, mają dodatkowe kontakty do sterowania lampkami. Właśnie te dodatkowe kontakty kolega stare tory i ja proponowaliśmy wykorzystać do uzyskania wyłączania zasilania w krańcowych pozycjach w Twoim drugim wątku. Tak więc masz już gotowe sterowanie lampkami, a jeżeli zmienisz okablowanie wg naszej propozycji, będziesz miał także odłączanie zasilania po przerzuceniu zwrotnicy. Te dodatkowe kontakty są wyprowadzone na maleńkie blaszki (nie zaciski!) na dłuższym boku napędu, po przeciwnej stronie zaczepu suwaka nastawczego, a zasilanie tych kontaktów wchodzi na pojedynczym zacisku od szczytu (tam, gdzie jest tylko jeden zacisk. Spójrz na rysunki, to się zorientujesz, o co chodzi. Nie mam pod ręką takiego napędu, więc nie moge tego sfotografować i pokazać wprost na fotce.
No i oczywiście przy napędach bez wyłącznika krańcowego nie wolno stosować wyłączników bistabilnych, bo spalisz cewki. Musi to być włącznik, który w stanie spoczynku ma przerwę, a łączy tylko w momencie naciśnięcia.