paziu1000000 napisał(a):
No ja twierdzę, że te napędy nie mają wyłączników krańcowych, bo to jest konstrukcja dość prosta i rozwiązana na cewkach...
Twierdzimy nie sprawdzimy...
Dołączam fotkę wnętrza napędu. Cewka czy silnik - nie jest to ważne. Istotne, że coś przerywa obwód.
Przy sprawnym i poprawnie zasilanym napędzie można zostawić obwód cewki pod napięciem (prąd nie płynie bo obwód jest przerwany po wciągnięciu rdzenia).
Należy jednak zadbać o to by zawsze zasilana była tylko jedna cewka.
Jako przełącznik można użyć przełącznik typu ON-ON np.:
IC1102T1B1M1QE. W tym przypadku obwody będą cały czas pod napięciem, ale sam przełącznik pokazuje wysterowane położenie zwrotnicy.
Jeśli mamy układ pokazujący ostatnie wysterowane położenie zwrotnicy, lub obserwujemy to położenie tylko na makiecie można zastosować przełącznik typu (ON)-OFF-(ON) np.:
MS500EF. W tym przypadku zasilanie na cewki podawane jest tylko w momencie przesunięcia dźwigni. Po jej puszczeniu dźwignia wraca do pozycji środkowej.
Zastosowanie przełączników chwilowych podnosi bezpieczeństwo użytkowania, ale nie jest niezbędne.
Pozdrawiam
Piotr