Witam Kolegów.
Chciałbym przedstawić mój sposób na wykonanie drabinki. Może ktoś pomyśleć przecież można ją sobie wytrawić - zgoda, ale jak drabinka ma mieć okrągłe szczebelki to już inna "para kaloszy" Postanowiłem to zamieścić tutaj ponieważ nie każdy ogląda relację z budowy /przebudowy modeli a w tym miejscu to będzie widoczne dla tych
którzy będą chcieli zmierzyć się z tym tematem.
Ile trudności sprawia lutowanie nazwę to z wolnej ręki kilku po sobie następujących elementów -wie za pewne ten kto tego próbował.
Ja potrzebowałem polutować sobie drabinki na ściany czołowe wagonu ,ale sposób ten może sprawdzić się np. w wykonaniu drabinek na tender parowozu.
Drabinka ,którą wykonałem (a w zasadzie cztery) ma szerokość 4,85 mm. Oto mała relacja z wykonania.
Elementy składowe to blaszka wytrawiona z otworkami i szczebelki z drutu mosiężnego 0,5 mm
Na pierwszym zdjęciu widać otworki wywiercone w płytce ebonitowej o takim samym rozstawie jak te w blaszce.
Będą one pomocne przy pierwszym wlutowaniu szczebelków. Nie wycinając elementu drabinki z blaszki ustawiłem całość do lutowania
Po zalaniu cyną szczebelków wygląda to tak
Teraz możemy wyciąć z całości element z przylutowanymi szczebelkami -wygląda to tak
Obcinamy nadmiar drucików ,opiłowujemy pilniczkiem bok i wnętrze przyszłej drabinki po czym nasuwany drugi bok.
I czas na kolejne lutowanie . Teraz zazwyczaj zaczynają się "schody" ,bo chcąc przylutować drugą część należy zachować równą odległość pomiędzy bokami a i lutowanie drugiej części może spowodować mimowolne rozlutowanie już wcześniej połączonych elementów. Ja wymyśliłem sobie taki małe udogodnienie.
Przy pomocy piłki żyletkowej naciąłem w płytce dwa rowki odpowiadające szerokości drabinki.
Teraz ustawimy w szablonie naszą drabinkę
Dociskając całość np. metalową linijką lutujemy szczebelki z zewnętrznej strony
Ponieważ nadmiar zostanie odcięty i opiłowany teraz od wewnątrz lutujemy szczebelki. Jak już to nastąpi przy pomocy pilnika iglaka dokonujemy usuwania nadmiaru cyny - spokojnie można usunąć nadmiar po stronie zewnętrznej drabinki i opiłować wszystko na gotowo.
Mamy już potrzebną drabinkę
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Zbigniew
Chciałbym przedstawić mój sposób na wykonanie drabinki. Może ktoś pomyśleć przecież można ją sobie wytrawić - zgoda, ale jak drabinka ma mieć okrągłe szczebelki to już inna "para kaloszy" Postanowiłem to zamieścić tutaj ponieważ nie każdy ogląda relację z budowy /przebudowy modeli a w tym miejscu to będzie widoczne dla tych
którzy będą chcieli zmierzyć się z tym tematem.
Ile trudności sprawia lutowanie nazwę to z wolnej ręki kilku po sobie następujących elementów -wie za pewne ten kto tego próbował.
Ja potrzebowałem polutować sobie drabinki na ściany czołowe wagonu ,ale sposób ten może sprawdzić się np. w wykonaniu drabinek na tender parowozu.
Drabinka ,którą wykonałem (a w zasadzie cztery) ma szerokość 4,85 mm. Oto mała relacja z wykonania.
Elementy składowe to blaszka wytrawiona z otworkami i szczebelki z drutu mosiężnego 0,5 mm
Na pierwszym zdjęciu widać otworki wywiercone w płytce ebonitowej o takim samym rozstawie jak te w blaszce.
Będą one pomocne przy pierwszym wlutowaniu szczebelków. Nie wycinając elementu drabinki z blaszki ustawiłem całość do lutowania
Po zalaniu cyną szczebelków wygląda to tak
Teraz możemy wyciąć z całości element z przylutowanymi szczebelkami -wygląda to tak
Obcinamy nadmiar drucików ,opiłowujemy pilniczkiem bok i wnętrze przyszłej drabinki po czym nasuwany drugi bok.
I czas na kolejne lutowanie . Teraz zazwyczaj zaczynają się "schody" ,bo chcąc przylutować drugą część należy zachować równą odległość pomiędzy bokami a i lutowanie drugiej części może spowodować mimowolne rozlutowanie już wcześniej połączonych elementów. Ja wymyśliłem sobie taki małe udogodnienie.
Przy pomocy piłki żyletkowej naciąłem w płytce dwa rowki odpowiadające szerokości drabinki.
Teraz ustawimy w szablonie naszą drabinkę
Dociskając całość np. metalową linijką lutujemy szczebelki z zewnętrznej strony
Ponieważ nadmiar zostanie odcięty i opiłowany teraz od wewnątrz lutujemy szczebelki. Jak już to nastąpi przy pomocy pilnika iglaka dokonujemy usuwania nadmiaru cyny - spokojnie można usunąć nadmiar po stronie zewnętrznej drabinki i opiłować wszystko na gotowo.
Mamy już potrzebną drabinkę
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Zbigniew
- 12
- 12
- 1
- 1
- Pokaż wszystkie