Part one czyli obicia i Fe2O3
Materiały:
Wagonik amerykański made in China całkiem ładny na razie, farby Vallejo akrylowe, pędzelki najlepiej porządne.
Step pierwszy. Gunmetal grey (863) mieszamy z czarną i cieńkim pędzelkiem (0000) robimy obicia w miejscach gdzie nam się wydaje, że powinny być lub podpieramy się zdjęciami. W miejscach gdzie przesuwają się drzwi, chodzą ludzie, koparka walnie łyżką itd.
Następnie tam gdzie uważamy, że rdza będzie w zaawansowanym stanie robimy bazę. Smarujemy delikatnie klejem cyjanoakrylowym i posypujemy mąką, talkiem itp.
Krawędzie elementów metalowych, miejsca łączenia (spawania).
http://i2.photobucket.com/albums/y25/Pawelasty44/ob1.jpg
Step drugi. Farbką leather brown (871) lekko rozcieńczoną malujemy miejsca przygotowane za pomocą mąki oraz inne gdzie może być zaawansowana rdza.
http://i2.photobucket.com/albums/y25/Pawelasty44/ob2.jpg
Step trzeci. Farbką red leather (818) bardzo mocno rozcieńczoną (konsystencja mleka) i wilgotnym pędzlem (WAŻNE - pędzel moczymy i na boku zcieramy z niego farbę. Ma być lekko wilgotny od farby do tego stopnia, że nie widać jak maluje. Dopiero po kilku pociągnięciach będzie widoczne to co malujemy.) kilkakrotnie malujemy:
krawędzie obić, inne miejsca gdzie dopiero zaczyna rdzewieć oraz miejsca które malowaliśmy farbą 871. Te ostatnie malujemy troszeczkę większe niż brąz tak żeby zrobiła się czerwonawa obwódka.
http://i2.photobucket.com/albums/y25/Pawelasty44/ob3.jpg
Step czwarty. Analogicznie do stepu trzeciego postępujemy z farbką dark flesh (927).
http://i2.photobucket.com/albums/y25/Pawelasty44/ob4.jpg
Na razie na czarnym dachu zostają nam smugi ale się tym nie przejmujemy.
Ciąg dalszy być może nastąpi.
Materiały:
Wagonik amerykański made in China całkiem ładny na razie, farby Vallejo akrylowe, pędzelki najlepiej porządne.
Step pierwszy. Gunmetal grey (863) mieszamy z czarną i cieńkim pędzelkiem (0000) robimy obicia w miejscach gdzie nam się wydaje, że powinny być lub podpieramy się zdjęciami. W miejscach gdzie przesuwają się drzwi, chodzą ludzie, koparka walnie łyżką itd.
Następnie tam gdzie uważamy, że rdza będzie w zaawansowanym stanie robimy bazę. Smarujemy delikatnie klejem cyjanoakrylowym i posypujemy mąką, talkiem itp.
Krawędzie elementów metalowych, miejsca łączenia (spawania).
http://i2.photobucket.com/albums/y25/Pawelasty44/ob1.jpg
Step drugi. Farbką leather brown (871) lekko rozcieńczoną malujemy miejsca przygotowane za pomocą mąki oraz inne gdzie może być zaawansowana rdza.
http://i2.photobucket.com/albums/y25/Pawelasty44/ob2.jpg
Step trzeci. Farbką red leather (818) bardzo mocno rozcieńczoną (konsystencja mleka) i wilgotnym pędzlem (WAŻNE - pędzel moczymy i na boku zcieramy z niego farbę. Ma być lekko wilgotny od farby do tego stopnia, że nie widać jak maluje. Dopiero po kilku pociągnięciach będzie widoczne to co malujemy.) kilkakrotnie malujemy:
krawędzie obić, inne miejsca gdzie dopiero zaczyna rdzewieć oraz miejsca które malowaliśmy farbą 871. Te ostatnie malujemy troszeczkę większe niż brąz tak żeby zrobiła się czerwonawa obwódka.
http://i2.photobucket.com/albums/y25/Pawelasty44/ob3.jpg
Step czwarty. Analogicznie do stepu trzeciego postępujemy z farbką dark flesh (927).
http://i2.photobucket.com/albums/y25/Pawelasty44/ob4.jpg
Na razie na czarnym dachu zostają nam smugi ale się tym nie przejmujemy.
Ciąg dalszy być może nastąpi.