• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Tabor Jak powstaje model lokomotywy

HMG

Aktywny użytkownik
club 0
Reakcje
757 12 1
#1
Bardzo ciekawy film, pokazujący jak powstaje model lokomotywy, od pomiarów oryginału do finalnego produktu lądującego w naszych kolekcjach:


Szczególnie ciekawe są fragmenty pokazujące jak powstaje forma do ciśnieniowego odlewu elementów plastikowych oraz obrazek w okolicach 2:20 minuty, gdzie widać, jak ogromna ilość elementów składa się na formy niezbędne do produkcji w sumie prostego modelu. Ten film jest też doskonałą odpowiedzią na klasyczne pytania "dlaczego to wszystko tak dużo kosztuje?" oraz "dlaczego Roco nie zrobi Ty2 w 4 epoce z polskimi wiadrami?". Na marginesie - na filmie widać, że nie wszyscy producenci są uzależnieni od China, fabryka Roco pokazana na filmie znajduje się w Rumunii.
 

Jaco3011

Aktywny użytkownik
Reakcje
208 52 0
#2
Zaskoczyło mnie to, że mierzą oryginał, zamiast użyć planów i że robią własne silniczki, zamiast użyć gotowych.

Dużo kosztuje, bo robią ręcznie pewne rzeczy i robią, jak na warunki przemysłowe, małe serie. Forma do wtryskarki starczy na setki tysięcy cykli pracy.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.332 463 29
#3
Link do tego filmiku już dawno był na forum podawany, ale zawsze warto obejrzeć. Co do mierzenia oryginału, to sądzę (choć pewności nie mam), że była to weryfikacja danych z planów. Nie przypuszczam, żeby robili model wyłącznie w oparciu o własne pomiary, bez rysunków oryginałów.
 

Astro

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
9.810 301 15
#4
@Andrzej Harassek - z całą pewnością nie robią modelu z własnych pomiarów, mają dane wyjściowe, a domierzają ponieważ dokumentacja zawsze jest uproszczona lub nie do końca dobrze zwymiarowana. Miałem w rękach dokumenty śmigłowca MI-2 które miały ogromne braki, bo pewnie na produkcji coś nie grało i zmienili, a w papierach zostało kopiowane przez lata. Elektronika w takiej dokumentacji to już była totalna fikcja, kable leciały raz z prawej, raz z lewej.
Film bardzo fajny. Patrząc na tę produkcję, człowiek zaczyna zastanawiać się, jak im się udało wyprodukować te modele tak tanio... np w porównaniu takiej lokomotywy za 600 zł do czeskiego kitu z plastiku (byle jakiego) za 100 zł.... Oczywiście do pewnego stopnia wszystko jest kwestią ilości sprzedanych egzemplarzy i własnego zaplecza produkcyjnego oraz dystrybucji, ale porównania nie ma...
 

Podobne wątki