Witam ponownie Tym razem postanowiłem się zmierzyć z tematem modelu RC w troszkę większej skali. Czemu ta skala. Nie wiem pewnie dla kompromisu. Duża oferta ciągników siodłowych i naczep za niewielką cenę jak sobie sam człowiek poskłada model Stwierdziłem że jak sobie poradziłem z Jelczem w skali 1:43 to pewnie się uda sprostać modelowi w skali 1:24. Wybór padł na model Italeri 3863 - ciągnik siodłowy MAN TGA z wanną
Fakt ten model to wyzwanie ale myślę że podołam.
Moje założenia do budowy modelu są następujące:
- ciągnik siodłowy całkowicie niezależny (cała aparatura sterująco zasilająca na jego pokładzie)
- model zdalnie sterowany RC
- napęd silnikiem elektrycznym (schowany w skrzyni biegów+kardany+wał napędowy na tylną oś)
- skręt za pomocą serwomechanizmu
- bateria na 7,4 V z regulatorem napięcia do ok 5,5V, 3A
- światła pozycyjne + obrysowe (ciągnik i naczepa)
- mrugające koguty na dachu
- ruchomy kiper z tyłu
- światła stopu (ciągnik i naczepa)
- światła cofania (ciągnik i naczepa)
- inne malowanie jak to pudełkowe - prawdopodobnie coś co mi wpadnie w oko na ulicy
Model nie ma być z najwyższej półki modelarskiej. Ma się solidnie trzymać kupy i dawać frajdę z zabawy na podłodze Owszem będę się starał robić go estetycznie, ale jak mi coś nie wyjdzie to się nie załamię
Będę w tym wątku wrzucał powoli zdjęcia z postępu prac. Tempo nie będzie zawrotne, bo mam czas na robotę w zasadzie po godzinie 21:00/22:00 jak syn zaśnie. Do tego model jest troszkę bardziej skomplikowany jak model Jelcza 315, a to dlatego że jest w kawałkach. Wszystko trzeba poskładać i pomalować, a już na etapie składania trzeba przewidzieć gdzie się wsadzi silnik, gdzie baterię, gdzie odbiornik i inne dodatki. Dlaczego wybrałem ten model ?? A no tylko i wyłącznie temu że ma cała ramę już odlaną w jednym fragmencie. Zależało mi na pewniej sztywności i ewentualnie równości całego podwozia. Stwierdziłem że na początku odpuszczę modele w których ramę trzeba składać z kawałków. Dla odniesienia skali wrzucam fotkę ramę z przyklejonymi paroma elementami. Kratka na podłożu ma wymiar 1cm.
Krok pierwszy.
Skanowania całej instrukcji do PDF i przedrukowania jako duplikat.
Na niej już naniosłem pewne notatki co mogę posklejać nie martwiąc sie o fiasko budowlane oraz zanotowałem że :
- bateria ma się zmieścić w zbiorniku paliwa
- silnik elektryczny w skrzyni biegów
- odbiornik prawdopodobnie w skrzynce narzędziowej.
- płytka zasilająca silnik i światła stop/wsteczne w komorze silnika pod kabiną.
- inne notatki pewnie będą powstawały w trakcie postępu prac
Krok drugi
Ważenie modelu. Całość dla pewności zważyłem. Chciałem się upewnić z jaką masą mogę mieć doczynienia.
Wyszło mi że całość wyprasek w ramkach+folia wraz z oponami waży ok 1,00 kg. Zakładam zatem że zestaw Ciągnik + Naczepa z uzbrojeniem (baterie+serwa i inne dodatki) będą ważyć max 1,5 kg. czas pokaże jak to wyjdzie w praniu i chętnie się przekonam czy to prawda
Fakt ten model to wyzwanie ale myślę że podołam.
Moje założenia do budowy modelu są następujące:
- ciągnik siodłowy całkowicie niezależny (cała aparatura sterująco zasilająca na jego pokładzie)
- model zdalnie sterowany RC
- napęd silnikiem elektrycznym (schowany w skrzyni biegów+kardany+wał napędowy na tylną oś)
- skręt za pomocą serwomechanizmu
- bateria na 7,4 V z regulatorem napięcia do ok 5,5V, 3A
- światła pozycyjne + obrysowe (ciągnik i naczepa)
- mrugające koguty na dachu
- ruchomy kiper z tyłu
- światła stopu (ciągnik i naczepa)
- światła cofania (ciągnik i naczepa)
- inne malowanie jak to pudełkowe - prawdopodobnie coś co mi wpadnie w oko na ulicy
Model nie ma być z najwyższej półki modelarskiej. Ma się solidnie trzymać kupy i dawać frajdę z zabawy na podłodze Owszem będę się starał robić go estetycznie, ale jak mi coś nie wyjdzie to się nie załamię
Będę w tym wątku wrzucał powoli zdjęcia z postępu prac. Tempo nie będzie zawrotne, bo mam czas na robotę w zasadzie po godzinie 21:00/22:00 jak syn zaśnie. Do tego model jest troszkę bardziej skomplikowany jak model Jelcza 315, a to dlatego że jest w kawałkach. Wszystko trzeba poskładać i pomalować, a już na etapie składania trzeba przewidzieć gdzie się wsadzi silnik, gdzie baterię, gdzie odbiornik i inne dodatki. Dlaczego wybrałem ten model ?? A no tylko i wyłącznie temu że ma cała ramę już odlaną w jednym fragmencie. Zależało mi na pewniej sztywności i ewentualnie równości całego podwozia. Stwierdziłem że na początku odpuszczę modele w których ramę trzeba składać z kawałków. Dla odniesienia skali wrzucam fotkę ramę z przyklejonymi paroma elementami. Kratka na podłożu ma wymiar 1cm.
Krok pierwszy.
Skanowania całej instrukcji do PDF i przedrukowania jako duplikat.
Na niej już naniosłem pewne notatki co mogę posklejać nie martwiąc sie o fiasko budowlane oraz zanotowałem że :
- bateria ma się zmieścić w zbiorniku paliwa
- silnik elektryczny w skrzyni biegów
- odbiornik prawdopodobnie w skrzynce narzędziowej.
- płytka zasilająca silnik i światła stop/wsteczne w komorze silnika pod kabiną.
- inne notatki pewnie będą powstawały w trakcie postępu prac
Krok drugi
Ważenie modelu. Całość dla pewności zważyłem. Chciałem się upewnić z jaką masą mogę mieć doczynienia.
Wyszło mi że całość wyprasek w ramkach+folia wraz z oponami waży ok 1,00 kg. Zakładam zatem że zestaw Ciągnik + Naczepa z uzbrojeniem (baterie+serwa i inne dodatki) będą ważyć max 1,5 kg. czas pokaże jak to wyjdzie w praniu i chętnie się przekonam czy to prawda