Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Dziś kolejny model. W prawdzie nie przepadam za najnowszymi samochodami a Mercedesy lubię tylko te do lat 90-tych to jest kilka wyjątków. Jednym z nich jest Mercedes C-klasa z roku 2014. Model to oczywiście Norev, wykonany na bardzo wysokim poziomie. Chyba najlepiej wykonany model w tej skali w mojej skromnej kolekcji.
Dziękuję za komentarz, słowo pisane bardziej się dla mnie liczy nić ocena kliknięta. A skoro C-klasa spodobała się tylko jednej osobie to dziś model dla bardziej wymagających. S-klasa rocznik 2013 również z Norevu.
eSka też wymiata, fajne detale we wnętrzu przy tylnych fotelach. Czyżby to był Long w konfiguracji 4 miejscowej? Przez Ciebie zaczynam się rozglądać za Norevem w tej skali
Patrząc na zdjęcia tych modeli to jestem pod wrażeniem. Ilość szczegółów powala. Dokładność wykonania i spasowanie elementów jest rewelacyjne. Zarówno C-klasa jak i S-klasa wykonane są na najwyższym poziomie. Można tylko pozazdrościć tak pięknie i szczegółowo wykonanych modeli.
Ostatnie dni dla mnie trudne prywatnie to i radość z modelu mniejsza, ale kilka lat już myślałem o jego kupnie. Ceny miał od początku wysokie, aż za wysokie. Teraz udało się go kupić za połowę ceny.
Mercury Montclair 1955.
Te mietki z Noreva wykonane niesamowicie jak na tą firme, widać że mocno do przodu poszła pdo wzgledem jakości bo nie odbiegaja juz od Minichampsa czy innych dobrych firm, ale model Mercurego juz zamiotł mietki na bok, wykonanie go i detale są niesamowite!
Jeśli chodzi o Noreva to nowe modele jak dla mnie przebiły Minichampsa. Mercedesy są wykonane na bardzo wysokim poziomie a do tego mają rozsądną cenę. Jeśli chodzi o modele amerykańskich krążowników z Sun Stara to nie są aż tak rewelacyjne. Trochę im brakuje przy wykończeniu, ale ogólnie tragedii nie ma.
Dziś kolejny, tym razem Ford Fairlane 500 Convertible z 1958 roku.
Co do modeli to jak dla mnie wykonanie jest na kosmicznym poziomie. Od czasu gdy zbierałem modele samochodów w latach 70tych upłynęło wile wody w Wiśle. To zupełnie inna bajka.