Postanowiłem podzielić się swoim doświadczeniem w przeróbkach popularnych modeli Ikarusów produkcji niemieckiej firmy s.e.s. Zasadniczo "goły" model Ikarusa 260 odpowiada stanowi z samego początku produkcji tych wozów, mniej więcej na pierwszą połowę lat 70 XX wieku. Jak wiadomo do naszych czasów zachowało się bardzo bardzo mało takich egzemplarzy, żeby mieć model w miarę odpowiadający polskim realiom z lat powiedzmy 1983-2005 trzeba włożyć trochę pracy.
Na początek: wycięcie otworów na szyby w pierwszych drzwiach, co ciekawe na rynku pojawiały się czasem partie modeli już z wyciętymi otworami, jednak są one rzadkie. Następny krok to skrócenie zderzaków, robimy to za pomocą nożyka modelarskiego, przyda się też szpachlówka i delikatny papier ścierny. W wozach dostarczanych do Polski (były wyjątki) zasadniczo nie było bagażnika, który znajduje się w modelu za tylnim kołem, także przy okazji skracania zderzaka tylnego, usuwamy klapę bagażnika. Wkrótce kolejne zdjęcia
Na początek: wycięcie otworów na szyby w pierwszych drzwiach, co ciekawe na rynku pojawiały się czasem partie modeli już z wyciętymi otworami, jednak są one rzadkie. Następny krok to skrócenie zderzaków, robimy to za pomocą nożyka modelarskiego, przyda się też szpachlówka i delikatny papier ścierny. W wozach dostarczanych do Polski (były wyjątki) zasadniczo nie było bagażnika, który znajduje się w modelu za tylnim kołem, także przy okazji skracania zderzaka tylnego, usuwamy klapę bagażnika. Wkrótce kolejne zdjęcia