• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

HOBBY Poznań 2009 - przygotowania, sugestie, ustalenia.

Reakcje
48 0 0
Młodzikowski napisał(a):
Ten łuk zostanie zlikwidowany ;) Znajduje się na "przejściówce" Nemo. Ponieważ przed Hobby zabrakło mi już czasu na przebudowę - zostanie poprawiony w ciągu najbliższego roku.
A na łuku wykolejał się tylko jeden wagon z ICE. Reszta jakoś sobie radziła :D
I bardzo dobrze ;)

PS. Przy jednym z przejazdów ICE w niedzielę wyskoczyło kilka wagonów, mimo wstawiania na tor kolejne wylatywały, kolejnych przejazdów nie widziałem.
PS.2. ICE przy prędkości 50km/h też przejechałby r=150m ;)
 

robertpu

Użytkownik
KKMK
Reakcje
2 1 0
Misiek napisał(a):
Czy w oryginale ICE śmiga po łukach o takim małym promieniu?
Rozumiem chęć przewietrzenia swego ulubionego taboru, ale niech właściciele taboru nie mają pretensji do właścicieli modułów, że ci użyczyli im niewłaściwego szlaku - nie dość, ze mały promień to jeszcze w większości bez druta ;)
Że o "realiźmie" nie wspomnę, nawet symbolicznym.
Jako właściciel tego ICE nie mam żadnych pretensji do nikogo że mój ICE wypadał właśnie na tych "wąskich" łukach. Wykolejał się to podchodziłem i wagony ustawiałem.

Co do realizmu i trakcji to na drugiej stornie był szlak dwutorowy właśnie z trakcją i tam mogłem pojechać z prędkością V-max 250km/h w skali (modele wyskalowane z tachowagonem). Trakcja była ciekawie zrobiona gdyż mogłem na ten odcinek wjechać z podniesionymi pantografami a potem trakcja opuszczała się na dół i zbieraki ją dotykały. I potem był pełen realizm.

Co do prędkości to chyba był najwolniejszy ICE jaki kiedykolwiek sam widziałem :D Nawet Gagary szybciej po tych łukach przejeżdżały :D

Pomimo tego, zapewne wielu z nas pierwszy raz widziało ICE1 i ICE2 razem połączonych w pełnych składach wagonowych o łącznej długoci 5 metrów 1 centrymetr i 60 milimetrów oczywiście w skali 1:87 :D
krzychu12231 napisał(a):
PS. Przy jednym z przejazdów ICE w niedzielę wyskoczyło kilka wagonów, mimo wstawiania na tor kolejne wylatywały, kolejnych przejazdów nie widziałem.
PS.2. ICE przy prędkości 50km/h też przejechałby r=150m ;)
Zgadza się wyskakiwały w momencie zmiany łuku z lewego na prawy. Dokładnie trzy wagony z jednego ICE i jeden wagon z drugiego ICE.

Pozdrawiam,
Robert P.
 
Reakcje
48 0 0
A powiedz mi tylko: czy ICE 1 nie powinien mieć 14 wagonów? Bo gdzieś tak właśnie czytałem.....
Ale składy super. Nawet niektórzy myśleli że to ręczna robota.....
PS. Szkoda, że jak dawniej soboty nie są dla wszystkich wolne...... :D
 
K

Kpt.Nemo

Gość
Młodzikowski napisał(a):
Znajduje się na "przejściówce" Nemo.

A gdzież tam ,to przejściówka Krzyśka. :shock:

Ciekawe że więcej jest głosów krytycznych niż zachwytów nad imprezą która dla publiczności udaną była, co głosami zachwytu i łzami pożegnania ona udokumentowała, no ale znawcy tematu, wiedzą lepiej.
 

robertpu

Użytkownik
KKMK
Reakcje
2 1 0
krzychu12231 napisał(a):
A powiedz mi tylko: czy ICE 1 nie powinien mieć 14 wagonów? Bo gdzieś tak właśnie czytałem.....
Ale składy super. Nawet niektórzy myśleli że to ręczna robota.....
PS. Szkoda, że jak dawniej soboty nie są dla wszystkich wolne...... :D
Pełen skład ICE1 to człon sterowniczy + 9 wagonów + człon sterowniczy
Pełen skład ICE2 to człon sterowniczy + 6 wagonów +człon sterowniczo pasażerski.
Oczywiście można je spotkać w różnych konfiguracjach.
To prawda jeden ze zwiedzających pytał czy to jest ręczne wykonanie :D

Podczas targów wielokrotnie zaczepiałem odwiedzających pytając co sądzą o targach. Odpowiedzi były bardzo pozytywne a najbardziej im się podobały dwie rzeczy (kolejność przypadkowa):
- modele i makiety kolejowe co do których wychodzili z dużym podziwem że są ludzie którzy mają jeszcze w dzisiejszych czasach czas i chęć na tworzenie modelarstwa kolejowego z taką precyzją poświęcając na to nieraz bardzo dużo energii;
- modele ścigających samochodzików zapierających dech w piersi jaka to może być prędkość z tak małego modelu i to napędzanego silnikiem elektrycznym i że w przypadku kolizji samochodziki te nie rozsypują się na części.

Na podstawie takich wypowiedzi, tym bardziej że były to targi dla publiczności, wychodzę z założenia że odwiedzającym się podobało i na pewno wyszli naładowani pozytywną energią.

Pozdrawiam,
Robert P.
 

Podobne wątki