Model fabryczny HERIS - modele wagonów standardu Y - typu 110A/111A/112A/113A

[Jacek765]

Co do Herisa to jestem coraz bardziej sceptyczny w kwestii dalszej realizacji modeli polskich wagonów standardu Y. Przy obecnej bardzo ekspansywnej polityce firmy Piko te projekty mogą skończyć w piwnicy.
Niestety Heris bardzo opieszale realizował projekty tych wagonów i to z błędami. W pewnym sensie są sami sobie winni. Co dalej nie wiem obym się mylił.

 

[Ropu]

Heris bez rozgłosu wypuścił dwie kuszetki w malowaniu oliwkowym.
Zdjęcia za Michas-Bahnhof

 

[Michał_P]

Ciekawe jaka data rewizji...

 

[Ropu]

Jeden będę miał niedługo, przyjdzie to wrzucę kilka fotek

 

[jaco]

Widzę ze poza malowaniem nie zmieniło się absolutnie nic w porównaniu do poprzednich wypustów.

 

[przemas22223]

Patrząc na zdjęcia od Michasa, te wagony nie mają daty rewizji.

 

[michu88]

Widzę ze poza malowaniem nie zmieniło się absolutnie nic w porównaniu do poprzednich wypustów.

Była już o tym mowa, że producentowi nie opłaca się zmieniać formy. Mnie osobiście zastanawia ich reaktywacja po latach. Mamy 3 producenta, który w tym roku produkuje kuszetkę 110A. Ze zdjęć wynika, że wnętrze podobnie jak w Piko wersja dzienna, albo wręcz 2 klasa. Szkoda. Cena około 60 € na pewno nie zachęca mnie osobiście do zakupu. Na pewien plus wąż ogrzewania elektrycznego i zapewne węże do samodzielnego montażu.

 

[Jacek765]

Heris jak zwykle za późno. Musztarda po obiedzie. No chyba że jeszcze badają rynek czy jeszcze uda im się zarobić. Ale z takimi cenami nie widzę sukcesu.

 

[Hydrus]

Heris jak zwykle za późno. Musztarda po obiedzie.

Epoka IVa, wczesne lata 70., malowanie fabryczne. W tej podepoce są pierwsi...

 

[mafo]

Heris by wygrał, jakby teraz wypuścił wagon barowy WARS-u. A tak, to nieliczni zainwestują w kuszetkę.

 

[Bolutek]

Patrząc na zdjęcia od Michasa, te wagony nie mają daty rewizji.

To co najmniej straszne i karygodne. Dyskwalifikuje modele na dzień dobry......

 

[Andrzej Harassek]

Ze zdjęć wynika, że wnętrze podobnie jak w Piko wersja dzienna, albo wręcz 2 klasa. Szkoda. Cena około 60 € na pewno nie zachęca mnie osobiście do zakupu.

Wnętrze faktycznie w wersji zwykłej dwójki, w dodatku w jednolitym, niewłaściwym kolorze. Plusem są drzwi do przedziału konwojenta, wykonane jako pełne, ale sam przedział jest chyba taki sam, jak reszta. Ogólnie modele Herisa są, moim zdaniem, gdzieś pomiędzy Piko i Robo, ale bliżej im do Piko, więc cena w przeliczeniu ok 270 zł faktycznie wydaje się trochę za duża. A czy to w ogóle można gdzieś w Polsce kupić? A z barem Heris musiałby się mocno pospieszyć, bo Piko ma swój wydać w sierpniu-wrześniu.

 

[Bolutek]

Zdaje się że Michas Bahnhof jest wyłącznym dystrybutorem firmy Heris. Mam 3 "wypusty" tej firmy w postaci "dwójek" poznańskich i gdyńskiej. Szału nie ma. Jak Kolega Andrzej zauważył - coś pomiędzy Robo a Piko. Dołączone elementy - a zwłaszcza poręcze są tragiczne - do montażu trzeba użyć wiertareczki.
Sam sklep to też jedna tragedia. Aby coś kupić na miejscu trzeba się nieźle naszukać - przeważa w 90 procentach "szrot" z drugiej a i trzeciej ręki....

 

[Andrzej Harassek]

Zdaje się że Michas Bahnhof jest wyłącznym dystrybutorem firmy Heris.

Chyba jednak nie. Modele Herisa są generalnie biorąc dostępne we wszystkich sklepach w Niemczech. Tak było również z pierwszą serią wagonów Y PKP. Seria składała się z czterech wagonów o różnych numerach, ale z jednym przydziałem poznańskim (seria z łatką). Do tej serii był wydany jeszcze piąty model, z jeszcze innym numerem i ten piąty (ale tylko ten) był rzeczywiście wykonany na zlecenie Michas-Bahnhof i był dostępny wyłącznie w tym sklepie. Nie wiem, jak było z drugą, poprawioną serią, gdzie wagony (o tych samych numerach) miały zmienione przydziały.

 

[Bolutek]

Tak. W sumie było 5 wagonów z przydziałami Gdynia, Grochów, Szczecin i 2 razy Poznań.
Poznań to 51 51 20-80 340-5 i 485-6
Gdynia - 414-8
Grochów - 348-8
Szczecin - 410-6

 

[Andrzej Harassek]

Tak, to wiem, numery są te same, co w serii z łatką, zmienione są tylko przydziały. Nie wiem natomiast, czy w tej drugiej serii też piąty był zrobiony na wyłączność Michas-Bahnhof.

 

[mafo]

Nie wiem natomiast, czy w tej drugiej serii też piąty był zrobiony na wyłączność Michas-Bahnhof.

Z tego co pamiętam, to w drugiej serii wagonów Herisa nie było piątego wagonu.

 

[silvertom1]

Z tego co pamiętam, to w drugiej serii wagonów Herisa nie było piątego wagonu.

W drugiej serii wagonów Heris, bez łaty był piąty wagon bo takowy posiadam.

 

[mafo]

W drugiej serii wagonów Heris, bez łaty był piąty wagon bo takowy posiadam.

Dobrze wiedzieć, bo ja na takiego nie trafiłem.

 

[robertkroma]

Było w sumie 5 wagonów. Pierwsza seria z łatka to był wagon poznański i starali się uratować wagon z błędem i nadrukowali łatkę ze wszystkimi numerami. Później wypuścili wersje prawidłowe. 2 wagony z Poznania, i po jednym ze Szczecina, Warszawy i Gdyni. Mnie udało się zdobyć Poznań, Szczecin i Warszawę. Jeden Poznań był tylko dla Michasa i chyba nigdzie indziej nie osiągalny. Nad Warsem pracowali, ale czy go wypuszczą tego chyba nikt nie wie. Coś ma być podobno w lipcu/sierpniu.
Co do jakości, to rzeczywiście, do montażu poręczy trzeba rozwiercić otwory, zdemontować pudło to też sztuka no i błędnie montowane wózki z drążkami reakcyjnymi do środka a nie na zewnątrz i prądnica doklejona po tej stronie wózka gdzie drążki byłyby od środka wagonu. Ramy okien trochę kiepskie bo nadruk (wtopienie folii) tylko na ramie zewnętrznej. Ale okna ogólnie delikatniejsze niż Pikowskie (wg mnie przeskalowane). No i ściana korytarzowa niedopasowana do wnętrza i wygina się, a przykleić się jej nie da.