"Frania" i inne cuda PRL-u w skali 1:87

[Zbyszek]

Panie na kolei zawsze stosowały nieregulaminowe obuwie, ale wtedy był to dodatek do munduru. Spódnica też była różnej długości.
Ja figurki kolejarzy PKP biorę w każdej postaci.

 

[Wojtek_Kraków]

Zawsze jak oglądam stare zdjęcia, filmy mam dwa skrajne odczucia....
Zachwyt nad uchwyconą chwilą z prostego życia; smutek nad nieubłaganie uciekającym czasem.

Ledwie przecisnąłem się przez zasieki, ledwie zadomowiłem przy makiecie, gdy po dwóch godzinach dostałem telefon, że w niedzielę jednak przyjeżdża do mnie ważny gość w sprawie sporego projektu. O noclegu nie było mowy. Jeszcze trochę pogadałem z Szymkiem, po czym wypadłem z NCKu jak z procy. Szybka podróż 4ką i zdążyłem na styk, na IC ten o 17:36.

A ja niestety właśnie dotarłem dopiero w niedzielę.
W sobotę zwaliło mi się trochę roboty na głowę. Ale wiedziałem, że przecież zdążę na wystawę bo jest do ...20..... Nie ma to jak pomylić 8mą wieczór z 18stą
Przyjechałem, zdziwiłem się że tak mało ludzi po czym pocałowałem klameczkę
Tak że dopiero zwiedzanie zaliczyłem dopiero w niedzielę i to też wieczorem bo rano realizowałem Mikołajowy prezent czyli przejazd Chabówka-Mszana-Chabówka.

 

[Adam66]

Panowie,
Dziś po raz kolejny dostałem na PW pytanie o sposób w jaki wykonuję figurki.
Robię je ręcznie. Myślę o tym by zacząć je modelować w 3D, ale póki co łatwiej i lepiej mi się pracuje w realu.

Kiedyś modelowałem je przy użyciu Miliputa, ale ostatnio przeszedłem na polistyren ( kleję z niego ogólny kształt i rozrzedzone szpachlówki Tamiyowskie (tak mi najłatwiej wychodzą twarze, włosy i ciuchy).

 

[Wojtek_Kraków]

Robię je ręcznie. Myślę o tym by zacząć je modelować w 3D, ale póki co łatwiej i lepiej mi się pracuje w realu.

I to jest w tym najbardziej (przyanjmniej jak dla mnie) niesamowite!

 

[Adam66]

Dziś trzy tematy.

Pierwszy to konsekwencja wizyty w Krakowie, gdzie na szybko rozłożyłem swoje szpeje na Sławkowym module i pstryknąłem fotkę. Głównie chodziło mi o sprawdzenie jak w innym oświetleniu, niż moje w pracowni, wyglądają rzeczy które tworzę. O ile jabłka i ryby w skrzynkach prezentowały się moim zdaniem bardzo dobrze, o tyle ogórki już trochę gorzej. Odbicia wielu źródeł światła trochę zaburzały czytelność bryły i malatury. Najgorzej wypadła kapusta, ale ona już na warsztacie jakoś mnie nie przekonywała, choć były dwie osoby, które uznały ją za bardzo fajną. A może po prostu Krakowiacy chcieli być mili

Temat drugi - zakończyłem budowanie oferty sanitariatów. Ostatnim elementami łazienkowym przeznaczonymi na palety Kotebi zostały górnopłuki.

I temat ostatni - dziś pomalowałem skrzynki z dużymi rybami (mogą być szczupaki) i krótkimi rybami (nazwę je na razie - błękitki) - to te u dołu.
Ustawiłem wraz z pozostałymi i w ten sposób zrobiło się pięć rodzajów różnych ryb. Myślę, że to wystarczy by zróżnicować ofertę targu rybnego czy magazynu.

Na koniec kilka zdjęć z kutrem w skali Z, który wczoraj zwodowałem w mojej stoczni jako próbkę modelu, który powstaje w skali h0. To tak dla zobrazowania różnic w skalach

 

[Zdrada69]

Jeśli chodzi o ryby to może jeszcze belony ? http://norwegia.naryby.org.pl/ryba,belona,10.html

Kuter bardzo ładny - jak go wykończysz to dopiero będzie wyglądał. Aż żałuję, że nie mam żadnej scenki morskiej ... no ale nic straconego - może kiedyś ...

 

[Adam66]

Aż żałuję, że nie mam żadnej scenki morskiej ...

Wstydź się Paweł, żeglujesz po Europie i nie masz morskiego modułu...
No ale Ty zamiast kutra pewnie wolałbyś jakąś fregatę pod żaglami

 

[Zdrada69]

 

[Adam66]

Nie smuć się, pociągniesz linię 368 trochę na północ i wbijesz się do Kołobrzegu

 

[Irokez46]

Po wizycie u Ciebie mam mętlik w głowie. Wszystkie te dodatki są świetne i mogą stanowić wyśmienity dodatek do dioram. Jechałem do Ciebie po kibelek a teraz lista zakupowa urosła do ogromnych rozmiarów.

 

[mafo]

Po wizycie u Ciebie mam mętlik w głowie. Wszystkie te dodatki są świetne i mogą stanowić wyśmienity dodatek do dioram. Jechałem do Ciebie po kibelek a teraz lista zakupowa urosła do ogromnych rozmiarów.

Tak to właśnie Piotrze jest. Wizyta u Adasia w firmie powoduje "zarażenie bardzo groźnym wirusem" i często najbardziej na tym cierpi kieszeń...
Byłem, widziałem, kupiłem i aż boję się tam wrócić, choć coś ciągnie mnie do tej pracowni strasznie mocno... Pewnie niedługo znów się złamię i pojadę...

 

[Irokez46]

Ano tematów tam sporo, szkoda że niektóre odłożone w czeluści szuflad (Fiat 125p), ale dobrze że i ładny kuter się szykuje.

 

[daromaro]

Tyle tematow... To swiadczy tylko o wszechstronnosci tworcy

 

[Artur]

Po wizycie u Ciebie mam mętlik w głowie. Wszystkie te dodatki są świetne i mogą stanowić wyśmienity dodatek do dioram. Jechałem do Ciebie po kibelek a teraz lista zakupowa urosła do ogromnych rozmiarów.

Ja dziś musiałem do banku do Bydgoszczy jechać bo placówki warszawskie odmawiają mi kredytów na zakupy u Adama. A ile jeszcze tematów omawiamy

@Adam66 rozumiem że kuter w H0 też będzie?

Znowu mi powiadomienia nie działają :/
Czyżby forum dbało o mój portfel?? Sic :]

 

[Adam66]

rozumiem że kuter w H0 też będzie?

Kuter w H0 będzie gotowy do końca roku a "latające holendry" z górnej Odry jakoś w styczniu
Jakby co, to w mojej stoczni te "Holendry" są w grafiku wpisane pod roboczymi nazwami "Artur" i "Agata"

 

[Adam66]

Drodzy Koledzy,
Z okazji Świąt i nadchodzącego Nowego Roku, życzę Wam i Waszym bliskim przede wszystkim zdrowia, radości, spełnienia marzeń, wszelkiej pomyślności i niezachwianej pogody ducha w tych "jakże ciekawych czasach"

Jako ilustrację zamieszczam domek Muminków (na oko to skala N), który powstał w technice 3D, jako świąteczny prezent dla mojej Żony.

 

[Artur]

Adamie Agata prosi w formie bombki choinkowej może być jeszcze mniejszy

 

[Adam66]

Modele wydrukowałem od razu dwa bo nigdy nie wiem czy malując prototyp czegoś nie schrzanię i dlatego zawsze lubię mieć w odwodzie back-up. Budyneczek jest wielkości niedużej bombki choinkowej. Można go postawić na biurku albo na regale. Pomaluję po Świętach egzemplarz dla Agaty.

Domek dla Ewy jest częścią większego projektu - małej makietki Doliny Muminków z mostkiem ponad rzeką.
Moja ulubiona część Muminków - to Listopad i dlatego marzy mi się projekcik w kolorach jesieni. Moją ulubioną postacią jest Wuj Truj, a ulubionym rozdziałem ten w którym Wuj Truj łapie rybę być może właśnie tę scenę zrobię, ale to już po konsultacjach z Właścicielką makiety

 

[Artur]

Dzięki! Agata dziękuje!!

Czekamy z Agatą na zdjęcia dioramy

 

[Adam66]

Świąteczne obżarstwo dobiegło końca.
Od jutra wracam do rutyny biegania i oczywiście do modelowania.

A tymczasem siedzę na kanapie, słucham SBB z 79go roku, popijam Earl Greya, a dla rozruszania siebie i wątku PRLowskiego zamieszczam fotkę, jaką właśnie "ustrzeliłem" w necie Datowana na początek 70tych lat. Jak widać depilacja nie była jeszcze tak popularna wśród dziewcząt jak dekadę później, gdy sam już jeździłem z koleżankami do Strzechy Akademickiej czy na Szrenicę.

...a rano, brało się narty Regle z wiązaniami Gamma, zakładało buty Kasprowy i gnało w dół stoku jak Ingemar Stenmark ...