Dziś trzy tematy.
Pierwszy to konsekwencja wizyty w Krakowie, gdzie na szybko rozłożyłem swoje szpeje na Sławkowym module i pstryknąłem fotkę. Głównie chodziło mi o sprawdzenie jak w innym oświetleniu, niż moje w pracowni, wyglądają rzeczy które tworzę. O ile jabłka i ryby w skrzynkach prezentowały się moim zdaniem bardzo dobrze, o tyle ogórki już trochę gorzej
. Odbicia wielu źródeł światła trochę zaburzały czytelność bryły i malatury. Najgorzej wypadła kapusta, ale ona już na warsztacie jakoś mnie nie przekonywała, choć były dwie osoby, które uznały ją za bardzo fajną. A może po prostu Krakowiacy chcieli być mili
Temat drugi - zakończyłem budowanie oferty sanitariatów. Ostatnim elementami łazienkowym przeznaczonymi na palety Kotebi zostały górnopłuki.
I temat ostatni - dziś pomalowałem skrzynki z dużymi rybami (mogą być szczupaki) i krótkimi rybami (nazwę je na razie - błękitki) - to te u dołu.
Ustawiłem wraz z pozostałymi i w ten sposób zrobiło się pięć rodzajów różnych ryb. Myślę, że to wystarczy by zróżnicować ofertę targu rybnego czy magazynu.
Na koniec kilka zdjęć z kutrem w skali Z, który wczoraj zwodowałem w
mojej stoczni jako próbkę modelu, który powstaje w skali h0. To tak dla zobrazowania różnic w skalach