• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

"Frania" i inne cuda PRL-u w skali 1:87

mafo

Moderator Forum Samochodowego
Zespół forum
Reakcje
23.864 386 20
Jak tak dalej pójdzie to będzie można odtwarzać scenki z Misia. Paluch już jest, wóz na węgiel będzie, jeszcze parę figurek i gotowe.
No i musi być biały Fiat 125p.
 
OP
OP
Adam66

Adam66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
6.416 110 1
Jestem spakowany na wyjazd do Krakowa. Dziś jeszcze dorobiłem górnopłuki na palety Kotebiego (to ostatni element sanitarny) i miałem nowe ryby w skrzyniach (szczupaki i nowe płastugi) pomalować, ale już nie zdążyłem. Natomiast zdążyłem pomalować nowe beczki. Nazywam je umownie postPRLowskie. Do 60litrowych doszły standardowe 200tki. Oczywiście wykorzystałem okazję by poszaleć z logami i kolorkami:) To taka moja niegroźna słabość do modelearskich M&Msów:love:

Myślę że takie beczki mogą fajnie wyglądać koło pit stopów samochodów rajdowych albo na tyłach garaży w wersji podrdzewiałej.

IMG_2203.JPG
IMG_2204.JPG
IMG_2205.JPG
IMG_2201.JPG
IMG_2206.JPG
 
OP
OP
Adam66

Adam66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
6.416 110 1
Relacja z Krakowa
No cóż, podróż z Arturem i Marcinem upłynęła nam szybko na miłej pogawędce ogólnowojskowej. Po dojechaniu wciągnęliśmy szybko mix mięs z bułą, kwaszeniakiem i oranżadą. Wszystko to w towarzystwie ekipy z Małopolski.

Ledwie przecisnąłem się przez zasieki, ledwie zadomowiłem przy makiecie, gdy po dwóch godzinach dostałem telefon, że w niedzielę jednak przyjeżdża do mnie ważny gość w sprawie sporego projektu. O noclegu nie było mowy. Jeszcze trochę pogadałem z Szymkiem, po czym wypadłem z NCKu jak z procy. Szybka podróż 4ką i zdążyłem na styk, na IC ten o 17:36.
EP09 niczym rącza klacz, szła takim cwałem, że mało haka nie urwała i po 20tej byłem na Centralniaku. Dobrze że wziąłem lapka to po drodze jeszcze podgoniłem trochę projekt w 3D. Mądralę co wymyślił te stoliki na oparciach foteli trzeba by posadzić przy jednym z nich na parę godzin, żeby się ergonomii nauczył.

Miło było choć na krótko spotkać znajomych. Niestety nie zrobiłem zdjęć taboru i infrastruktury (pewnie inni zamieszczą wyczerpujące relacje), ale zachowałem w pamięci rewelacyjne moduły Sławka @SD, które jak dla mnie są wyznacznikiem jakości w modelarstwie kolejowym. Fantastycznie przemyślany projekt - spójny w sensie wizualnym, uniwersalny, wysoce funkcjonalny i wyjątkowo klimatyczny. Wisienkami na torcie był namalowany slogan na wachlarzu i zaparkowane na parkingu autobusy... tak, tak... właśnie TE autobusy - jak dla mnie modelarski Olimp.

A w domu... stara bida - spotkania przy Maluchu. Inżynier podrzuca węglarza na imprezę do jednej takiej aktorki. Z Pańskiej na Plac Grzybowski jedzie się szybko, więc węglarz pewnie będzie wcześniej:)
IMG_2262.JPG

IMG_2261.JPG
 

Zbyszek

Znany użytkownik
Reakcje
810 71 5
Na forum wywiązała się ciekawa dyskusja w dziale tabor i można było się dowiedzieć, co jest syfem, co jest g..... warte i jeszcze kilka ciekawostek. No coż, zawsze można się czegoś ciekawego dowiedzieć i nauczyć.
Panie i Panowie, zasada jest prosta, albo ktoś jest bogaty i inwestuje pieniążki w modelarskie dzieła sztuki, albo choroba psychiczna jest na takim etapie, że farmaceutyki za dewizy nie pomogą. Każdy sobie równanie G/H oblicza indywidualnie.
Do sedna.
Dziś dotarła paczka z zamówionymi figurkami i innymi drobiazgami Adama i mogę powiedzieć tylko tyle, że nie żałuję przetraconych pieniążków. Milicjanci- przystojne chłopaki, szczególnie Czechu Borewicz chłopak jak malowanie.
Nie bez powodu Pani Krysia-dyżurna ruchu peronowa się w nim podkochuje, wydała kupę pieniążków na najmodniejsze buty na paradowanie po peronie, jak tylko pojawia się milicyjny Uaz na niby rutynowy patrol na stacji.:)
Osa- jestem takim ignorantem, że nawet nie widziałem, że był taki produkt polskiej motoryzacji:confused:
Pralka Frania, będzie stała na peronie razem z Tatą Frankiem. Jak się urodziłem, to ojciec wyciągnął swoje zaskórniaki, wsiadł w pociąg i pojechał kupić taką pralkę, co by Mama mogła prać pieluchy świeżo urodzonego srajdka.
Wczoraj minęło 15 lat jak Tata umarł, więc troszkę wzięło mnie na wspominki i sentymenty.

Ja wiem, że Adam swoje cudeńka rzeźbi wg. swojego punktu widzenia świata i dla mnie pełnią szczęścia byłoby, gdyby
powstały postacie tych trzech sympatycznych Panów, które Adamowi wysłałem, nie lubię koncertów życzeń, ale gdyby jeszcze tak wyrzeźbić Panią Krysię:love: z lizakiem z tej drobnej rączce? To na marginesie pomysłów Adama na podfruwajki w sukieneczkach do skuterka Osa.
Panią Krysię wynalazłem tu: początek filmu
Pani dyżurna.jpg
 
OP
OP
Adam66

Adam66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
6.416 110 1
Dziękuję Zbyszkowi za recenzję i link do filmu. W rozmowie na PW zwrócił mi uwagę na obwód pod klatką piersiową moich zuchów, no że powinienem ich może trochę podkarmić:podstepny:. Następnego faceta obiecuję zrobić grubszego, choć na razie nie będzie to kolejarz:)

Natomiast kolejarz z filmu wskakuje u mnie na listę tematów do roboty, chociaż znowu facet z teczką...? Może jakiś pakunek powinien trzymać, zawinięty w szary papier... no pomyślę. Wyłożony kołnierz koszuli i te baki, fajny klimat. Do okularów się przymierzam od dawna w kontekście wymarzonej filmowej figurki. Nigdy tego nie próbowałem... ale kiedyś trzeba zrobić pierwszy krok. BTW - czy Preiser robi ludzi w okularach, bo nigdy na zdjęciach nie widziałem. A oglądam je namiętnie, bo uważam Preisera za najlepszą firmę figurkową w skalach kolejowych.
kolejarz.jpg

Świetni są też pracownicy parowozowni. Fajna kolorystyka ubrań, no i ta patyna:)
kolejarze.jpg


Jeśli idzie o kobietę to ja myślałem o tej w czerwonej czapce. Przy okazji, strasznie mi się podoba poza kolejarza po lewej stronie - taka swobodna i życzliwa, głowa lekko pochylona na prawą stronę. Pięknie układają się fałdy na nogawkach i rękawach (z tym mam zawsze problemy).
A kobieta z lizakiem o tyle mnie pociąga, że ma koszulę z rękawami. Łatwiej mi odlewać ubrane ramiona. Cały czas myślę nad patentem na lizak. Boję się, że trawiony się połamie, a odlewany będzie za gruby (i tez się połamie). Jako fetyszysta damskiego obuwia obawiam się też trochę tych białych szpilek, ale przyznacie chyba, że temat jest wybitnie kuszący:p
KRAKÓW 1967.jpg
 

Zdrada69

Moderator Skala 1:220 (Z)
Zespół forum
Reakcje
6.194 39 0
CO DO TEGO JAK KUSZĄCY PRZYDAŁABY SIĘ TEŻ FOTKA Z PRZODU ... ;)
No piękne rzeczy się szykują a ta kolorystyka dyżurnej ruchu będzie super.
Lizak wkładany w dłoń sugeruję - przy czapce na niebiesko może być kierowniczka pociągu z małą chyba żółtą chorągiewką - no chyba że podejmiesz wyzwanie i przeprowadzisz przewody - to wtedy z latarką ...
 

Podobne wątki