• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

[FOTO] WO2 - Jeżyny

brian-82

Moderator Grupy KSK Wrocław
Donator forum
FREMO Polska
KSK Wrocław
Reakcje
194 2 0
#1
Jestem napływowym elementem Wrocławia. Robiąc rowerowe przejażdżki natknąłem się na dziwną linię kolejową przy Marino. Jak się okazało był to nieużywany fragment łącznicy Wrocław Sołtysowice - Wrocław Osobowice.
Jesienią 2009 roku postanowiłem wyruszyć na rekonesans od Marino do Osobowic w ramach niedzielnego spaceru. Nie zabrałem wtedy aparatu, to był błąd. Łącznica przedstawiała nader opłakany stan. Była okropnie zarośnięta krzewami, krzakami, obrzucona śmieciami. Większość trasy pokonywałem w miarę możliwości udeptanymi dróżkami wzdłuż ogrodów, pól.Dotarłem wtedy do dawnego posterunku WO2 (Teresin) i odbiłem z ciekawości w lewo. Nie dane mi było daleko zawędrować, tor był na tyle zarośnięty, że trzeba byłoby zejść z nasypu. To zaś było niemożliwe wskutek ówczesnej mokrej pogody, która zamieniło okolicę nasypu w istne bagno.

Postanowiłem wrócić tam zimą, kiedy będzie sucho. Zdopingowała mnie wiadomość, że łącznica do Osobowic została oczyszczona i będzie nią jeździć skrajnia. Wycieczka ta odbyła się 27 lutego 2010 roku.

Zaczynamy przy Marino, widok na "choinkowe" osygnalizowanie w poprzek Żmigrodzkiej


A oto widok w stronę WO2.


Od razu widać, że coś tędy niedawno jeździło...


Idąc dalej nie wierzę własnym oczom - krzaki zniknęły, ale inne rzeczy niekoniecznie.


Korzystając ze ścieżki obok torów uwieczniłem cokolwiek rozpadający się przepust.


:shock: Kawałem nowego toru wstawili. Nawet pachniał nowością (czyli jakimiś konserwującymi świństwami chemicznymi).


Idziemy dalej. Tutaj stosunkowo czysto, wciąż utrzymuje się śnieg. Wzdłuż torów, po lewej musiała iść sarna.


Ooo, skrzynka do podłączenia telefonu, nawet kabel jest.


Kawałek dalej dochodzimy do ruchliwej ulicy Obornickiej.


Oczom ukazuje się rozjazd, to pozostałości po WO2. Droga na odgałęzienie prowadzi do Osobowic. Droga na wprost do Jeżyn.
 

Załączniki

OP
OP
brian-82

brian-82

Moderator Grupy KSK Wrocław
Donator forum
FREMO Polska
KSK Wrocław
Reakcje
194 2 0
#2
Kontynuując.
Rozjazd zabezpieczony jest sponą iglicową. Brak napędu, ale zamek ryglowy jest cały i chyba zdrowy.


Obracamy się i patrzymy w stronę Obornickiej. Widać, że złomiarze ostro grasowali. Rozjazd jest cokolwiek niekompletny.


W kierunku na Jeżyny rozpoczyna się królestwo natury. Nie obejdzie się bez obejścia pierwszych jej strażników. Za chwilę znów pojawia się tor.


Spoglądając w prawo widzimy część od WO2 do Osobowic i przepust obrośnięty mchem.


Po lewej teren poligonu wojskowego i przepust na przepuście?


Przez drzewa prześwituje budowany wiadukt obwodnicy śródmiejskiej idący nad odcinkiem WO2 -Osobowice


Znów napotykamy na ślad działalności złomiarzy. Jak widać natura potrafi ochronić to co PKP nie umie (patrz prawa szyna). Jesienią można było tam natknąć się na ślady po ogniskach złomiarzy. Zostawiali dużo izolacji po kablach.


Po prawej stronie znów trafiamy na "telefon". I tu wciąż są kable !!! (ci złomiarze to ślepi są czy jak?)


Dalej nie dane mi było dojść jesienią, lecz teraz brnę przez krzaki dalej. Moje wysiłki zostają nagrodzone...
Po prawej pozostałości po tarczy ostrzegawczej, bądź semaforze przed posterunkiem w Jeżynach. Niestety nie mam żadnego planu schematycznego Podg. Jeżyny, jeśli ktoś jest zorientowany w temacie niech napisze co tutaj stało.


Parą kroków dalej napotykam kabel uszynienia łączący słup trakcyjny z szynami.
Złomiarze znów nie dotarli :p
 

Załączniki

OP
OP
brian-82

brian-82

Moderator Grupy KSK Wrocław
Donator forum
FREMO Polska
KSK Wrocław
Reakcje
194 2 0
#3
Nieukradziony przewód uszynienia to zapewne skutek stopniowego odzyskiwania przez przyrodę terenów. Poniżej zdjęcie średnio zakrzewionego odcinka.


Tor powoli zbliża się do szlaku na Poznań. Spojrzenie przez ramię i mamy wiadukt nad szlakiem.


Wychodzimy z zagajnika, ale nie oznacza to łatwej drogi. Tor praktycznie nie wystaje ponad zaschniętą trawę i jakieś inne roślinki.


Chwilowo można przyspieszyć kroku. Przed nami kilkaset metrów do Jeżyn.


Przed nami zakręt i wskaźniki W11a.


Kawałek odsłoniętego toru.


Powszechnie wiadomo, że PKP PR się sypie. Ale, żeby aż tak... Zdjęcie ogrodzenia ogródka działkowego, bądź jeszcze terenu wojskowego. Nie pamiętam.


Przed nami ToR i ToS, czyli Popowice ostrzegają. Jak widać nie witają nas z otwartymi ramionami (akurat nic nie jechało do Popowic). W tle tarcze ostrzegawcze... Osobowic a jeszcze dalej sygnalizacja przejazdowa.


Za tarczami, obok torów szlakowych skrzynki dławików torowych, wyraźne świadectwo istnienia odcinków izolowanych. Nasz tor z TO2 porzucony... Po Podg. Jeżyny pozostała przekładka izolacyjna, bo łubek i śruby zostały "pożyczone" przez złomiarzy.


Dalej iść praktycznie nie można. Na nasypie krzaki, obok nasypu też krzaki. Po torze na Poznań szedł nie będę - jeszcze mi życie miłe. Widoczność przyzwoita, niedawno przejechał kibel ED72 w kierunku Poznania. Przechodzę przez tory.
Widać wyraźnie dawny domek dróżnika.
 

Załączniki

OP
OP
brian-82

brian-82

Moderator Grupy KSK Wrocław
Donator forum
FREMO Polska
KSK Wrocław
Reakcje
194 2 0
#4
Po nastawni Podg. Jeżyny nie ma śladu... A nie, jest jednak podmurówka prawdopodobnie po nim.


Po drugiej stronie torów zobaczymy zarośnięty kozioł oporowy żeberka ochronnego. Rozjazdu prowadzącego na tory Wrocław-Poznań nie znalazłem, chociaż podobno tam jest. Jak mówiłem krzakami nie da się iść. Torami - niebezpiecznie i stanowczo odradzam.


Budka dróżnika w pełnej krasie. Przejazdu dawno tu nie ma. Jarocińska bodajże 99.
Na odcinku Popowice - Osobowice według map niemieckich były 3 przejazdy z dróżnikami: na Jarocińskiej, Ślazowej i Ćwiczebnej. Ten na Ćwiczebnej został zburzony przy okazji budowy obwodnicy śródmiejskiej, przynajmniej tak wynika ze zdjęć lotniczych z 2006 roku.


Zaczyna padać, ale przedzieram się z moją połówką dalej. W końcu docieramy do Osobowickiej. Można wejść z niej na poziom torów. Co ciekawe wejście to nie jest w żaden sposób zabezpieczone.


Tym urzekającym widokiem na mosty i Popowice kończę relację z wycieczki i zapraszam wszystkich mających jakieś materiały dotyczące losu łącznicy WO2 - Jeżyny do wypowiedzi. Warto zauważyć, że w 1994 roku wciąż istniał, a przynajmniej istniała nastawnia (patrz http://www.wroclaw.pl/m3296/p9963.aspx)
 

Załączniki

OP
OP
brian-82

brian-82

Moderator Grupy KSK Wrocław
Donator forum
FREMO Polska
KSK Wrocław
Reakcje
194 2 0
#5
brian-82 napisał(a):
Rozjazd zabezpieczony jest sponą iglicową. Brak napędu, ale zamek ryglowy jest cały i chyba zdrowy.
Winno być:
Rozjazd zabezpieczony jest sponą iglicową. Brak napędu, ale zamknięcie suwakowe jest całe i chyba zdrowe.
 

Podobne wątki