Nowa kolekcja modelu Polskiego Fiata 126p reklamowana hucznie przez wydawnictwo DeA, zachęca Nas potencjalnych klientów do tego aby złożyć samemu i stać się posiadaczem wiernej repliki kultowego modelu Malucha w skali 1:8.
Wyemitowane spoty TV oraz liczne ogłoszenia aukcyjne typu “Fiat 126p jako arystokrata polskich dróg” z pięknymi zdjęciami dodają pikanterii ogłoszeniom, na których widzimy Maluszka w stanie wręcz gabinetowym…Tymczasem kiedy jesteśmy już podjarani… mamy już zaklepaną prenumeratę i otrzymujemy bardzo opóźnione kolejne zafoliowane numery przychodzi czas z którym każdy nowy wyczekiwany numer kolekcji będzie zawierał liczne wady…, które będą wynikać z różnych przyczyn.
Badanie rynku przeprowadzone dzięki ankiecie, wyniki zaskakujące więc czas na cięcie kosztów… bo zapotrzebowanie na model Maluszka na rynku Polskim jest wysokie.
Wierna replika modelu Polskiego Fiata 126p z najdrobniejszymi dopieszczonymi szczegółami przeistacza się w takie dopracowane detale jak: wysoka jakość druków do płacenia, niepraktyczne segregatory których ma być 8sztuk !!! (cholera mnie bierze na ich widok nie mówiąc że pierwszy darmowy a każdy kolejny po 19,99zł) umyślne wady… i świadome braki wydobycia drobnych detali modelu. Proszę bardzo pierwszy przykład poszli na łatwiznę brak charakterystycznych detali, np: model PF 126p jest statyczny nie będzie jeździł więc nie ma potrzeby umieszczenia rozrusznika, brak dźwigni rozrusznika, ssania w środkowym tunelu, świecących kierunków, zimna barwa światła LED w kapliczce, dźwięk z głośniczka zabawkowy – porażka, lepiej nie włączać, nędzne wyposażenie przyczepy zasłonki szyb, brak rusztu na kuchence itp.
Umieszczając ten temat chciałem jasny obraz modelu przedstawić że już czas na konstruktywne zmiany… Podzielcie się dotychczasowymi spostrzeżeniami i piszcie o zauważonych wadach i świadomych brakach wydobycia drobnych detali modelu. Może z czasem przeczytają nasze opinie i na zakończenie kolekcji zaoferują nam dopracowane dodatki w postaci facelifting PF 126p.
Wyemitowane spoty TV oraz liczne ogłoszenia aukcyjne typu “Fiat 126p jako arystokrata polskich dróg” z pięknymi zdjęciami dodają pikanterii ogłoszeniom, na których widzimy Maluszka w stanie wręcz gabinetowym…Tymczasem kiedy jesteśmy już podjarani… mamy już zaklepaną prenumeratę i otrzymujemy bardzo opóźnione kolejne zafoliowane numery przychodzi czas z którym każdy nowy wyczekiwany numer kolekcji będzie zawierał liczne wady…, które będą wynikać z różnych przyczyn.
Badanie rynku przeprowadzone dzięki ankiecie, wyniki zaskakujące więc czas na cięcie kosztów… bo zapotrzebowanie na model Maluszka na rynku Polskim jest wysokie.
Wierna replika modelu Polskiego Fiata 126p z najdrobniejszymi dopieszczonymi szczegółami przeistacza się w takie dopracowane detale jak: wysoka jakość druków do płacenia, niepraktyczne segregatory których ma być 8sztuk !!! (cholera mnie bierze na ich widok nie mówiąc że pierwszy darmowy a każdy kolejny po 19,99zł) umyślne wady… i świadome braki wydobycia drobnych detali modelu. Proszę bardzo pierwszy przykład poszli na łatwiznę brak charakterystycznych detali, np: model PF 126p jest statyczny nie będzie jeździł więc nie ma potrzeby umieszczenia rozrusznika, brak dźwigni rozrusznika, ssania w środkowym tunelu, świecących kierunków, zimna barwa światła LED w kapliczce, dźwięk z głośniczka zabawkowy – porażka, lepiej nie włączać, nędzne wyposażenie przyczepy zasłonki szyb, brak rusztu na kuchence itp.
Umieszczając ten temat chciałem jasny obraz modelu przedstawić że już czas na konstruktywne zmiany… Podzielcie się dotychczasowymi spostrzeżeniami i piszcie o zauważonych wadach i świadomych brakach wydobycia drobnych detali modelu. Może z czasem przeczytają nasze opinie i na zakończenie kolekcji zaoferują nam dopracowane dodatki w postaci facelifting PF 126p.