Chemia Farby akrylowe HATAKA do PKP VOL.1

[pado]

Witajcie. Mam pytanie o zestaw farb akrylowych HATAKA AS40
https://www.google.pl/imgres?imgurl...9zWAhUoAZoKHYUqDzcQMwgmKAAwAA&iact=mrc&uact=8

Czy ktoś ma może jakieś doświadczenia z nimi ?? Czy może coś poradzić w kwestii jak je rozcieńczać - jakie proporcje itp ??

Z góry dziękuje za wszelakie podpowiedzi.

 

[Misiek]

użyj mocy, Luke

http://forum.modelarstwo.info/threads/nowość-zestaw-farb-do-polskich-lokomotyw-cz-i.29674/

 

[pado]

No tak Misiek.... szukałem ale nic nie znalazłem.... pewnie źle szukałem. Tak czy owak jest ktoś, kto poza Strojkiem malował tymi farbami ??

 

[zdeniu]

Mam wszystkie trzy zestawy i cóż mogę powiedzieć, kwestia przyzwyczajenia jeżeli chodzi o samo malowanie.
Osobiście najlepiej maluje mi się farbami celulozowymi z Gunze seria GX ale i Hataka też daje radę.
Rozcieńczam oczywiście Hataka Acrylic Thinner tak jak każde inne farby, na tzw. "oko" aby można było malować aerografem, nie za gęsta nie za rzadka.
Zawsze rozcieńczam w jakimś pojemniczku zanim wleję do pistoletu aby widzieć dobrze jej konsystencję, jak płynie po ściankach pojemniczka.

 

[piotrek092]

Witam ,mam pytanie zawsze modele malowałem Humbrolem-olejnym ,chciałbym spróbować zestawu Hataki .I tu mam pytanie czy farba wymaga podkładu /modele żywiczne ,ew z blaszek fototrawionych jeśli tak to jakiego/i co najważniejsze czy ściera się na powierzchniach ostrych ,kantach modeli ,niestety romans z Weinertem ,czy Gunze nie wyszedł pozytywnie ścIerają się do podkładu . Humbrol gloss za grubo kryje ale powłoka pancerna jak to się ma w przypadku Hataki,pytałem na innych forach ,ale bez odzewu.Zauważyłem że po kilku latach eksploatacji modeli wyłażą prześwity np Valejo ,gunze ,weinert ,mmc color,pactra,a HUMROL mimo intensywnej eksploatacji modeli nie sciera się.Liczę na Waszą pomoc -poradę.

 

[zdeniu]

Zawsze malowany model powinno się malować podkładem, jedno dla lepszej przyczepności farby, drugie że na podkładzie widzisz wszystkie niedociągnięcia i masz możliwość korekty.
Do tego do elementów fototrawionych masz np. środek Mr. Metal Primer, co nie zmienia faktu że najlepiej przed malowaniem jakichkolwiek blach dobrze jest je wypiaskować, powierzchnia wtedy ma najlepszą przyczepność.
Co do ścierania farby, zawsze zabezpieczam lakierem, kładę kilka warstw i nie zauważyłem aby się coś ścierało.
Lakierów używam Model Mastera, czy to mat, półmat czy połysk, w zależności od potrzeb. Ale zawsze kilka warstw.

 

[kotebi]

Na okładce vol III jest gagar malowany przeze mnie to samo się tyczy moich "czterystajedynek". Do Hataki trzeba się przyzwyczaić ale maluje się nią dobrze, jestem z niej zadowolony.

 

[piotrek092]

Oczywiście stosuje farby podkładowe,firm których używam lakierów,czy do hakaty też jest podkład jak w gunze do żywic ,czy blaszek czy uniwersalny no i jaki rozcienczalnik stosować .

 

[zdeniu]

Ja stosuję wszędzie jeden podkład Mr.Surfacer 1200, być może są jakieś lepsze, nie twierdzę że nie, ale ten mnie nigdy nie zawiódł więc nie szukam innego.

 

[pado]

Ja stosuję Mr. Surfacer 1000. Jak narazie jestem zadowolony. Przetestuję go za jakiś czas na trawionkach.

 

[zdeniu]

Ja stosuję Mr. Surfacer 1000. Jak narazie jestem zadowolony. Przetestuję go za jakiś czas na trawionkach.

Tylko trawionki jak masz możliwość zawsze piaskuj albo chociaż delikatnie potraktuj jakimś papierem ściernym.

 

[m_zntk]

HATAKA .. farby wywodzą się z linii farb do malowania ścian MAGNAT, nie są to jakieś super farby. Zdecydowanie polecam Vallejo i nawet mieszać, dobierać kolory co jest bajecznie proste.

 

[xxx]

HATAKA .. farby wywodzą się z linii farb do malowania ścian MAGNAT, nie są to jakieś super farby.

Żartujesz czy na serio to taki numer? To może malujmy modele farbami do elewacji to i na mróz dobre i na działanie śliny Zadymienia w takim układzie najlepiej robić pastą do butów firmy Dobrolin.

 

[m_zntk]

Żartujesz czy na serio to taki numer? To może malujmy modele farbami do elewacji to i na mróz dobre i na działanie śliny Zadymienia w takim układzie najlepiej robić pastą do butów firmy Dobrolin.

Nie, nie żartuję.

 

[zdeniu]

Nie, nie żartuję.

A możesz coś więcej powiedzieć o tym, skąd taka wiedza że to są farby do malowania ścian a poza tym czy to znaczy że są złe ? Skoro na ścianach się trzymają i są odporne np. na ścieranie to czemu by na modelu miały się nie sprawdzić.

 

[m_zntk]

A możesz coś więcej powiedzieć o tym, skąd taka wiedza że to są farby do malowania ścian a poza tym czy to znaczy że są złe ? Skoro na ścianach się trzymają i są odporne np. na ścieranie to czemu by na modelu miały się nie sprawdzić.

Jarek .. nie są złe, ale są lepsze farby od HT , kto chce nich ich używa. Trochę tak idą pod publikę, bo są jakby od razu dedykowane pod konkretny model np. samolotu, co akurat jest fajne i upraszcza robotę. Ale jakość nie powala. Skąd wiem ... od ludzi, którzy w tym siedzą. Farby MAGNAT to bardzo dobre jakościowo farby. To jest tak jak z naszymi producentami modeli, mamy pomysł i szukamy kogoś kto dla nas to zrealizuje..

 

[zdeniu]

No i wszystko jasne, dzięki za info.
Tak przy okazji podpowiedz co polecasz z własnego doświadczenia (pomijam oczywiście farby samochodowe, niestety nie wchodzi to w grę malowanie nimi w domu).

 

[m_zntk]

Tak do domu, Vallejo, Gunze, MM, MM Testors, Tamiya, ba nawet niektóre HUMBROLE warto mieć, to są farby podstawy, które musi mieć każdy porządny modelarz. Tylko należy pamiętać o opóźniaczach, rozcieńczalnikach itd, oraz o tym, że kupujemy tylko to co jest nam potrzebne. Dopiero później jak już się opanuje pewne techniki wykraczamy dalej

 

[zdeniu]

Co do Gunze to tymi mi się chyba najlepiej maluje (seria GX, kolorki mieszam sam), między Vallejo a Hataka nie widzę różnicy (jak to wodne), z MM używam tylko lakierów, farb nie próbowałem. Wiele osób mówi że Tamiya i Gunze to taka sama specyfika, ja jednak nie próbowałem Tamiya.
Humbroli czy Revell mam całą masę (pierwsze farby jakie miałem) ale jakoś nigdy nie próbowałem ich używać do pistoletu.

 

[jaco]

Osobiście przede wszystkim maluję farbami Vallejo od kilku lat. W ostatnim czasie miałem okazję spróbować farb Hataka, przy okazji prac na ET22-668. Z moich spostrzeżeń z Vallejo jest tak - w zależności od serii, ich jakość jest różna (choć i tak uważam, że to bardzo dobre farby).
Nie widzę natomiast aby Hataka choć w minimalnym stopniu odstawała od Vallejo. Ale trochę konkretów, aby nie przytaczać pustych argumentów.
Kryje bardzo dobrze, cienkie warstwy, ostrość szczegółów na modelu (np. imitacje małych śrub) zostaje zachowana.
Dla porównania, Vallejo seria Game. Po nałożeniu drugiej warstwy aerografem, ostrość drobnych detali znacznie się zmniejszyła. I nie była to sprawa błędnego rozcieńczenia. A ponieważ wyszło tak, że model ten musiałem umyć, zauważyłem jedną rzecz. Farba po wyschnięciu była "gumiasta", schodziła płatami.
Tyle z moich spostrzeżeń po pracy z farbami obu producentów.