EZT, szynobusy wózki rodzaje zalety.

[JacekGG]

Zaczął mnie bardziej ciekawić temat wózków ponieważ jest to jeden z podstawowych elementów taboru kolejowego i ma jeden z największych wpływów na komfort.

Pudła EZT i szynobusów są osadzane na swoich wózkach lub mają wspólny Jacobsa.
Jakie są zalety i wady poszczególnych rozwiązań? Co ma wpływ na wybór konkretnego rozwiązania w danym EZT lub szynobusie. Komfort, waga zespołu itp itd
Z tego co wyczytałem to dość trudno jest zrobić dobrego napędowego Jacobsa, co na to wpływa?

 

[ziomek 456]

Podejrzewam, że koszt budowy i późniejszej eksploatacji jednego jacobsa jest mniejszy niż dwóch wózków zwykłych. To jest zapewne główna zaleta.
Co do wad, to na pewno człony zespołów trakcyjnych oparte na jacobsach muszą być krótsze, ze względu na konieczność zachowania skrajni na łukach (porównaj długość czlonu w np. pendolino i elfie). No i wiadomo, że gdy zachodzi potrzeba rozłączenia/polączenia członów opartych na wspolnym wózku jacobsa, to jest to bardziej kłopotliwe niż przy członach na osobnych wózkach.

 

[Harry Potter]

Dodaj do tego fakt, że ma to wpływ na masę pojazdu.
Z Jacobsem napędowym - niestety to prawda i dla tego Flirt 3 dla IC, 35WE dla SKMWA mają wózki napędne w takim kształcie jakim mają. To z takich przykładów na szybko...

 

[JacekGG]

Podejrzewam, że koszt budowy i późniejszej eksploatacji jednego jacobsa jest mniejszy niż dwóch wózków zwykłych. To jest zapewne główna zaleta.

Ma to jakiś wpływ na komfort podróżowania. Przenoszenia, tłumienia drgań?
[DOUBLEPOST=1455299993,1455299670][/DOUBLEPOST]

Z Jacobsem napędowym - niestety to prawda i dla tego Flirt 3 dla IC, 35WE dla SKMWA mają wózki napędne w takim kształcie jakim mają. To z takich przykładów na szybko...

Dart ma skrajne wózki napędowe i Jacobsa napędowego. Ponoć musieli się nagimnastykować żeby go dobrze zrobić. Co ma wpływ na trudność w zrobieniu dobrego napędowego Jacobsa?

 

[Harry Potter]

Możliwe, że wyciągnięto wnioski z 27WE... szczegółów niestety nie pamiętam zbytnio. Coś chyba z tłumieniem drgań było, ale pewny nie jestem... Musiałbym porównać wózki obu pojazdów... A to co piszesz JackuGG to ciekawe- 27WE ma 4 wózki napędne na 6 wagonów, Dart ma 8 wagonów i 3 wózki??

 

[JacekGG]

Możliwe, że wyciągnięto wnioski z 27WE... szczegółów niestety nie pamiętam zbytnio. Coś chyba z tłumieniem drgań było, ale pewny nie jestem... Musiałbym porównać wózki obu pojazdów... A to co piszesz JackuGG to ciekawe- 27WE ma 4 wózki napędne na 6 wagonów, Dart ma 8 wagonów i 3 wózki??

Drgania czy wężykowanie?

Co do ilości wózków napędowych to idąc za Wikipedią
" Napęd i sterowanie

Dart dla PKP IC jest oparty na 9 wózkach. Skrajne są wózkami napędnymi typu 39MN, natomiast środkowe są wózkami Jakobsa. Trzeci wózek jest wózkiem napędnym typu 40MN, natomiast pozostałe wózki środkowe są wózkami tocznymi typu 40MNT. Napęd stanowi 6silników trakcyjnych o mocy 400 kW każdy, co daje łączną moc jednostki wynoszącą 2400 kW[6]."

Sens może być taki że Pesa ELF 27WE jest aglomeracyjnym EZT, gdzie liczy się duże przyśpieszenie, natomiast Pesa Dart jest EZT na długie dystanse gdzie przyśpieszenie jest mniej ważne.
A może się mylę i zastosowano inne mocniejsze silniki.

 

[Andrzej Harassek]

Co do wad, to na pewno człony zespołów trakcyjnych oparte na jacobsach muszą być krótsze, ze względu na konieczność zachowania skrajni na łukach

To niekoniecznie jest wadą. Krótsze człony mogą być szersze i zapewnić większy komfort pasażerom, a w pojazdach na krótkie odległości umożliwiają umieszczenie 5 siedzeń w rzędzie. Wózki Jakobsa mają jeszcze inną zaletę: zapewniają większą stabilność składu, zwłaszcza przy wykolejeniu jest mniejsze ryzyko całkowitego wypadnięcia taboru z toru i przewrócenia.

 

[Harry Potter]

Jacek, spojrzałem w notatki i ogólnie w Darcie są zupełnie inne/ mocno zmodernizowane ( co właściwe nie wiem??) wózki.
Co do napędu -27WE ma 8 silników w sumie mających 3,2MW=> 400kW na sztukę...
Z tego co Darta widziałem w przelocie to wózki są bardzo podobne...ale to na rzut okiem.

Z tym wykolejeniem to fakt- 27WE dwa razy miało zderzenie:
- Okęcie (lotnisko) [jazda widełkowa- wyleciał z toru]
-Wwa Wesoła [czołowe]

 

[JacekGG]

Wózki Jakobsa mają jeszcze inną zaletę: zapewniają większą stabilność składu, zwłaszcza przy wykolejeniu jest mniejsze ryzyko całkowitego wypadnięcia taboru z toru i przewrócenia.

Czy ma to znaczenie przy prędkości? Chodzi mi o kompromis: ceny/ masy / kosztów utrzymania /komfortu przy większych prędkościach/ stopniu zużycia torowiska.
[DOUBLEPOST=1455307523][/DOUBLEPOST]

Jacek, spojrzałem w notatki i ogólnie w Darcie są zupełnie inne/ mocno zmodernizowane ( co właściwe nie wiem??) wózki.
Co do napędu -27WE ma 8 silników w sumie mających 3,2MW=> 400kW na sztukę...
Z tego co Darta widziałem w przelocie to wózki są bardzo podobne...ale to na rzut okiem.

Czasami jak nie częściej lepiej modyfikować dobrą i sprawdzoną konstrukcję, niż na siłę tworzyć nową.
A co do nowości. Często nie wiemy jak dużo w nich jest cech poprzednich konstrukcji mimo różnych wyglądów, materiałów i technologi produkcji / obróbki.
[DOUBLEPOST=1455307606][/DOUBLEPOST]

Z tym wykolejeniem to fakt- 27WE dwa razy miało zderzenie:
- Okęcie (lotnisko) [jazda widełkowa- wyleciał z toru]
-Wwa Wesoła [czołowe]

Okęcie - przełączono rozjazd zanim skład zjechał - niema mocnych na to.
Przy czołówce to już jest dużo więcej zależnych, mn: prędkość, czy w trakcie hamowania, i pojazd czołowo trafiony ( w tym przypadku zmodernizowany, ale stary EN57, zupełnie inne założenia konstrukcyjne).

 

[Harry Potter]

Kolejnymi składowymi tutaj może być to, czy trafiony skład był zahamowany czy wyluzowany.
Tu na szczęście był zahamowany, bo by w wypadku było 2x27WE+ 57AKM... Chwilę po zderzeniu jechało tędy S2 w stronę Lotniska...

Na lotnisku pomijając jazdę widełkową było jeszcze zderzenie ze ścianą tunelu - "przód obity"

 

[ziomek 456]

To niekoniecznie jest wadą. Krótsze człony mogą być szersze i zapewnić większy komfort pasażerom, a w pojazdach na krótkie odległości umożliwiają umieszczenie 5 siedzeń w rzędzie.

Człony na wózkach jacobsa muszą być krótsze, przy zachowaniu podobnej szerokości, w stosunku do tych na klasycznych wózkach. Dane z wikipedii:
Szerokość:
impuls- 2840
elf- 2880
pendolino-2830

Tu różnica prawie żadna, a w długości czlonów znaczna.

 

[Andrzej Harassek]

W tym wypadku różnica faktycznie niewielka. Ale ogólnie to, co napisałem, jest prawdą, a czy z tej możliwości się korzysta, to już inna sprawa. Są jednak przykłady za granicą, chociaż z pamięci nie podam.

 

[JacekGG]

Kolejnymi składowymi tutaj może być to, czy trafiony skład był zahamowany czy wyluzowany.
Tu na szczęście był zahamowany, bo by w wypadku było 2x27WE+ 57AKM... Chwilę po zderzeniu jechało tędy S2 w stronę Lotniska...
Na lotnisku pomijając jazdę widełkową było jeszcze zderzenie ze ścianą tunelu - "przód obity"

Co ciekawe to jeden i ten sam Elf. Zdążył wrócić z naprawy po zdarzeniu na lotnisku i zaraz zderzył się ze świeżo zmodernizowanym EN57.
[DOUBLEPOST=1455371296,1455370823][/DOUBLEPOST]

Wózki Jakobsa mają jeszcze inną zaletę: zapewniają większą stabilność składu, zwłaszcza przy wykolejeniu jest mniejsze ryzyko całkowitego wypadnięcia taboru z toru i przewrócenia.

Czyli jak dojdzie do przewrócenia, to większe prawdopodobieństwo że przewróci się cały w przeciwieństwie do składu na osobnych wózkach?
Fakt że ciężej się przewrócić, ale jak do tego dojdzie to leci po całości - np z nasypu?