Nie ma takiej formy: wkładacie do rowka szynę lub układacie kabelki. Bo jak wsadzimy do rowka to zakryją się bandaże na kołach parowozów. Koła nie mogą stać na krawędzi rowków i jednocześnie do rowków można włożyć szyny, bo to daje dwa różne rozstawy kół.
Jestem właścicielem 10 tub z akrylandu o dł 1,5 m. U tego producenta mam wyfrezowane rowki, tak by tabor stał na krawędziach ( obrzeżami kół na krawędzi rowków). To jest dobre rozwiązanie , ale jest problem z zasilaniem taboru do jego oświetlenia. Jak rozciągnąć drut na całej długości i tak go naciągnąć by dotylkał wszystkich kół taboru? . Powinien być wystarczająco wydolny i niskooporowy by zasilić oświetlenie kilku wagonów i loków ( mogą być wciąż żarówki) . Jeśli rowek będzie zbyt głęboki to leżący drut nie dotknie kół. Jeśli koła będą starszego typu to są wyższe i staną na drucie, a nie na krawędzi rowków. Rozwiązaniem są wtopione szyny z wyprowadzonym złączem zasilającym. Ale to wklejanie musiałoby odbywać się na etapie produkcji, bo jak wsuwać i kleić długie odcinki w zamkniętej tubie ( np 2m)
Dlatego moim zdaniem dobrym rozwiązaniem będzie rowek zmiejscem na znormalizowany tor HO. Rozwiązuje to problem zasilania taboru, a także ekspozycji np H0e na torach wspólnych dla HO