• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny Schlesienmodelle - modele lokomotyw serii EU07/EP07

m_zntk

Znany użytkownik
Reakcje
11.618 177 14
Ja zgłaszam konstruktywny wniosek :cool:.
Oglądając modele Schlesienmodelle i porównując górny reflektor
w modelu - oryginale - oraz rasowanej wersji konkurencji,
Zobacz załącznik 329671
muszę przyznać że po przerobieniu odbłyśników pikolec wygląda najbliżej oryginału.
Dla klasycznych lamp, dolne w Schlesienmodelle są super
ale górna, pozostawia lekki niedosyt.
Może w następnych edycjach uda się podciągnąć górną lampę? :D


masz rację, ale nie po to chyba sie kupuje model aby go w domu poprawiać, Ty akurat dasz sobie radę a co z innymi co nabyli model? muszą dopłacić, akurat patrząc na modele od PIKO i SM, to wg mnie nie ma porównania jesli idzie o całokształt, SM gniecie PIKO w 98%
 

SP9XUR

Znany użytkownik
Reakcje
837 1 0
Moją intencją był "apel" do producenta aby SM od razu górną lampę zrobił z lepszym odbłyśnikiem.
Mam SM i jestem z niej zadowolony, ale planuję jeszcze jedną z klasycznymi lampami i wolałbym w niej ładniejszy górny reflektor :podstepny:
 

m_zntk

Znany użytkownik
Reakcje
11.618 177 14
Osobiście każdy ma prawo do swojego zdania, ale 98% uważam za sporą przesadę :)

nie chcę tu rozpętać nie potrzebnej burzy, ale zobacz ile nakładu pracy włożyło dwoje ludzi bez doświadczenia aby postał model bardzo zaawansowany, a ile włożyła firma z tradycjami działająca od kilkudziesięciu lat, która ma ku temu wszystkie możliwości zarówno projektowe jak i do budowy modelu, model od PIKO jest po prostu "prosty" jak dla dzieci, nas tylko cieszy to, że się ukazał w końcu model polskiej lokomotywy za małe pieniądze, ale w gruncie rzeczy czuje się ogromny niedosyt patrząc od strony odwzorowania, technicznej itd, jest i tyle...
 
Reakcje
0 0 0
nie chcę tu rozpętać nie potrzebnej burzy, ale zobacz ile nakładu pracy włożyło dwoje ludzi bez doświadczenia aby postał model bardzo zaawansowany, a ile włożyła firma z tradycjami działająca od kilkudziesięciu lat, która ma ku temu wszystkie możliwości zarówno projektowe jak i do budowy modelu, model od PIKO jest po prostu "prosty" jak dla dzieci, nas tylko cieszy to, że się ukazał w końcu model polskiej lokomotywy za małe pieniądze, ale w gruncie rzeczy czuje się ogromny niedosyt patrząc od strony odwzorowania, technicznej itd, jest i tyle...
No dobrze, a co mają zrobić tacy jak ja? Modelarzem nie jestem. 3 miesiące temu zacząłem zbierać modele. Jestem zbieraczem. Kupiłem Eu07 w SM. Każdy bufor (zderzak) jest wykrzywiony w inną stronę. To jest normalne? Mam dalej kupować w tej firmie? Płacić 700 PLN a potem zlecać modelarzom wykonanie poprawek? I jeszcze czytać od właściciela SM, że jak się nie podoba to wy....ć?
 

m_zntk

Znany użytkownik
Reakcje
11.618 177 14
No dobrze, a co mają zrobić tacy jak ja? Modelarzem nie jestem. 3 miesiące temu zacząłem zbierać modele. Jestem zbieraczem. Kupiłem Eu07 w SM. Każdy bufor (zderzak) jest wykrzywiony w inną stronę. To jest normalne?

nie , nie jest normalne, co wcześniej podkreśliłem, że kupujesz model aby spełniał oczekiwania, a nie jeszcze w niego inwestować np właśnie zmieniając lampy, ale SM raczkuje, takie błędy są na porządku dziennym, dlatego zbiera się informacje od użytkowników co można poprawić, aby je wyeliminować, ale wracając do istoty mojego postu, chodzi o nakład pracy, szczegółowość i odwzorowanie modelu w stosunku do realu, na tym polu oba modele dzieli przepaść..
 
Reakcje
0 0 0
nie , nie jest normalne, ale SM raczkuje, takie błędy są na porządku dziennym, dlatego zbiera się informacje od użytkowników co można poprawić, aby je wyeliminować, ale wracając do istoty mojego postu, chodzi o nakład pracy, szczegółowość i odwzorowanie modelu w stosunku do realu, na tym polu oba modele dzieli przepaść..
Ok, wierzę Ci na słowo bo model Piko widziałem tylko na zdjęciach.
 
Reakcje
0 0 0
Ale przecież możesz kupić model od Piko? Ludzie, którzy je kupili są z tego co wiem zadowoleni. Po przeróbce świateł na zdjęciach się dobrze prezentują.
Nie znaczy to jednak, że są ładniejsze od SM, nawet jak są lepiej wykonane...
Ale ja nie potrafię i nie chcę "przerabiać". Jak kupujesz auto w salonie to zaczynasz od przeróbek?

Oczywiście nie jestem maślakiem i mógłbym się nauczyć ale za pierwszym razem na pewno coś bym połamał. A nawet gdybym był milionerem to uważam trenowanie na modelu za kilka stów za marnotrawstwo.
 

Arcyk

Aktywny użytkownik
Reakcje
0 0 0
Wiem, pisałeś to wcześniej. Albo kupujesz w sklepie kolegi z forum już przerobione, albo zamawiasz przeróbkę (cena chyba około 100 zł) - są wątki o tym na forum, albo nic nie przerabiasz i cieszysz się tym co masz.
Sam mam stonki, w których też denerwują mnie światła, ale w "codziennym użytkowaniu" i w gablocie nie zwracam na nie uwagi - radość jest.
Osobiście w temacie EU07 nie zastanawiam się i wybrałem model SM, co nie znaczy, że to jedyny dobry wybór. Jak nie możesz kupić osobiście w sklepie (tak jak ja) - pozostaje mieć nadzieję, że błędy nie będą na tyle duże, żeby trzeba było odsyłać. Tylko, że to dotyczy obecnie wielu modeli różnych producentów. Ułamane elementy, odpryski farby, pobrudzone okna... Zajrzyć choćby na wątek o bipach.
 
B

bobby74

Gość
Dawno temu ktos tu napisal i jest to prawda, ze PIKO bedzie lepszy do czestej zabawy na torach. SM jest lepszy do ogladania i podziwiania, choc tez ladnie jezdzi, tylko trzeba bardziej uwazac, zeby nic nie odpadlo ;).
PIKO bym tak nie deprecjonowal, bo silniczki i naped maja naprawde cichutkie i dobre, dekoder dzwieku calkiem niezly do nich jest. Co do lamp i innych szczegolow wiele juz tutaj napisano, ale tak szczerze to mam 3 loki od PIKO - jeden z wymienionymi lampami, 2 z oryginalnymi - i podczas "uzywania" na torach wogole nie zwracam na to uwagi.
SM tez bym jeszcze nie deprecjonowal z powodu problemow z jakoscia, bo to co stworzyli jako amatorzy w tej dziedzinie, zasluguje na najwiekszy szacunek.
 

pilu35

Aktywny użytkownik
Reakcje
0 0 0
Zauważyć trzeba też jedną sprawę, wady i niedoróbki pojawiły się w dopiero teraz w wypuście żółtych czół, mam siódemkę ICC od SM i tam nie stwierdziłem żadnego niedociągnięcia ani ubytku, o wypuście cargo też nic nie było słychać aby coś było nie tak z wykończeniem, można więc mieć nadzieje, że następne edycje powrócą do tego co było na początku a nie będą powielać złej tendencji. Tak jak napisał telewizor11 modele od PIKO i SM są zupełnie różne ale mając też model PIKO w gablocie wzrok leci jednak do SM-ek i nie chodzi tylko o reflektory w PIKO których nie wymieniałem po prostu SM wygląda jak "mała lokomotywka " wysuszona i skurczona :) a PIKO troszkę jednak jak zabawka , którą tak czy siak są obydwie bo maja cieszyć i bawić właściciela:) Troszkę inaczej jest z SM42 SP42 od PIKO te dla mnie prezentują się kapitalnie i też właśnie są bardziej naturalne (choć też nie wymieniałem w nich reflektorów) :)
 
B

bobby74

Gość
mam siódemkę ICC od SM i tam nie stwierdziłem żadnego niedociągnięcia ani ubytku, o wypuście cargo też nic nie było słychać aby coś było nie tak z wykończeniem
Wtedy problemem bylo, ze lusterka i trabki co niektorym odpadaly przy wyciaganiu z pudelka, na co SM zareagowalo wydawalo sie, ze konstruktywnie, dajac je do samodzielnego montazu. Teraz wszyscy narzekaja, ze "lusterko i trabke trudno wlozyc" :) Trzeba sie z tym liczyc, ze mnogosc detali rodzi ryzyko skuchy. W PIKO nie wypadaja lusterka, bo ich nie ma :ROFL:
Tez licze na to, ze kolejne wypusty beda jakosciowo na poziomie IC i Cargo i ten poziom mi wystarczy.
 

Michał_P

Znany użytkownik
Reakcje
182 27 0
Tych lusterek i trąbek w moim przypadku nie dało się włożyć bez piłowania bolca. Nie każdy lubi się tak babrać biorąc pod uwagę jak łatwo niechcący uszkodzić przy tym drobny element. Dobre doświadczenia mam z Roco, gdzie niemal zawsze bolce i otwory pasują do siebie idealnie i pewnie trzymają się bez użycia kleju. Niestety musiałem poprosić Roberta o dodatkowe lusterka i trąbki. Warto aby wziął to pod uwagę na przyszłość. Model jest piękny ale takie drobiazgi nieco psują radość z jego posiadania.
 

Gethvar

Znany użytkownik
Reakcje
229 4 0
SM tez bym jeszcze nie deprecjonowal z powodu problemow z jakoscia, bo to co stworzyli jako amatorzy w tej dziedzinie, zasluguje na najwiekszy szacunek.
Może rozgraniczmy sprawy "amatorstwa" z dogrywaniem procesu technologicznego, jak kiedyś sam Robert stwierdził układ napędowy został zaprojektowany przez tą samą osobę, która projektowała napęd do gagara roco, zatem jeśli chodzi o samą ekipę, która stoi za powstaniem modelu to też nie był bym pewien czy taka "amatorska" ta ekipa jest, tym bardziej że model stworzyli na prawdę profesjonalny, główną bolączką modeli SM na chwilę obecną jest proces produkcyjny, który miejmy nadzieję że z biegiem czasu dojdzie do perfekcji i modele oprócz tego że będą doskonale zaprojektowane to będą jeszcze doskonale wykonane.

PIKO bym tak nie deprecjonowal, bo silniczki i naped maja naprawde cichutkie i dobre, dekoder dzwieku calkiem niezly do nich jest. Co do lamp i innych szczegolow wiele juz tutaj napisano, ale tak szczerze to mam 3 loki od PIKO - jeden z wymienionymi lampami, 2 z oryginalnymi - i podczas "uzywania" na torach wogole nie zwracam na to uwagi.
Przewaga modelu SM nad PIKO moim zdaniem to przewaga na poziomie zaprojektowania modelu, owszem zewnętrznie jesteśmy w stanie wiele różnic przy odpowiednim nakładzie pracy zniwelować, jednak zdecydowanie więcej możliwości do ewentualnej waloryzacji jak i dzikiej fantazji modelarskiej stwarza model SM, zwłaszcza jeśli chodzi o wykonanie wnętrza, czy możliwość dołożenia dodatkowych efektów dzięki dodatkowym punktom lutowniczym na płytce elektronicznej.

Dawno temu ktos tu napisal i jest to prawda, ze PIKO bedzie lepszy do czestej zabawy na torach. SM jest lepszy do ogladania i podziwiania, choc tez ladnie jezdzi, tylko trzeba bardziej uwazac, zeby nic nie odpadlo ;).
Dawno temu mówili też że modele z manufaktur to są do podziwiania w gablotach a nie do jeżdżenia, a ja swoimi manufakturowymi lokomotywami jeżdżę po mieszkaniu regularnie i bardzo z ich własności jezdnych jestem zadowolony, tak jak i nie przesadzał bym z ich delikatnością, ostatnio moja SM31 przejechała kota, który się położył na torach i nawet nie zgięła barierki (oczywiście trzeba było z futra oczyścić po zatrzymaniu lokomotywy) i kotu też się nic nie stało...
 
B

bobby74

Gość
I tu kolejny raz trzeba o tym powiedzieć, że gdyby nie SM, to PIKO takiego dekodera by nie dostało:
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.544146779048521.1073741832.360627017400499&type=3
Dlatego pisze, ze calkiem niezly ;) A dlaczego na stronie ESU nie ma projektu dekodera SM, tylko PIKO? W pikowskim denerwuje mnie, jak po wlaczeniu dzwieku maszyny najpierw slychac muzyczke niczym z filmow science fiction :eek: a dopiero potem rusza prawdziwa "muzyka". Moze i jest to zgodne z oryginalem - nie znam sie na tyle - ale juz rodzine udalo mi sie wystraszyc :LOL:tym dzwiekiem na wstepie.

Poza tym widze, ze Pan Robert wrocil z Chin. Mial sie w sprawie produkcji SM juz nie wypowiadac na tym forum, ale chociaz krotkie potwierdzenie, ze wyjazd byl owocny doda moze otuchy wątpiącym w przyszlosc SM ;)
[DOUBLEPOST=1444049929][/DOUBLEPOST]@Gethvar Naprawde dobrze, ze jestes,:) bo dzieki Tobie lepiej rozumie co sam napisalem.
Pozdrawiam serdecznie:LOL:
 

Podobne wątki